17 maja 2016 Redakcja Bieganie.pl Zdrowie

Ubezpieczenie w biegu


Biegać każdy może, trochę lepiej lub gorzej. Właśnie w tym słabszym momencie może przytrafić się kontuzja i zamiast pewnym krokiem dotrzeć do mety, trafimy do szpitala. Co zrobić, aby szybko stanąć na nogi i wystartować po życiówkę? Specjalnie dla Was sprawdzamy polisy sportowe dla biegaczy. 
Nawet najlepiej przygotowanym zawodnikom może powinąć się noga, i to zarówno podczas startów, jak i treningów. Powrót do formy zajmuje nieco czasu i zależy od rodzaju urazu. Ubezpieczenie oczywiście nie uchroni nas przed kontuzją, ale zapewni rekompensatę finansową. Uzyskane pieniądze możemy przeznaczyć na leczenie bądź sprzęt medyczny pomocny w rekonwalescencji. 
Kiedy zatem warto pomyśleć o ubezpieczeniu sportowym i na co zwrócić uwagę przy zakupie polisy sportowej? Na pytania odpowiada maratończyk Marat Nevretdinov, wiceprezes Towarzystwa Ubezpieczeń Europa S.A.

Marat Nevretdinov prezes TU Europa 1

Marat Nevretdinov z numerem 4849

Co powinna obejmować polisa dla biegacza?
Przede wszystkim NNW, czyli ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków. Jeśli biegaczowi przytrafi się wypadek bądź kontuzja, dostanie on określoną kwotę za uszczerbek na zdrowiu. Oczywiście inna stawka wchodzi w grę, gdy ktoś zerwie więzadło, a inna jeżeli złamie palec. Wypłacone pieniądze pomogą pokryć koszty leczenia lub zasilą domowy budżet w czasie, kiedy z powodu wypadku nie możemy pracować. Ponadto w sytuacji ekstremalnej – śmierci ubezpieczonego – rodzina lub inne osoby wskazane w polisie otrzymają odszkodowanie. 

Dobre ubezpieczenie powinno być tak skonstruowane, aby zawodnik nie musiał od razu kupować polisy od wszystkich ryzyk, ale mógł samodzielnie dobrać potrzebne elementy. Może to być ubezpieczenie sprzętu sportowego, zwrot kosztów rehabilitacji czy ubezpieczenie kosztów poniesionych na wypożyczenie sprzętu sportowego, gdy wypadek lub nagłe zachorowanie uniemożliwią skorzystanie z niego.
Organizatorzy dużych imprez biegowych zapewniają ubezpieczenie grupowe. Czy potrzebuję dodatkowej polisy?
Tylko nieliczne imprezy biegowe gwarantują uczestnikom ochronę ubezpieczeniową, dlatego przed startem warto sprawdzić to w regulaminie zawodów. Jeśli nie, trzeba zatroszczyć się o nią samemu. Natomiast gdy w pakiecie startowym mamy polisę grupową, opiewającą zazwyczaj na stosunkowo niską sumę ubezpieczenia, warto rozważyć doubezpieczenie się. Polisy są już dostępne nawet przez internet. Indywidualnie można ubezpieczyć się na znacznie wyższe sumy ubezpieczenia, co jest o tyle ważne, że jeśli np. złamiemy nogę, dostaniemy większe odszkodowanie niż z polisy o niskiej sumie. 

Ubezpieczenie działa tylko na zawodach czy także w trakcie treningów?

Polisa daje ochronę przez cały okres, na jaki jest wykupiona. Obejmuje treningi, zawody i inne sytuacje, które mogą przydarzyć się w codziennym życiu, np. rozbicie nosa w domu.
Czy mogę wykupić polisę tylko na jedną imprezę sportową?
Oczywiście. W polisę można zaopatrzyć się na jedne zawody, ale także na kilka dni, sezon lub cały rok. Co ważne, ubezpieczenie zapewnia ochronę nie tylko podczas startów w imprezach, ale i w trakcie treningów. O polisie trzeba myśleć w szerszym kontekście, tzn. że będzie nas chronić także, jeśli uprawiamy np. triathlon czy jazdę na rowerze, a nie tylko samo bieganie.
Ile kosztuje takie ubezpieczenie?
To zależy od kilku elementów, z których najważniejsze są dwa: okres, na jaki chcemy mieć ubezpieczenie oraz suma ubezpieczenia. Przykładowo w TU Europa ubezpieczenie dla amatora w wariancie podstawowym z sumą ubezpieczenia do 100 000 zł kosztuje na 1 dzień 1,60 zł, a na pół roku 193 zł. Cena jest uzależniona od opcji dodatkowych, tak więc jeżeli wybierzemy np. dzienne świadczenie szpitalne, to za półroczną polisę zapłacimy 299 zł. 
Często słyszy się, żeby zwrócić uwagę na sumę ubezpieczenia. Co to jest?
Jest to kwota, do jakiej odpowiada firma ubezpieczeniowa. Ujmując to inaczej: maksymalna wysokość odszkodowania, które może być wypłacone z konkretnego ubezpieczenia. Aby uniknąć rozczarowania, przed podpisaniem umowy warto dowiedzieć się, ile wynosi suma ubezpieczenia i zapoznać się z ogólnymi warunkami ubezpieczenia. To pomaga podjąć świadomą i racjonalną decyzję o zakupie.

Marat Nevretdinov prezes TU Europa 2

Kto może wykupić ubezpieczenie: amator czy zawodowiec?
Rynek oferuje różne opcje, ale znajdziemy także rozwiązania 3 w 1, tzn. jedną polisę przeznaczoną zarówno dla amatorów, osób wyczynowo uprawiających sport, jak i zawodowców. Składka ubezpieczeniowa jest odmienna dla amatorów, a inna dla wyczynowców i zawodowców. 
Udział w zawodach opłacony z wyprzedzeniem, ale ze względów losowych nie możemy wystartować. Czy da się odzyskać pieniądze?
Tak, można się zabezpieczyć na taką ewentualność. Ubezpieczenie kosztów rezygnacji to ważny element polisy. Jeżeli startujemy w kilku imprezach w ciągu roku, a udział opłacamy z wyprzedzeniem, warto mieć pewność, że odzyskamy pieniądze. Katalog przyczyn, które uwzględniają ubezpieczyciele jest naprawdę szeroki. Może to być niemal każdy powód, który da się udokumentować, np. choroba dziecka czy wezwanie do sądu.
W ogólnych warunkach ubezpieczenia zawsze jest określona kwota przeznaczona na koszty rezygnacji. Jeśli jest to np. 1500 zł, oznacza to, że ubezpieczyciel przy opłatach startowych w wysokości 100 zł zwróci koszty poniesione w 15 imprezach. Ale weźmy pod uwagę, że udział w triathlonie kosztuje nawet kilkaset złotych, a to już duże obciążenie dla portfela, które w przypadku wycofania się z zawodów można odzyskać dzięki polisie.
Czy w ramach polisy można ubezpieczyć sprzęt sportowy?
Tak. Dobra polisa powinna dawać możliwość ochrony sprzętu, np. roweru, kasku czy pianki używanych przez triathlonistów. Ważna jest elastyczność polisy, tzn. odpowiednie ubezpieczenie powinno być skomponowane z kilku elementów, które zawodnik sam dobiera do swoich potrzeb. Może to być choćby ubezpieczenie OC, które zapewnia odszkodowanie osobom poszkodowanym przez zawodnika.

Od dłuższego czasu odczuwałem dolegliwości w nodze. Przed zawodami wykupiłem ubezpieczenie, a podczas startu doznałem kontuzji. Czy dostanę odszkodowanie?
 
To, czy kontuzja jest efektem nieszczęśliwego wypadku czy trwającej dłużej dolegliwości, ocenia lekarz orzecznik. Założeniem ubezpieczenia NNW jest wsparcie w sytuacji, gdy przytrafił się nagły wypadek czy kontuzja, a nie planowe finansowanie leczenia, które jest efektem odczuwanego od długiego czasu schorzenia. 
Kiedy nie dostanę odszkodowania?
Gdy do wypadku czy kontuzji doszło po wypiciu alkoholu, zażyciu narkotyków lub będą one następstwem chorób przewlekłych. Przed zakupem polisy dobrze jest uważnie zapoznać się z tym punktem w ogólnych warunkach ubezpieczenia, aby wiedzieć, jakie okoliczności spowodują, że nie otrzymamy świadczenia. U poszczególnych ubezpieczycieli mogą to być bowiem różne sytuacje.

Możliwość komentowania została wyłączona.