Wszyscy fani biegów górskich doskonale znają nazwisko Pau Capell. Zwycięzcę UTMB z 2019 roku zwykle widuje się na trailowych trasach, jednak tym razem spróbował swoich sił w biegu ulicznym na 10 kilometrów, bijąc swój dotychczasowy rekord życiowy.
32-letni lekkoatleta z Sant Boi przebiegł w Barcelonie wyścig Cursa Moritz Sant Antoni z czasem 32 minut i 12 sekund. Sam zawodnik ocenił ten start jako „akceptowalny”, jednak jest to nowy rekord życiowy biegacza. Pau Capell w 45. edycji wyścigu, w którym wzięło udział 4000 osób, uplasował się na 30. miejscu. Bieg wygrał Artur Bossy z czasem 29:26.
Patrząc na uliczną karierę Capella, potrafił on już biegać szybko jak na biegacza górskiego w maratonie. W 2018 roku pokonał maraton w Barcelonie, osiągając czas 2:30:03.
Start na 10 kilometrów był dla Hiszpana jedynie przetarciem przed 43-kilometrowym biegiem La Llanera Trail, który odbył się w ten weekend. Tu Capell musiał uznać wyższość innego hiszpańskiego biegacza Abela Carretero Ernesto, zajmując drugie miejsce, ze stratą 4 minut do zwycięzcy.
Capell będzie kontynuował starty w tym sezonie uczestnicząc w kilku dużych wydarzeniach jak choćby Chianti Ultra Trail 23 marca, Istria 100 5 kwietnia, 185-kilometrowym Trail Menorca Camí de Cavalls 3 maja czy 189-kilometrowym La Sportiva Lavaredo 28 czerwca. Wisienką na torcie będzie oczywiście jego udział w zawodach UTMB 30 sierpnia, który będzie próbą rewanżu po zeszłorocznej porażce spowodowanej wycofaniem się z zawodów w zeszłym roku z powodu kontuzji nogi.
189-kilometrowym La Sportiva Lavaredo 28 czerwca…. Wydaje mi się że max to tam jest 120km
Kilian Jornet w biegu Hytteplanmila 10K w 2020 roku nabiegał 29:59 🙂
Bartłomiej Przedwojewski w zeszłym roku we Wrocławiu 30:45
Andrzej Witek poniżej 31 i pewnie jeszcze paru się znajdzie.
Więc jak widać górale też potrafią szybko na płaskim
Szybki biegacz biega szybko i w górach. Dopiero podobny poziom sprawia ze wygrywa bardziej doświadczony w górach
Remi Bonnet w zeszłym roku na treningu machnął 950up na niecałych 5km i chwilę po tym zrobił dychę płaską w 29:37🤯
Jim Walmsley w 2019r zrobił 29:08 – więc bohater artykułu z 32minutami pewnie nie będzie nawet w top-100
pobiegnij 32 min w 10 km a dam ci milion, co nie udało się? Nie w tym życiu kolesiu
No nie może się udać, bo to tak jakby zjeść 6 minut w 3 kanapki-awykonalne. 🙂
czytaj ze zrozumieniem! Czy krytykuję tą osobę? NIE! Tylko artykuł w którym jest napisane, że górale biegają szybko asfalt, co w tym przypadku nie wyszło, bo jest masa szybszych górali na płaskim… maraton 2:30 też nie robi wrażenia przy wyniku jaki osiąga w górach.
Redakcja Bieganie_pl idzie ostatnio na ilość, a nie jakość (zwłaszcza artykuły bez podpisu autora) i dlatego takie wychodzą rożne oczywiste rzeczy.
Tutaj zdecydowanie powinien być Walmsley, który nie dość, ze w ostatniej edycji wygrał UTMB, to biega płaskie jak nasi najlepsi!