Jacek, komentarze
Moderator: infernal
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2333
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
To ma być ultra, musicie biegać po browary
Pogratuluj mu ode mnie, niech też czasem się pochwali na forum.
Pogratuluj mu ode mnie, niech też czasem się pochwali na forum.
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2333
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Taka ciekawostka, niszowe zawody z rekordem Polski https://pzlam.pl/pl/aktualnosci/9481b55 ... ef4fd5f8f/
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 901
- Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
- Życiówka na 10k: 47:47
- Życiówka w maratonie: - - -
- Lokalizacja: wieś na Mazowszu
Ja w tym roku 4 razy startowałem na bieżni i 4 razy na ulicy. Gdy były te biegi na stadionie, raczej nie było alternatywnych imprez w okolicy. No i o ile na ulicy (dystanse od 2 do 10 km) praktycznie większość to "mastersi" i mój wynik przykładowo na 5 km 24 minuty z hakiem dawał mi pewne miejsce w górnej połówce stawki, to na bieżni (dystanse od 1000 do 5000 m) , sporo młodzieży z klubów LA, szczególnie na krótszych dystansach, a mój wynik nawet na 5000 m podobny jak z ulicy, to było prawie ostatnie miejsce wśród panów. Na stadionie praktycznie brak amatorów po 30. Tylko garstka i to głównie z klubów.jacekww pisze: ↑30 sie 2021, 08:01 Tutaj niewielu startujących amatorów wynikło na pewno z równoległego biegu Fabrykanta na 10km. Za to sporo było młodzieży RKS Łódź i UKS Zgierz, tylko na krótszych dystansach i w sztafetach.
Na 3000 trafili się amatorzy, ale na 2000 biegło trzech chłopaków z klubu, gdzie zwycięzca zrobił 5:43.
Wiadomo z czego to wynika. Ja mogłem się przekonać o tym tydzień temu , jak dziewczynki 13-15 lat z miejscowego klubu (klub ma duże osiągnięcia w pracy z młodzieżą ) dopingowały mnie na 200 m przed metą 1000 m: " da pan radę, jeszcze tylko 200 m". Tacy średni biegacze jak ja, nie mówiąc o jeszcze wolniejszych, będą unikać bieżni i porażki z nastolatkami jak ognia. Po co się kompromitować.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13599
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
"Kompromitacja" można tez nazwać 24 minuty na piątkę. Ale można tez powiedzieć "bardzo dobre osiągnięcie" w porównaniu z reszta społeczeństwa. A ze młodzież biega szybko/szybciej, to jak by to miało być? inaczej?50latek pisze: ↑31 sie 2021, 23:45Ja w tym roku 4 razy startowałem na bieżni i 4 razy na ulicy. Gdy były te biegi na stadionie, raczej nie było alternatywnych imprez w okolicy. No i o ile na ulicy (dystanse od 2 do 10 km) praktycznie większość to "mastersi" i mój wynik przykładowo na 5 km 24 minuty z hakiem dawał mi pewne miejsce w górnej połówce stawki, to na bieżni (dystanse od 1000 do 5000 m) , sporo młodzieży z klubów LA, szczególnie na krótszych dystansach, a mój wynik nawet na 5000 m podobny jak z ulicy, to było prawie ostatnie miejsce wśród panów. Na stadionie praktycznie brak amatorów po 30. Tylko garstka i to głównie z klubów.jacekww pisze: ↑30 sie 2021, 08:01 Tutaj niewielu startujących amatorów wynikło na pewno z równoległego biegu Fabrykanta na 10km. Za to sporo było młodzieży RKS Łódź i UKS Zgierz, tylko na krótszych dystansach i w sztafetach.
Na 3000 trafili się amatorzy, ale na 2000 biegło trzech chłopaków z klubu, gdzie zwycięzca zrobił 5:43.
Wiadomo z czego to wynika. Ja mogłem się przekonać o tym tydzień temu , jak dziewczynki 13-15 lat z miejscowego klubu (klub ma duże osiągnięcia w pracy z młodzieżą ) dopingowały mnie na 200 m przed metą 1000 m: " da pan radę, jeszcze tylko 200 m". Tacy średni biegacze jak ja, nie mówiąc o jeszcze wolniejszych, będą unikać bieżni i porażki z nastolatkami jak ognia. Po co się kompromitować.
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2333
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Dokładnie, doceniajmy naszą aktywność biegową, bądź każdą inną!
Takie jeszcze przemyślenia odnośnie bieżni. Faktycznie nam amatorom bez przeszłości sportowej, słabych stylowo i wynikowo na tle konkurencji na pewno łatwiej „schować się” w tłumie masowego biegu, niż wystawiać do potencjalnego dubla na stadionie. Nie dosłownie chodzi o to prześcignięcie, ale brak styczności ze stadionem w przeszłości jest czynnikiem mocno hamującym decyzyjnie. Trochę trzeba do tego dojrzeć mentalnie.
Przypuszczam, większość biorących udział w takich mitingach miała do czynienia z tartanem w młodzieńczych latach, tudzież nawet uprawiała LA. Teraz to tylko kontynuacja tamtych doświadczeń.
Takie jeszcze przemyślenia odnośnie bieżni. Faktycznie nam amatorom bez przeszłości sportowej, słabych stylowo i wynikowo na tle konkurencji na pewno łatwiej „schować się” w tłumie masowego biegu, niż wystawiać do potencjalnego dubla na stadionie. Nie dosłownie chodzi o to prześcignięcie, ale brak styczności ze stadionem w przeszłości jest czynnikiem mocno hamującym decyzyjnie. Trochę trzeba do tego dojrzeć mentalnie.
Przypuszczam, większość biorących udział w takich mitingach miała do czynienia z tartanem w młodzieńczych latach, tudzież nawet uprawiała LA. Teraz to tylko kontynuacja tamtych doświadczeń.
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4978
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Podobnie wyglada sytuacja z plywaniem.
Plywasz, trenujesz, startujesz w zawodach triathlonowych i w plywaniu jestes na gorze listy, jestes zadowolony.
A potem ogladasz jakies zawody dla mastersow na basenie i nagle zaczynasz sie zastanawiac czy nie plywasz z dryfkotwa
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
sub 40 będzie?
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2333
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Chciałbym ale nie wydaje mi się, bardziej widzę przedział 41-40, boję się otworzyć na 40, raczej zacznę po 4:05.
Naprawdę nie wiem, szmat czasu nie biegałem dychy i respekt spory.
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3526
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
dobra robota. super wynik wykręcony z dotychczasowego wyniku.
pół żartem znowu przez lapowanie nie zrobiłeś wyniku
a tak serio. tam jest trasa atestowana a jaki dystans pokazał zegarek?
pół żartem znowu przez lapowanie nie zrobiłeś wyniku
a tak serio. tam jest trasa atestowana a jaki dystans pokazał zegarek?
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
- ziko303
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2420
- Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
- Życiówka na 10k: 45:16
- Życiówka w maratonie: 3:48:40
- Lokalizacja: Wro
Cóż powiem tak, nie zaskoczył mnie Twój wynik Gratki!
- przemekEm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 890
- Rejestracja: 04 wrz 2019, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
Dobry wynik, biorąc pod uwagę, że raczej nie masz ciśnienia na jakieś łamanie 40 minut. Inaczej byłby denerwująco bliski tej czterdziestce
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Ale że co? Będziesz biegł tylko na 1:30 ???
Mam nadzieję, że na takiej samej zasadzie jak to, że te 10km miałeś zrobić w 41:30
Tu trzeba 1:28 atakować!!!
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2333
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Tym razem, bez nastawienia na jakiś konkretny cel wynikowy, biegło mi się łatwiej bez odmierzania i tej wiedzy. Możliwe, że bym się tym gorączkował zbytnio, czy nawet ograniczał. Choć ostatecznie i tak wyszedł wynik w granicach tego co usiłował bym pobiec, gdybym prowadził bieg na pełnej kontroli tempa.Przemkurius pisze: ↑07 wrz 2021, 07:24 dobra robota. super wynik wykręcony z dotychczasowego wyniku.
pół żartem znowu przez lapowanie nie zrobiłeś wyniku
a tak serio. tam jest trasa atestowana a jaki dystans pokazał zegarek?
Trasa atestowana, praktycznie też idealna dycha na zegarku -10,01km. Ale profil jeden z gorszych, jeśli nie najgorsza dycha w jakich startowałem. Jest u nas w województwie masa imprez z lepszą trasą, tej nie polecam. Brak oznaczeń też na minus.
Natomiast impreza z wielką tradycją, organizowana po raz 40-ty w ciągłości. Widać mocno podtrzymywaną pamięć o Malinowskim. Na telebimie wyświetlany reportaż o jego dokonaniach, wystawione tablice upamiętniające sukcesy, wspominki Wandy Panfil (też udział jako mieszkanki), zaproszony na imprezę brat Bronka, też bardzo ładne medale i puchary ( wstawię później).
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2333
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Mnie raczej też nie, ale ucieszył tak, przed nie postawiłbym grosza na złamanie 40, natomiast bardzo chciałem zbliżyć się do tego i liczyłem że się uda.
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.