Beznazwy 1
21 kwietnia 2024 Artur Kozłowski Sport

Asia Jóźwik 2:55:04, Ola Guzik 2:57:15! kieRUNek Londyn zdobyty


W ramach projektu kieRUNek Londyn Asia Jóźwik i Ola Guzik przygotowywały się przez kilkanaście tygodni do startu w maratonie. Sumiennie przepracowane treningi zaowocowały nowymi rekordami życiowymi i wielką radością na mecie jednego z największych maratonów świata!

Jeszcze dzień przed maratonem umawialiśmy się na spokojny bieg w tempie 4.20-4.30 i ewentualne przyspieszenie po 20-30 kilometrach biegu. Cel był więc ustawiony na 3:05-3.10. To bezpieczne podejście wynikało z braku doświadczenia obu zawodniczek, ponieważ debiuty maratońskie rządzą się swoimi prawami. Na trasie jednak emocje, dobra pogoda i niesamowita atmosfera londyńskiego maratonu spowodowały, że Asia i Ola nabrały od początku wiatru w żagle i już pierwsze punkty pomiarowe pokazywały, że złamanie 3 godzin stało się bardzo realne.

Dodatkowo Asia i Ola wystartowały ze strefy na 3:45, co spowodowało ciągłe wyprzedzanie wolniejszych zawodników i niestety również zatory na trasie, przez co musiały wciąż biec zmiennym tempem. Pierwsze pięć kilometrów londyńskiego maratonu jest lekko z górki, co spowodowało, że prędkości od początku były sporo szybsze od założeń. Przez zatory na trasie i wyprzedzanie wolniejszych zawodników Ola Guzik na 18. kilometrze zaliczyła dodatkowo … upadek.

Do półmetka Asia i Ola biegły ramię w ramię, jednak w okolicach 25. kilometra Ola zdecydowała się nieco zwolnić, odczuwając już pierwsze trudy biegu. Asia wciąż trzymała prędkość w okolicach 4.05, a nawet zaliczając najszybszy kilometr w 3:53 min/km (33. kilometr maratonu). Po 35. kilometrze rozpoczęła się prawdziwa walka z dystansem i mocniejsze oznaki zmęczenia, ale dobre wytrenowanie i regularne dostarczanie węglowodanów spowodowały, że tempo biegu nie spadło drastycznie, a nasze dziewczyny dobiegły do mety w całkiem dobrej dyspozycji 🙂

Międzyczasy Asi i Oli – maraton Londyn 2024

PunktAsiaOla
5 km21:12 (4:15 min/km)21:12 (4:15 min/km)
10 km42:04 (4:11 min/km)42:01 (4:10 min/km)
15 km1:03:04 (4:12 min/km)1:03:05 (4:13 min/km)
półmaraton1:28:14 (4:08 min/km)1:28:17 (4:10 min/km)
25 km1:43:59 (4:03 min/km)1:44:16 (4:06 min/km)
30 km2:04:14 (4:03 min/km)2:04:58 (4:09 min/km)
35 km2:24:33 (4:04 min/km)2:26:01 (4:13 min/km)
Meta2:55:042:57:15

Ostatecznie Asia Jóźwik ukończyła bieg w czasie 2:55.04, a Ola Guzik z 2:57.15, a kieRUNek Londyn można uznać za bardzo udany! Cieszy fakt, że przygotowania obyły się bez większych przygód, a zawodniczkom udało się zrealizować większość planu treningowego. Kilometraż od początku roku tylko w jednym tygodniu przekroczył 70 kilometrów, a w pięciu innych przekroczył 60 kilometrów. Dziś o godzinie 20 zapraszamy na podsumowanie projektu na nasz Instagram!

Przygotowania Asi i Oli:

Projekt kieRUNek Londyn napędzany jest przez markę New Balance, a partnerami są Alab Sport i Nice To Fit You.

kieruneklondyn
Bądź na bieżąco
Powiadom o
guest
57 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
adass
adass
11 dni temu

super czasy

Michał
Michał
11 dni temu

Obie dziewczyny złamały 3 godziny i to z zapasem! Duże brawa. Wbrew pozorom to wyprzedzanie do super sprawa psychicznie. Sekundy które się traci na przeciskanie do przodu zyskuje się z naddatkiem przez głowę która pompuje same pozytywne wibracje.

Andrzej
Andrzej
11 dni temu

I po co było ludzi okłamywać że na 3:15 się szykują i pod taki czas trenują? Macie satysfakcję? Fajnie robic ludzi w balona?

Adi
Adi
11 dni temu
Reply to  Andrzej

I po co ten język nienawiści?
Trafiły z formą + adrenalina = dobry czas.

Radek
Radek
11 dni temu
Reply to  Adi

Ani trafienie z formą, ani tym bardziej adrenalina, nie da -20 minut…

Ola
Ola
11 dni temu
Reply to  Radek

Przecież im bliżej terminu, tym głośniej mówiłyśmy, że czujemy się mocniejsze niż 3:15. Obstawiałyśmy 3:05-3:10 i taki był plan do samego startu, ale tłum poniósł mocno i udało się uzyskać takie wyniki 🙂

bart
bart
11 dni temu
Reply to  Ola

Od kiedy można pisa anonimowo to na forum jest wysyp takich hejterów / prowokatorów. Trzeba ignorować. Większość komentujących tu facetów nigdy nie osiągnie takiego wyniku. A wynik świetny, gratulacje. I rozumiem zachowawcze podejście do oczekiwań, sam bym tak zrobił.

Radek
Radek
10 dni temu
Reply to  bart

Dlaczego w dzisiejszych, chorych skądinąd czasach, każdy kto wyrazi swoje zdanie (i robi to w sposób kulturalny) musi być „hejterem”?
Jeżeli w starcie maratońskim jesteś przygotowany na 3:05, to nie polecisz 2:55. No nie i koniec. To tak, jakby ktoś trenował 40 minut pod dychę, a poleciałby 38:30. Niby tylko 1:30, a jednak jest to przepaść. Tak jak pomiędzy 3:10/3:05, a 2:55.

Wojtek
Wojtek
10 dni temu
Reply to  Radek

Nie uwarzam że to przepaść. Jak dobrze się przygotowałeś to możesz tak polecieć. Mi też to kiedyś się udało, na biegu niepodległości w Warszawie. Trening pod 40 minut a wyszło 38:34 bo grupa fajnie poniosła i trasa szybka była.

Tez tak mam
Tez tak mam
10 dni temu
Reply to  Radek

I cyk. Juz jesteś hejterem. Wystarczy że znasz się na treningu i widzisz po treningu że nie jest on na 3:15… Ale to było celowe. Wrażenie, fotki, hype…najgorsze że ludzie kompletnie nie znający się na treningu biegowym między wyjściem na piątkę po 6:30 zobaczą ich wynik i już jest och i ach….ale wystarczy spojrzeć w udostępniane przez bieganie ich treningi. Pozdro dla wszystkich kumających trening biegowy „hejterów”

Radek
Radek
10 dni temu
Reply to  Ola

Przepraszam, ale ja w tłumaczenie: chciałam pobiec 3:10/3:05, ale tłum „poniósł” mnie na 10 minut szybciej, nie uwierzę. Super, że udało się polecieć 2:55/57, ale na taki właśnie czas byłaś przygotowana.

Ola
Ola
10 dni temu
Reply to  Radek

No nie do końca, bo nie wiedzieliśmy jak organizm zachowa się po 30km na debiucie. Najdłuższe wybieganie jakie zrobiłam to 28km i połówka w Wawie na 1:27. Celowałam więc z rezerwą w 3:05 i taki też czas obstawialiśmy. Nie zawsze wszystko da się zrobić od linijki 🙂

Michał
Michał
9 dni temu
Reply to  Ola

Oczywiście, sama pogoda może dać plus minus jakieś 5 minut do wyniku na który jest się wytrenowanym. Trening przygotowywał was na 3h, fajnie że udało się je złamać, że pogoda i forma dopisała. Deklarowanie lekko słabszego wyniku niż celowany też rozumiem, przecież jest tyle zmiennych a dopiero by było gadania gdybyście ogłosiły że łamiecie 3h a wyszło by 3:03. Ale to Polska właśnie, zawsze się znajdą pseudo eksperci którzy się „znają na treningu” i skrytykują. Gratulacje dla obu dziewczyn

Radek
Radek
9 dni temu
Reply to  Ola

No to w końcu jaka jest oficjalna wersja?
Przygotywałyście się do:
– 3:15
– 3:05
– czegoś lepszego

Bo ja, to się już pogubiłem…

Emilian
Emilian
10 dni temu
Reply to  Radek

Niewierzący?

Petr
Petr
9 dni temu
Reply to  Ola

Dlaczego startowalyscie z takiego wolnego sektora?

Widz
Widz
9 dni temu
Reply to  Petr

Przecież to organizator przydziela do stref, a dziewczyny nie miały żadnych rekordów życiowych. To i tak szczęście że nie przydzielił ich do wolniejszej strefy.

MARCIN
MARCIN
11 dni temu
Reply to  Andrzej

A ty chociaż 5 km przebiegłeś w swoim życiu? Zacznij sam coś robić potem krytykuj …. fajnie że się udało taki czas wykręcić (to moje marzenie ale jestem za cienki hehe) brawo dziewczyny

Przemek
Przemek
11 dni temu

Świetne wyniki! Jest szansa na podzielenie się pełnym planem treningowym?

Zibi
Zibi
11 dni temu

Wielkie gratulacje!!!! Super wyniki. Ola z półmaratonu 1.27 zrobiła 2.57 szok, widać że są rezerwy w półmaratonie.

Ola
Ola
11 dni temu
Reply to  Zibi

Półmaraton na prośbę trenera był kontrolowany, czułam się mocniejsza, ale też tamten start był z treningu, a tutaj już typowo z odpoczynkiem przed. W każdym razie trzeba będzie połówkę zrobić na 100%! Dziękuję

Czeslaw
Czeslaw
11 dni temu

Gratulacje 👍👍👍🤗tak trzymać

Zibi
Zibi
11 dni temu

Mega wyniki, większość czytających to forum dużo by dało aby tak szybko biegać, a najważniejsze jest to że to wszystko z biegów 50-70km tygodniowo. Wielu amatorów lata ponad 100km i g… z tego a zasada jest prosta 'Train smart not hard’

OnaM
OnaM
11 dni temu
Reply to  Zibi

Większość amatorów ciężko pracuje od rana, jest przykurczona i słaba sprawnościowo.

Maniek
Maniek
11 dni temu
Reply to  OnaM

To niestety prawda

Ola
Ola
11 dni temu
Reply to  OnaM

My też pracujemy 🙂

Rick
Rick
10 dni temu
Reply to  Ola

Tu chodzi o pracę nie „pracę”. Fotki do socjalek czy prowadzenie bloga, ćwiczeń czyli praca swoim ciałem to nie ta praca. Ludzie pracują za biurkami całymi dniami, jako kierowcy, kurierzy, budowlańcy, spawaczki… O to chodziło z pracą. Bez urazy

Ola
Ola
10 dni temu
Reply to  Rick

Pracuję za biurkiem i jako trener. Nie jest tak kolorowo jak to się wszystkim wydaje. Ale możliwe, że masz ciężej, nie mnie porównywać 🙂

Tuman
Tuman
10 dni temu
Reply to  Rick

A ty ile cegieł przerzucasz? Praca 8-12h dziennie to praca.

Stanisław
Stanisław
10 dni temu
Reply to  Rick

To co widzisz w socialach to tylko ułamek, dlatego polecam zastanowić się przed napisaniem bezpodstawnego komentarza 🙂

PrzemekEm
PrzemekEm
11 dni temu
Reply to  Zibi

Jak się w młodości nie nauczysz szybko biegać, to potem już nie będzie tak łatwo. Pewnie się da, ale wymagałoby to pracy nad szybkim bieganiem, a nie długim bieganiem. Klepanie dużej liczby wolnych kilometrów nie ma sensu, jak chce się zrobić wynik.

Super wynik, zwłaszcza jak na pierwszy maraton, ale obserwując treningi na stravie u Joanny, to wydawało mi się, że to spokojnie będzie poniżej 3h. Tak na oko właśnie w okolicach 2:55.

bart
bart
10 dni temu
Reply to  PrzemekEm

Nie wiem czy Ola szybko biegała w szkole. Wygląda na to że ma po prostu całkiem niezły talent do biegania. Który poparty mądrym treningiem dał super wynik. A że Asia zrobiła dobry wynik to w sumie nie jest jakieś zaskoczenie. To była zawodniczka ze światowej elity, talent się nie ulotnił a regularny i przemyślany trening oddał.

P R
P R
11 dni temu

Teraz czas na jesienny projekt np Berlin24 (albo Warszawa, Poznań) i 2:45.

Adam
Adam
10 dni temu

Bardzo dobre wyniki,jeszcze raz wielkie gratulacje,jak na debiut,trener dobrze poprowadził
Teraz odpoczynek i nagroda,pozdrawiam silveradsm.

Greg
Greg
10 dni temu

Proponuję sprawdzic zawodnika o numerze 49115.

Arek
Arek
10 dni temu

świetnie dziewczyny pobiegły, gratulacje

Dunks
Dunks
10 dni temu

Ostatni gość biegania amator w debiucie złamał 3 godziny. Teraz można porównać jakie koksy musiał zapodać chłopaczyna żeby przeskoczyć na taki lewel.

Brawo Joanna 🫡

Last edited 10 dni temu by Dunks
dziki_rysio_997
dziki_rysio_997
10 dni temu
Reply to  Dunks

„Taki level”? Człowieku, to jest 2:54 a nie 2:20. Fajny, ale głęboko amatorski wynik.

Po drugie, Owca od początku stycznia w większość tygodni robił pomiędzy 100 a 120 km tygodniowo. A wcześniej przez kilka miesięcy trenował z większą objętością niż dziewczyny w BPS. Wszystko jest na Stravie.

Nie wiem czy Owca trenuje na czysto ale z całą pewnością włożył bardzo dużo pracy, a ty sprowadzasz to, co robi do wbijania koksu.
Żałosne.

Tym
Tym
10 dni temu

Czy włożył pracy czy nie nie ma znaczenia. Każdy wkłada. Przypominam tylko ksywkę. Warszawski Koksu… Pytań nie mam

dziki_rysio_997
dziki_rysio_997
10 dni temu

Duże brawa dla Dziewczyn i trenerów. Fajny projekt. Z przyjemnością obejrzałem też live na podsumowanie. Było widać i „czuć” te emocje.
Dziękuję i chętnie zobaczę kolejne wyzwania!

Ewa
Ewa
10 dni temu

pięknie:) sumiennie wykonany ale też dobrze skrojony trening przyniósł efekt 🙂 Mega jak cały wysiłek się zwraca, w sumie z nawiązką 😀
gdzie kolejny?

Damiano
Damiano
10 dni temu

Panie narobiły apetytu na jesienny maraton… Dzięki

Wojciech K.
Wojciech K.
10 dni temu

Kazdy trener moze sie zlapca za głowe, gdy tego słucha i czyta o tym. Cudow nie ma! I kazyd madry trener to powie. Dziewczyny mialy cały sztab, badania wydolnościowe, wszystko można dokladmie określić. Interwały 6 × 1200 m Asi pokazały chociażby jaki jest poziom, oczywiście pojedynczy trening nic nie mówi, ale cały cykl i cykl to pokazał.. Można z czasem przy nowym zawodniku zmienić założenia, tu jednak było mówione dzień przed bieganiemy 3:05 – 3:10. Zaczęcie na poniżej 3 przy takim poziomie dałoby problemy poważne w drugiej części, gdyby były faktycznie na 3:10.. I kazdy kto ma wystarczajaca wiedzę , to wie. Kolejny raz bieganie.pl się nie popisało. To jest wręcz kolejne szkodliwe działanie, gdzie zamiast przekazywać wiedzę, pokazuje się brednie. Teraz amatorzy którzy przygotują się na 3:15 będą myśleć, że adrenalina oraz atmosfera i leca na zlamanie 3.. A ja wiem ile to jest pracy , bo łamanie 3 godzin u kobiety to już dość mocne bieganie, podobnie jak 2:30 u mężczyzn.

Damian
Damian
9 dni temu
Reply to  Wojciech K.

100% racji.
dodatkowo, w artykule nie ma wspomnianej informacji o regeneracji Pań, stałej opiece lekarza, dietektyka, fizjo, pewnie i caterignowemu jedzeniu, braku zmęczenia po całym dniu pracy i opiece nad dziećmi – a to przecież jest codzienność 95% biegaczy którzy łamią 3 godziny.
chciałbym zobaczyć podobny cykl dla osób, np 20 latek zaczynajacy biegać, 30 latek pracujący i biegający, 40 latek pracujący, z rodziną, 50 latek. tylko to się chyba nie będzie dobrze sprzedawać w mediach…

Michał
Michał
9 dni temu
Reply to  Wojciech K.

Wyluzuj, ktoś kto biega amatorsko tak mocno na 3:15 wie już tyle o bieganiu i treningu żeby takich głupot nie robić. A dziewczyny i sztab po prostu się asekurowały. Byłaby jakaś niedyspozycja dnia, lub fatalna pogoda byłoby 3:03 i dopiero by się rozpętała g.burza w komentarzach gdyby ogłosiły że łamią trójkę. Tak lepiej, biegam drugi sezon, będę robił drugi maraton w życiu dopiero, nie złamałem jeszcze 4h ale przecież już doskonale wiem, żeby nie zaczynać szybciej niż jest się przygotowanym.

Radek
Radek
9 dni temu
Reply to  Michał

Bronisz ich, jak niepodległości.
Wojciech K. wyłożył krótko, w czym rzecz.
Nie pisz o asekuracji, bo to śmieszne.

bart
bart
8 dni temu

Ładnie wyjaśniłeś trola:)
Pozdrawiam

Domino
Domino
10 dni temu

Gratki wielkie dla Asi I Oli!!! Czy mozna prosic o caly plan przygotowan jako podsumowanie! Ps. Zeby byla jasnosc, wyniki sledzilem z uwagi na was! Nikogo innego! PS2 Jak samopoczucie Po 35 km.?

Sabcia
Sabcia
10 dni temu

Łooooo, Joasia po 3 miesiącach taki wynik. Zapas prędkości ma ogromny. To jest potencjał! Ja tu widzę przyszłość, przyszłość olimpijską. Myślę, że IO za 4 lata, a nie jakaś podstrzala Bańkowska co tyle opowiada o IO od dawna, a stoi w miejscu i mimo Kenii już nie ma nic. A Joasia jeszcze ma tyle przed sobą i może dołożyć Kenię. Jambo i na IO!

Sabcia
Sabcia
10 dni temu
Reply to  Sabcia

* podstarzała

Mateusz
Mateusz
10 dni temu

Bieg celebrytek. Na takie biegi nie przyjeżdzaja biegaczki z Afryki. Ich interesuje jedynie poważny sport a nie udawanie biegaczek.

Petr
Petr
9 dni temu

Nie ma to tamto, bardzo mądrze startować z sektora 3:45 jak spokojnym tempem celuje się w czas 3:10 😂

Widz
Widz
9 dni temu
Reply to  Petr

Serio uważasz, że one same tą strefę wybrały?

Marek
Marek
8 dni temu

Ale Wy tak na poważnie?
Że zawodnik/zawodniczka biegnie (co wyraźnie było wskazane) na hamulcu i bez luzowania treningu półmaraton w 1:27 i na maraton ma cel 3:10-3:15? Żarty. Z treningów jakie były wrzucane wynikało 3h jak nic (uwzgledniajac że Londyn to płaska i szybka trasa), 3:05 to bardzo bezpieczny poziom. Tempo na 3:10 to dla tych Pań szybsze rozbieganie, a nie tempo M.

Artykułu w kontekście „tłum poniósł i zrobiłam 2:55, a chciałam 3:10” nawet szkoda komentować, 15 minut w maratonie to jest różnica w tempie 20sek/km na każdym kilometrze przez cały dystans . To jest różnica ze 2 klas sportowych – żaden „tłum” tego nie da i kto chociaż trochę interesuje się bieganiem/treningiem to widzi.

Marek
Marek
8 dni temu
Reply to  Marek

Aha – doprecyzowanie, żeby nie było.

Sam wynik dla debiutantki w przedziale 2:55-3:00 jest bardzo dobry i obiektywnie kawał dobrej treningowej roboty (bo np. J.Jóźwik może i biegaczka wyczynowa była, ale dystanse zdecydowanie nie te). Więc dla zawodniczek i trenera gratulacje.

Bardziej chodzi mi o sposób narracji i przedstawiania tego startu – tutaj było to (moja ocena) przesadzone, co budzi niesmak i irytację ludzi ciężko trenujących do złamania tego 3h. Nie jest sztuką przeskoczyć nisko zawieszona poprzeczkę – chodzi o to, żeby doskoczyć do poprzeczki na miarę własnych możliwości. Dla mnie zdecydowanie lepsze było by jasne przyznanie: próbujemy na 3h, wtedy czas 2:55-2:57 przyjmuje. A nawet 3:02-3:03 również – było odważnie i nie wyszło, trudno. Ale nie rozminięcie się na taką skalę.

Artur Kozłowski
Artur Kozłowski

Maratończyk z życiówką 2:10.58, olimpijczyk z Rio de Janeiro, zwycięzca ORLEN Warsaw Marathon...tak było kiedyś, a teraz gość który łapie biegowe endorfiny w przerwach między byciem ojcem, prowadzeniem firmy i dzieleniem się biegowym doświadczeniem, współtwórca aplikacji biegowej www.planbieganie.pl