Kiedy Udine, miasto położone na północy Włoch, otrzymało prawo organizacji tegorocznych Mistrzostw Świata w biegach ulicznych, było wiadomo, że Włosi po raz drugi będą mieli okazję gościć w swoim kraju najlepszych biegaczy ulicznych, walczących o tytuł mistrza w tej konkurencji na świecie.

W 1999 roku gospodarzem Mistrzostw Świata w półmaratonie (od ubiegłego roku rywalizacja przebiega na dystansie 20km) było Palermo, wówczas pierwszoplanowe role odegrali Kenijczycy Paul Tergat i Tegla Loroupe. Ta dwójka bardzo dobrze radziła sobie także podczas innych edycji tych mistrzostw łącznie zdobywając 5 tytułów mistrzów świata: Tergat w 1999 i 2000, Lorupe w 1997, 1998 i 1999 roku.

Generalnie mistrzostwa w biegach ulicznych rokrocznie cieszyły się dużą popularnością wśród czołowych biegaczy specjalizujących się w tej konkurencji. Dla potwierdzenia tych słów warto wspomnieć, że w zawodach tych udział brali i zwyciężali m.in. Skah, Baldini, Gebrselassie, Meyer, Radcliffe i Adere. W tym roku wśród faworytów zobaczymy obrońców tytułu, a jednocześnie tegorocznych mistrzów świata w biegach przełajowych z Mombasy: Zersenaya Tadesse (Erytrea) i Lornah Kiplagat (Holandia). Organizatorzy zapewniają, że dzięki uczestnictwu wielu gwiazd będzie to tym samym jedna z najlepszych imprez tego typu w historii.

Udine jest miejscem o dobrej reputacji, jeżeli chodzi o biegi uliczne. Szybka, płaska trasa z jednym niewielkim podbiegiem i jednym zbiegiem, wiedzie ulicami w centrum miasta i składa się z trzech okrążeń o długości 7km oraz jednego odcinka dodatkowego, który zawodnicy pokonają na początku biegu.

W ubiegłym roku, podczas siódmej edycji tamtejszego półmaratonu rozegranego 25 września, zwyciężył Evans Cheruiyot z czasem 60:18. W tym roku Cheruiyot powróci do Udine, jako jeden z reprezentantów Kenii na Mistrzostwa Świata. Obok niego wystartuje także rekordzista świata w półmaratonie 21-letni Samuel Wanjiru, który podobnie jak kilku innych zawodników z jego reprezentacji ma ochotę poprawić rekord świata na 20km. Możemy być zatem pewni, że 14 października będziemy świadkami szybkiego biegu.

Jestem bardzo szczęśliwy z mojej wygranej w Udine na płaskiej i szybkiej trasie – powiedział Cheruiyot po jego triumfie w ubiegłym roku – Niestety nie pokonałem bariery 60 minut, choć spodziewam się dokonać tego w kolejnych startach. Chcę wrócić tu w przyszłym roku na Mistrzostwa Świata w biegach przełajowych. Tu jest bardzo wyczynowa trasa, miejscowi ludzie są bardzo przyjaźni, a i organizacja jest bardzo dobra.