Tydzień przedmaratoński nr.37 Drugi tydzień mojej walki udało się zamknąć ze 100% zrealizowaniem planu. Nie było tak lekko i przyjemnie jak w pierwszym no ale sam w pozytywnym szoku jestem, że daję radę :) Jednostki treningowe jakie odbyłem to: Poniedziałek 08/09 Rower. Dystans: 20
... czytaj postPawo nie o ocenę mi chodziło, ale oto, że jesteśmy różnorodni, różni, no nie jesteśmy jakimś monolitem. Różnimy się, ale nie oznacza to, że Ci są ok, a Ci be. :spoczko:
... czytaj postPłasko Seba :D ale longi porządne porządne wchodzą
... czytaj postSkoro biegać się jeszcze da i chęci są to dobrze. Jest nadzieja :)
... czytaj postŁadnie poszło. Średnia 34 km/godz na rowerze to dla mnie kosmiczny wynik :)
... czytaj postZawody w deszczu na szczęście nie ulewnym. 128 uczestników i wysoki poziom, przypuszczam sporo ludzi z triathlonu. Stwierdzenie to opieram na kilku faktach. Pierwszy to bieg, gdzie na niecałych 5km pobiegłem średnio 4:02min/km czyli tyle ile stać mnie, czyli tak jak na biegu dwa tygodnie tem
... czytaj postJak ja zazdroszczę ludziom, którzy mogą dużo jeść bez konsekwencji ;-) U mnie jest dokładnie odwrotnie ;-)
... czytaj postJednak za tą stratą kryje się coś znacznie bardziej niepokojącego – ostateczny dowód na to, jak niebezpieczna może być ślepa wiara w jego metody. :taktak: Słaby ten trolling. Zmarł 12 września w wieku 92 lat.
... czytaj postNo i klasycznie dzieci się pochorowały i mnie dopadł również kaszel. To już klasyk. Robię więc wymuszony tydzień przerwy.
... czytaj postA no choćby po to, by w pierwszym zadaniu obaj znajdowali się w niezmiennej odległości od jądra Ziemi. Dobry wątek do inspiracji dla kabaretu.
... czytaj post
