Kuba Pawlak
Naczelny szafiarz Bieganie.pl. Często ryzykuje karierę redaktora dla dodatkowych 15 minut drzemki. Mając na szali sportową formę i czipsy, zawsze wybiera paprykowe. Biega dla pięknych i wygodnych butów. Naczelny szafiarz na Instagramie
Wymieniani w ścisłym gronie faworytów mistrzostw Polski w maratonie Szymon Kulka oraz Aleksandra Brzezińska jednak nie pobiegną w Dębnie. Jak poinformował nas koordynujący poczynania wojskowych biegaczy Henryk Szost, mistrzyni Polski Aleksandra Lisowska wystartuje na majowych Wojskowych Mistrzostwach Świata w Peru.
Szymon Kulka i Aleksandra Brzezińska wymieniani byli wśród faworytów do walki o złote medale mistrzostw Polski, które w najbliższą niedzielę (10.04) odbędą się w Dębnie. Okazuje się, że wobec priorytetowych dla Centralnego Wojskowego Zespołu Sportowego zawodów, jakimi są Wojskowe Mistrzostwa Świata, które w maju odbędą się w Peru, nie zobaczymy ich jednak na starcie.
O wyjaśnienie poprosiliśmy koordynującego zespół wojskowych biegaczy Henryka Szosta.
Przeanalizowaliśmy możliwość uzyskania przez Szymona Kulkę minimum na mistrzostwa Europy i uznaliśmy, że w tych warunkach pogodowych byłoby to niezwykle trudne. W związku z tym zdecydowaliśmy o odpuszczeniu tego biegu i skoncentrowaniu się na dalszych przygotowaniach do majowych Wojskowych Mistrzostw Świata – powiedział Szost.
Aleksandra Brzezińska do Dębna zapisana była na zasadzie „ewentualnego” startu i od początku nie brała tego występu pod uwagę na liście priorytetów. Liczymy, że spośród wojskowych biegaczy dobrze zaprezentuje się jej mąż Błażej, który powalczy o krążek.
O ile nam wiadomo Aleksandrę Brzezińską będziemy mogli zobaczyć już w sobotę, w Myślęcinku gdzie odbędzie się finałowy bieg cyklu CITY TRAIL z Nationale-Nederlanden.
Jest jeszcze jedna kluczowa zmiana w harmonogramie zawodników zrzeszonych w CWZS, którą przekazał nam Henryk Szost. Dotyczy ona anonsowanej do udziału w Mistrzostwach Europy aktualnej mistrzyni Polski w maratonie Aleksandry Lisowskiej
– Mimo że pierwotne tego nie zakładaliśmy, Ola została powołana na majowe Mistrzostwa Świata. Wobec braku zawodniczek i absencji Anny Gosk potrzebowaliśmy uzupełnienia drużyny. Nie ma tu jednak sensacji, bo zawodniczka ma potraktować ten start jedynie jako przetarcie i nie zaburzy to jej przygotowań – zakończył.