Pomysły na oszustwa w bieganiu zataczają coraz to dziwniejsze sposoby. Tym razem nie popisał się irlandzki policjant, który aby przyspieszyć swój bieg skorzystał z transportu publicznego podczas maratonu w Dublinie. Na szczęście wyciągnięto wobec niego poważne konsekwencje i już nie będzie mógł wziąć udziału w tej imprezie.
Organizatorzy zaczęli dochodzenie kiedy to zawodnik przebiegł maraton z negative splitem (szybszą drugą połową biegu) wynoszącym 50 minut! Przez połowę dystansu funkcjonariusz osiągał średnio 6 minut na kilometr, a na ostatnich 21 kilometrach zwiększył tempo do 3:45 na kilometr.
Na jego nieszczęście widziano go, jak korzystał z linii tramwajowej, by zbliżyć się do mety. Policjant został zdyskwalifikowany, przeprosił za swoje zachowanie, a także zwrócił medal i koszulkę. Jego wynik został usunięty z oficjalnych rezultatów biegu.
Jak się później okazało funkcjonariusz pracuje w jednostce antykorupcyjnej…
Maraton w Dublinie ukończyło około 25 000 biegaczy. Jako pierwszy linię mety przekroczył Taoufik Allam z Maroko (2:11:30). Wśród kobiet triumfowała Etiopka Nigist Muluneh (2:28:31).
Zobacz również: