Bieganie w terenach zielonych korzystnie wpływa nas fizycznie, mentalnie i emocjonalnie. Nie chodzi tylko o unikanie zanieczyszczeń i hałasu, ale przede wszystkim o obniżanie poziomu stresu, uspokojenie myśli i poprawę kreatywności. Oto powody, dlaczego warto czasem opuścić centrum miasta i pobiegać w parku, nad wodą, w górach czy w lesie.
Las na receptę?
Spędzamy coraz więcej czasu w budynkach, a po pandemii pracujemy i studiujemy zdalnie, załatwiając wiele spraw online (uzależnienie od urządzeń mobilnych szczególnie widać u dzieci). Treningi wykonujemy na bieżni ruchomej lub w „miejskiej dżungli”, często w tych samych miejscach. Przeszło 50% mieszkańców naszej planety żyje w dużych aglomeracjach miejskich (powyżej 500 tys. mieszkańców). Do 2050 r. odsetek ten wzrośnie do 70%. Niestety postępująca urbanizacja jest związana ze zwiększaniem się poziomu chorób psychicznych, choć nie znamy dokładnych przyczyn tego zjawiska.
Ostatnie badania udowadniają jednak, że kontakt z naturą pomaga naszym mózgom i ciałom poprawiać ich funkcjonowanie. Dlatego też spacer lub rozbieganie w parku czy lesie możemy już potraktować jako lekarstwo na wiele problemów. Jeśli chcemy ułożyć w głowie ważną strategię, przemyśleć jakiś pomysł lub po prostu wyciszyć się po emocjonalnej kłótni – nie ma chyba nic lepszego niż kontakt z naturą.
Natura pozytywnie nas zmienia
Badania pokazują, że mieszkańcy miast mają większą szansę zachorowań na zaburzenia lękowe, depresję i inne choroby psychiczne (1). Badania epidemiologiczne wykazały na przykład związek dorastania i życia w miastach z większym ryzykiem schizofrenii. Warto jednak pamiętać, że korelacja nie oznacza związku przyczynowo-skutkowego, a na zdrowie psychiczne ma wpływ wiele różnych czynników. Jednym z nich może być jednak społeczna izolacja i ubóstwo, nieodłącznie związane z dużymi miastami i mające niewątpliwy wpływ na obciążenie psychiczne. Wiele badań wskazuje, że osoby spędzające wolny czas na łonie natury mają niższy poziom hormonów stresu i lepszą jakość życia. Dlaczego tak się dzieje?
Naukowcy mają kilka teorii. Coraz więcej badań wskazuje na to, że natura ma głęboki wpływ na nasz mózg i nasze zachowanie. Korzyści, które obserwujemy to m.in. mniejszy poziom niepokoju, gonitwy myśli, stresu, a z drugiej strony następuje poprawa poziomu uwagi, kreatywności czy empatii. David Strayer z Uniwersytetu w Utah tłumaczy: „Dostrzegamy zmiany w mózgu, które sugerują, że jesteśmy fizycznie i mentalnie zdrowsi, kiedy wprowadzimy do naszego życia większą interakcję z naturą”.
Natura obniża poziom stresu
W eksperymencie przeprowadzonym w Japonii (2) na grupie 48 mężczyzn w młodym wieku (średnio 21 lat) porównano osoby spędzające aktywnie czas (głównie spacerując) w terenie leśnym i w centrum miasta (w okolicy czteropasmowej ulicy). Intensywność i czas trwania wysiłku był jednakowy w obu grupach. Monitorowano tętno, jego zróżnicowanie (HRV) oraz ciśnienie tętnicze. Badani wypełniali również kwestionariusze na temat samopoczucia, odczuwania stresu i ogólny stan psychologiczny. Wyniki wskazują, że osoby spacerujące po lesie miały niższe tętno, wyższe zróżnicowanie HRV, lepszy nastrój i mniejsze odczucie niepokoju. Inne badania przeprowadzone w Finlandii (badano poziom kortyzolu w ślinie) dały podobne wyniki (3). Naukowcy zauważyli, że spacerowanie po miejskich parkach dawało bardzo pozytywne efekty wśród uczestników. Co ciekawe, efekt ten działał również podczas projekcji specjalnych filmów. W eksperymencie przeprowadzonym w laboratorium Uniwersytetu w Teksasie, Roger Ulrich i współpracownicy wykazali, że osoby poddane stresującym warunkom szybciej osiągały ukojenie dzięki oglądaniu filmów przedstawiających naturę.
Natura czyni nas szczęśliwszymi
Każdy z nas ma czasem spadki motywacji, szczególnie w tak zmiennej w naszym kraju pogodzie. W tych gorszych chwilach mamy tendencję do nadmiernego rozmyślania i zbyt głębokiego przeżywania negatywnych doświadczeń. Badania z 2014 r. dowodzą, że 50-minutowy spacer w naturalnym środowisku pozwala zwalczyć ten szczególny stan (5). Uczestnicy eksperymentu przebywający w terenie zielonym byli ponadto lepsi w testach pamięci krótkotrwałej, doświadczali mniejszego niepokoju, natłoku myśli i przejawiali bardziej pozytywne emocje w porównaniu do osób, które spędzały ten czas w centrum miasta. Prowadzący te badania Gregory Bratman z Uniwersytetu Stanforda, rozszerzył je w kolejnych latach o pomiary rezonansem magnetycznym mózgu (6). Po 90-minutowym spacerze w terenie u uczestników zaobserwowano nie tylko zmniejszenie niepokoju, ale też większą aktywność kory przedczołowej, co może oznaczać korzystny wpływ natury w kontroli depresji i stanów lękowych. Jeszcze lepiej sprawdza się w tym przypadku aktywność fizyczna, dająca pozytywne efekty nie tylko w niektórych przypadkach depresji, ale również w natłoku myśli, pogorszeniach nastroju i osłabionych interakcjach społecznych (7).
Kontakt z naturą poprawia kreatywność
W badaniach z 2012 r. (8) czytamy, że zastosowanie 4-dniowej wycieczki pieszej po górach pozwoliło na 47% wzrost kreatywności podczas rozwiązywania zagadek umysłowych. Głównym powodem tego zjawiska jest tzw. „teoria przywrócenia uwagi” (z ang. Attention restoration theory – ART), polegająca na poprawie koncentracji po ekspozycji na naturalne środowisko. Zwykle każdego dnia przyswajamy dziesiątki informacji, przez co możemy czuć się przytłoczeni. Jeśli doświadczamy stanu tego każdego dnia, następuje przebodźcowanie, zmęczenie mentalne i wypalenie. Kontakt z naturą pozwala w pewnym sensie uspokoić myśli, a także przywrócić poziom uwagi do normalnego stanu. Prowadzi to do bardziej „otwartego na innowacje” sposobu myślenia, wprowadzenia się w pewnego rodzaju medytację, sprzyjającej kreatywności. Potwierdzają to również badania przeprowadzone na Heriot-Watt University w Edynburgu (9). Za pomocą przenośnych urządzeń EEG rejestrowano tam aktywność mózgu uczestników badań podczas spacerów w terenach zielonych. Pomiary wykazały mniejszy poziom frustracji, a także aktywację pewnych obszarów mózgu i wyższy poziom „kontemplacji” podczas kontaktu z naturą. Warto zaznaczyć, że gdy uczestnicy opuszczali zieleń, poziom natłoku myśli wzrastał. Badania te mogą częściowo wyjaśniać zjawisko poprawy poziomu uwagi podczas przebywania na łonie natury, co sprzyja otwartemu, „medytacyjnemu” nastawieniu.
„Gdy twój mózg pracuje nad wieloma zadaniami naraz – co większość z nas czyni każdego dnia – a następnie udajesz się na spacer [lub rozbieganie – przyp. red.], bez rozpraszających gadżetów, pozwalasz swojej korze przedczołowej zwyczajnie odpocząć” – tłumaczy David Strayer, jeden z współautorów badania. „To dlatego obserwujemy wzrost kreatywności, rozwiązywania problemów i poprawę samopoczucia” – tłumaczy badacz.
Natura czyni cię milszym dla innych
To prawdopodobnie najbardziej interesująca korzyść obcowania z naturą. W serii eksperymentów (10) naukowcy z Uniwersytetu California przeegzaminowali potencjalny wpływ obcowania z naturą na gotowość do bycia hojnym, ufnym i niosącym pomoc innym. Naukowcy wzięli przy tym pod uwagę przeróżne czynniki mogące mieć wpływ na tę relację. Obcowanie z naturą wzmagało pozytywne relacje pomiędzy ludźmi, czyniąc ich po prostu lepszymi osobami. Poziom empatii był większy, a badane osoby były bardziej skłonne do wielu altruistycznych postaw.
Jeśli tylko możesz – korzystaj z naturalnego środowiska!
Kontakt z naturą pomaga nam w wielu aspektach: fizycznym, mentalnym i emocjonalnym. Jest przy tym całkowicie darmowy i dostępny praktycznie dla każdego. Warto z niego korzystać, a biegowy trening jest ku temu doskonałą okazją. Dzięki doświadczaniu kontaktu z naturą możemy poprawić wiele aspektów naszego życia – nie tylko budując biegową formę, ale też dbając o zdrowie mentalne. Warto więc czasem uciec na chwilę z betonowej dżungli chociażby do pobliskiego parku, by na własnej skórze poczuć korzyści, jakie daje nam natura.
Źródła:
Gruebner O, Rapp MA, Adli M, Kluge U, Galea S, Heinz A. Cities and Mental Health. Dtsch Arztebl Int. 2017;114(8):121-127. doi:10.3238/arztebl.2017.0121
Juyoung Lee, Yuko Tsunetsugu, Norimasa Takayama, Bum-Jin Park, Qing Li, Chorong Song, Misako Komatsu, Harumi Ikei, Liisa Tyrväinen, Takahide Kagawa, Yoshifumi Miyazaki, „Influence of Forest Therapy on Cardiovascular Relaxation in Young Adults”, Evidence-Based Complementary and Alternative Medicine, vol. 2014, Article ID 834360, 7 pages, 2014. doi.org/10.1155/2014/834360
Liisa Tyrväinen, Ann Ojala et al. The influence of urban green environments on stress relief measures: A field experiment. Journal of Environmental Psychology, 38, 6 2014. doi.org/10.1016/j.jenvp.2013.12.005
Roger S. Ulrich, Robert F. Simons et al. Stress recovery during exposure to natural and urban environments. Journal of Environmental Psychology, 11, 3, 9 1991. doi.org/10.1016/S0272-4944(05)80184-7
Gregory N. Bratman, Gretchen C. Daily et al. The benefits of nature experience: Improved affect and cognition. Landscape and Urban Planning, 138, 6 2015. doi.org/10.1016/j.landurbplan.2015.02.005
Gregory N. Bratman, J. Paul Hamilton, Kevin S. Hahn, Gretchen C. Daily, and James J. Gross. Nature experience reduces rumination and subgenual prefrontal cortex activation. June 29, 2015 | 112 (28) 8567-8572 doi.org/10.1073/pnas.1510459112
Brand S, Colledge F, Ludyga S, et al. Acute Bouts of Exercising Improved Mood, Rumination and Social Interaction in Inpatients With Mental Disorders. Front Psychol. 2018;9:249. Published 2018 Mar 13. doi:10.3389/fpsyg.2018.00249
Atchley RA, Strayer DL, Atchley P. Creativity in the wild: improving creative reasoning through immersion in natural settings. PLoS One. 2012;7(12):e51474. doi:10.1371/journal.pone.0051474
Aspinall P, Mavros P, Coyne R, et al. The urban brain: analysing outdoor physical activity with mobile EEG. British Journal of Sports Medicine 2015;49:272-276.
Jia Wei Zhang, Paul K. Piff, et al. An occasion for unselfing: Beautiful nature leads to prosociality. Journal of Environmental Psychology, 37, 3 2014. doi.org/10.1016/j.jenvp.2013.11.008
Suttie Jill. How Nature Can Make You Kinder, Happier, and More Creative. Greater Good Magazine. 2.03.2016.
Były chodziarz, który nieustannie dokądś zmierza (wielokrotny reprezentant Polski i dwukrotny olimpijczyk – z Pekinu i Rio). Współautor biografii Henryka Szosta, Marcina Lewandowskiego i Adama Kszczota oraz książki „Trening mistrzów". Doktor nauk medycznych i nauk o zdrowiu. Pracownik Uniwersytetu Jana Długosza, a także trener lekkoatletycznych klas sportowych w IV L.O. w Częstochowie. Działa też jako sędzia i organizator imprez, nie tylko sportowych.