Michał Rozmys kończy rywalizację na 7 miejscu

Ogromne emocje w biegu na 1500 metrów podczas Mistrzostw Europy w Monachium. Zdecydowanym faworytem był Jacob Ingebrigtsen, jednak jego dyspozycja była wielką niewiadomą ze względu na wcześniejszą rywalizację na dystansie 5000 metrów (2 dni wcześniej). Po takim biegu nie jest łatwo tak szybko się zregenerować, jednak jak widać Norwegowie mają na to dobre i sprawdzone sposoby.

Ingebrigtsen od początku narzucił własne tempo, nie chcąc ryzykować przepychanek z rywalami, szczególnie, że deszczowa pogoda w Monachium nie ułatwiała biegaczom rywalizacji. Prowadzenia nie oddał już do końca biegu finiszując z bezpieczną przewagą nad resztą stawki.

Nasz reprezentant Michał Rozmys od początku biegł w czołówce, nie chcą tracić cennych sekund. W środku dystansu został jednak zamknięty i chcąc nadrobić stratę do prowadzącej grupy ruszył bardzo mocno, za co zapłacił na ostatniej prostej, na której wyprzedziło go kilku rywali. Rozmys ukończył rywalizację na 7 miejscu z czasem 3:37.63.

Srebrny medal zdobył Brytyjczyk Jake Heyward, a brąz Hiszpan Mario Garcia.

Poznaj całą historię Jacoba Ingebrigtsena i tego jak dochodził do perfekcji