Jacek, komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

To ma być ultra, musicie biegać po browary :hahaha:

Pogratuluj mu ode mnie, niech też czasem się pochwali na forum.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Taka ciekawostka, niszowe zawody z rekordem Polski https://pzlam.pl/pl/aktualnosci/9481b55 ... ef4fd5f8f/
50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 901
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

jacekww pisze: 30 sie 2021, 08:01 Tutaj niewielu startujących amatorów wynikło na pewno z równoległego biegu Fabrykanta na 10km. Za to sporo było młodzieży RKS Łódź i UKS Zgierz, tylko na krótszych dystansach i w sztafetach.
Na 3000 trafili się amatorzy, ale na 2000 biegło trzech chłopaków z klubu, gdzie zwycięzca zrobił 5:43.
Ja w tym roku 4 razy startowałem na bieżni i 4 razy na ulicy. Gdy były te biegi na stadionie, raczej nie było alternatywnych imprez w okolicy. No i o ile na ulicy (dystanse od 2 do 10 km) praktycznie większość to "mastersi" i mój wynik przykładowo na 5 km 24 minuty z hakiem dawał mi pewne miejsce w górnej połówce stawki, to na bieżni (dystanse od 1000 do 5000 m) , sporo młodzieży z klubów LA, szczególnie na krótszych dystansach, a mój wynik nawet na 5000 m podobny jak z ulicy, to było prawie ostatnie miejsce wśród panów. Na stadionie praktycznie brak amatorów po 30. Tylko garstka i to głównie z klubów.
Wiadomo z czego to wynika. Ja mogłem się przekonać o tym tydzień temu , jak dziewczynki 13-15 lat z miejscowego klubu (klub ma duże osiągnięcia w pracy z młodzieżą ) dopingowały mnie na 200 m przed metą 1000 m: " da pan radę, jeszcze tylko 200 m". :ble: Tacy średni biegacze jak ja, nie mówiąc o jeszcze wolniejszych, będą unikać bieżni i porażki z nastolatkami jak ognia. Po co się kompromitować.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13599
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

50latek pisze: 31 sie 2021, 23:45
jacekww pisze: 30 sie 2021, 08:01 Tutaj niewielu startujących amatorów wynikło na pewno z równoległego biegu Fabrykanta na 10km. Za to sporo było młodzieży RKS Łódź i UKS Zgierz, tylko na krótszych dystansach i w sztafetach.
Na 3000 trafili się amatorzy, ale na 2000 biegło trzech chłopaków z klubu, gdzie zwycięzca zrobił 5:43.
Ja w tym roku 4 razy startowałem na bieżni i 4 razy na ulicy. Gdy były te biegi na stadionie, raczej nie było alternatywnych imprez w okolicy. No i o ile na ulicy (dystanse od 2 do 10 km) praktycznie większość to "mastersi" i mój wynik przykładowo na 5 km 24 minuty z hakiem dawał mi pewne miejsce w górnej połówce stawki, to na bieżni (dystanse od 1000 do 5000 m) , sporo młodzieży z klubów LA, szczególnie na krótszych dystansach, a mój wynik nawet na 5000 m podobny jak z ulicy, to było prawie ostatnie miejsce wśród panów. Na stadionie praktycznie brak amatorów po 30. Tylko garstka i to głównie z klubów.
Wiadomo z czego to wynika. Ja mogłem się przekonać o tym tydzień temu , jak dziewczynki 13-15 lat z miejscowego klubu (klub ma duże osiągnięcia w pracy z młodzieżą ) dopingowały mnie na 200 m przed metą 1000 m: " da pan radę, jeszcze tylko 200 m". :ble: Tacy średni biegacze jak ja, nie mówiąc o jeszcze wolniejszych, będą unikać bieżni i porażki z nastolatkami jak ognia. Po co się kompromitować.
"Kompromitacja" można tez nazwać 24 minuty na piątkę. Ale można tez powiedzieć "bardzo dobre osiągnięcie" w porównaniu z reszta społeczeństwa. A ze młodzież biega szybko/szybciej, to jak by to miało być? inaczej?
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Dokładnie, doceniajmy naszą aktywność biegową, bądź każdą inną!

Takie jeszcze przemyślenia odnośnie bieżni. Faktycznie nam amatorom bez przeszłości sportowej, słabych stylowo i wynikowo na tle konkurencji na pewno łatwiej „schować się” w tłumie masowego biegu, niż wystawiać do potencjalnego dubla na stadionie. Nie dosłownie chodzi o to prześcignięcie, ale brak styczności ze stadionem w przeszłości jest czynnikiem mocno hamującym decyzyjnie. Trochę trzeba do tego dojrzeć mentalnie.
Przypuszczam, większość biorących udział w takich mitingach miała do czynienia z tartanem w młodzieńczych latach, tudzież nawet uprawiała LA. Teraz to tylko kontynuacja tamtych doświadczeń.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

jacekww pisze: 01 wrz 2021, 08:20 Przypuszczam, większość biorących udział w takich mitingach miała do czynienia z tartanem w młodzieńczych latach, tudzież nawet uprawiała LA. Teraz to tylko kontynuacja tamtych doświadczeń.
Podobnie wyglada sytuacja z plywaniem.
Plywasz, trenujesz, startujesz w zawodach triathlonowych i w plywaniu jestes na gorze listy, jestes zadowolony.
A potem ogladasz jakies zawody dla mastersow na basenie i nagle zaczynasz sie zastanawiac czy nie plywasz z dryfkotwa :bum:
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

sub 40 będzie?
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze: 03 wrz 2021, 12:58 sub 40 będzie?
Chciałbym ale nie wydaje mi się, bardziej widzę przedział 41-40, boję się otworzyć na 40, raczej zacznę po 4:05.
Naprawdę nie wiem, szmat czasu nie biegałem dychy i respekt spory.
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3526
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

dobra robota. super wynik wykręcony z dotychczasowego wyniku.

pół żartem znowu przez lapowanie nie zrobiłeś wyniku :bum:

a tak serio. tam jest trasa atestowana a jaki dystans pokazał zegarek?
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Awatar użytkownika
ziko303
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2420
Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
Życiówka na 10k: 45:16
Życiówka w maratonie: 3:48:40
Lokalizacja: Wro

Nieprzeczytany post

Cóż powiem tak, nie zaskoczył mnie Twój wynik :hejhej: Gratki!
Blog

Komentarze

5k 21:55 (2018) / 10k 45:16 (2020) / HM 1:40:34 (2017)/ M 3:48:40 (2016)

Obrazek
Awatar użytkownika
przemekEm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 890
Rejestracja: 04 wrz 2019, 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Dobry wynik, biorąc pod uwagę, że raczej nie masz ciśnienia na jakieś łamanie 40 minut. Inaczej byłby denerwująco bliski tej czterdziestce :)
yaaceek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 508
Rejestracja: 14 sty 2017, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gratulacje. Z punktu wyjściowego, w którym byłeś to bardzo fajny wynik. Od znajomego wiem, że i trasa nie należy do sprzyjających. Tylko się cieszyć!
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

jacekww pisze: 06 wrz 2021, 21:58 Obrazek 40 Bieg Bronisława Malinowskiego – 10km

Czas netto 40:01.42, brutto 40:03.63
(....)
Druga, to teoretyczne szacunki na półmaraton kreślą tempo na sub90.
Ale że co? Będziesz biegł tylko na 1:30 ???
Mam nadzieję, że na takiej samej zasadzie jak to, że te 10km miałeś zrobić w 41:30 :usmiech:
Tu trzeba 1:28 atakować!!!
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Przemkurius pisze: 07 wrz 2021, 07:24 dobra robota. super wynik wykręcony z dotychczasowego wyniku.

pół żartem znowu przez lapowanie nie zrobiłeś wyniku :bum:

a tak serio. tam jest trasa atestowana a jaki dystans pokazał zegarek?
Tym razem, bez nastawienia na jakiś konkretny cel wynikowy, biegło mi się łatwiej bez odmierzania i tej wiedzy. Możliwe, że bym się tym gorączkował zbytnio, czy nawet ograniczał. Choć ostatecznie i tak wyszedł wynik w granicach tego co usiłował bym pobiec, gdybym prowadził bieg na pełnej kontroli tempa.

Trasa atestowana, praktycznie też idealna dycha na zegarku -10,01km. Ale profil jeden z gorszych, jeśli nie najgorsza dycha w jakich startowałem. Jest u nas w województwie masa imprez z lepszą trasą, tej nie polecam. Brak oznaczeń też na minus.
Natomiast impreza z wielką tradycją, organizowana po raz 40-ty w ciągłości. Widać mocno podtrzymywaną pamięć o Malinowskim. Na telebimie wyświetlany reportaż o jego dokonaniach, wystawione tablice upamiętniające sukcesy, wspominki Wandy Panfil (też udział jako mieszkanki), zaproszony na imprezę brat Bronka, też bardzo ładne medale i puchary ( wstawię później).
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

ziko303 pisze: 07 wrz 2021, 09:47 Cóż powiem tak, nie zaskoczył mnie Twój wynik :hejhej: Gratki!
Mnie raczej też nie, ale ucieszył tak, przed nie postawiłbym grosza na złamanie 40, natomiast bardzo chciałem zbliżyć się do tego i liczyłem że się uda.
ODPOWIEDZ