viktoriya khapilina
14 grudnia 2020 Krzysztof Brągiel Sport

W Sofii na koksie


Ukrainka Viktoriya Khapilina zdyskwalifikowana na 4 lata. Zwyciężczyni tegorocznego Wizz Air Sofia Marathon została przyłapana na stosowaniu EPO (erytropoetyna). Maratonka była częstym gościem polskich zawodów. W roku 2019 z rekordem trasy 2:28:03 zwyciężyła w 18. PZU Cracovia Marathon.

11 października br. Khapilina nie miała sobie równych podczas maratonu w bułgarskiej Sofii. W pokonanym polu zostawiła między innymi Kenijki: Jebet Naom i Cynthię Kosgei, oraz Japonkę Harukę Yamaguchi. Wynik zwyciężczyni 2:27:57 był zarówno jej rekordem życiowym, jak też rekordem trasy.

Niespełna miesiąc później (10 listopada) akredytowane przez WADA (World Anti-Doping Agency) laboratorium w austriackim Seibersdorf wykazało, że w próbce moczu, którą Ukrainka oddała zaraz po biegu w Sofii, znajduje się EPO. Do 20 listopada AIU (specjalna komórka przy World Athletics ds. walki z dopingiem) dało czas Khapilinie na wyjaśnienia. 19 listopada zawodniczka przekazała, że przyznaje się do stosowania niedozwolonej substancji i rezygnuje z możliwości przebadania próbki B.

4-letnia dyskwalifikacja oznacza, że maratonka pomimo dwukrotnego uzyskania wskaźnika do Tokio, będzie musiała obejść się smakiem. Kara wygaśnie 11 października 2024, co wykluczy Khapilinę też z walki o paryskie igrzyska, planowane na przełom lipca i sierpnia 2024.

Viktoriya Khapilina lubiła startować w Polsce. W roku 2015 zajęła 2 miejsce na 15 km (z czasem 54:04) podczas Biegu Zaślubin w Kołobrzegu. W latach 2017-2018 zajmowała czwarte miejsca podczas półmaratonu w Gdyni (w swoim drugim starcie wykręcając 1:14:18). Jednak jej najlepszym występem na polskiej ziemi był zeszłoroczny Cracovia Marathon. Ukrainka wypełniła w Polsce minimum olimpijskie, wynikiem 2:28:03 o 11 sekund poprawiając rekord trasy.

O ile sprawa Khapiliny jest jasna, o tyle wciąż nie wiadomo, jak potoczą się losy Youssefa Sbaaiego. Marokańczyk podobnie jak Khapilina zwyciężył w tym roku w Sofii (z wynikiem 2:13:03) i również został tymczasowo zawieszony za obecność EPO w próbce moczu. Jeśli zostanie ukarany dyskwalifikacją, przepadnie mu nie tylko nagroda za triumf w stolicy Bułgarii, ale też za zwycięstwo w Warnie (Sbaai 7 listopada przebiegł kolejny maraton, tym razem wygrał z czasem 2:17:25). 

Możliwość komentowania została wyłączona.

Krzysztof Brągiel
Krzysztof Brągiel

Biega od 1999 roku i nadal niczego nie wygrał. Absolwent II LO im. Mikołaja Kopernika w Kędzierzynie-Koźlu. Mieszka na Warmii. Najbardziej lubi startować na 800 metrów i leżeć na mecie.