Polscy ultrasi górą w Kladnie. 342 km Kulińskiego
Dla polskich ultramaratończyków był to bardzo, bardzo długi biegowy weekend. W Czechach jak co roku w lipcu rozegrano 48h & 24h Self-Transcendence Race Kladno. Mimo upalnej pogody biało-czerwoni spisali się znakomicie zgarniając dublet na najdłuższym dystansie!
W zawodach zwyciężył trzeci przed rokiem, doświadczony już reprezentant Polski w biegach 24-godzinnych, Tomasz Kuliński. Ultras ustanowił swój nowy rekord życiowy (poprawiony o 7 km), który wynosi obecnie 342 kilometry. Doskonale spisał się także Paweł Żuk. Pochodzący z Radomia biegacz uzyskał 319 kilometrów i po raz pierwszy przekroczył granicę 300 kilometrów. Podium uzupełnił Holender Peter de Krijger z rezultatem 315 km, który do końca naciskał drugiego z naszych reprezentantów.
Warto podkreślić, że dla Żuka ten rok jest niezwykle udany i pracowity. Nawet koledzy po fachu przecierają oczy ze zdumienia, że można biegać tak często tak długie dystanse i omijać poważne kontuzje. Najpierw w długi weekend majowy pojechał nad węgierski Balaton i ustanowił nowy rekord Polski w biegu… 6-dniowym rezultatem 712 km i wspólnie z kolegami wywalczył brąz nieoficjalnych MŚ w biegu 6-dniowym w klasyfikacji drużynowej. Miesiąc później mogliśmy go zaobserwować na biegu 24-godzinnym w Niemczech, gdzie po raz pierwszy przebił granicę 200 km i uległ tylko… dwóm innym Polakom – Andrzejowi Radzikowskiemu i Pawłowi Szynalowi. Teraz niestrudzony ultras biegał/chodził przez 48 godzin w Czechach.
Zwycięstwo Kulińskiego było już 3. tegorocznym triumfem Polaków za granicą. Najpierw fenomenalnie w Atenach wystąpił Łukasz Sagan uzyskując 361 km w 44 godziny (rekord Polski wynosi 370 km) i schodząc z trasy z powodu kontuzji i odnosząc zwycięstwo. Później wspomniany wyżej Radzikowski zwyciężył w Niemczech na trasie 24 godzin.
Na słowa pochwały zasłużyła także Małgorzata Karkoszka, która w Kladnie w rywalizacji 48-godzinnej zajęła drugie miejsce (243 km) ustępując Słowaczce Vinatii Docziovej (250 km).
Kolejnym międzynarodowym startem biało-czerwonych będzie wrześniowy Spartathlon. Gdzie wystąpią najmocniejsi biegacze polskiej sceny ultra na czele z wicemistrzem świata Szynalem, liderką światowych tabel w biegu 12-godzinnym, Aleksandrą Niwińską, zwycięzcą Biegu 7 Szczytów (240 km) Saganem oraz trzecim zawodnikiem edycji 2014 – Radzikowskim. Czy szykuje się kolejne zagraniczne zwycięstwo asfaltowców? Przekonamy się w dniach 30 września – 1 października.
Zdjęcia z prywatnego archiwum zawodnika.