Redakcja Bieganie.pl
Jest to o tyle zaskakujące, że Polska Komisja zawsze wydawała się spełniać wszystkie standardy nakładane przez WADA. Jak czytamy z oświadczeniu, ma to związek z niewłaściwym zarządzaniem wynikami badań. Polska ma termin do 12 sierpnia aby spełnić wymagania, inaczej tak jak rosyjska komisja antydopingowa zostanie uznana za niespełniającą wymagań i jak rozumiemy wykluczoną.
Zawodnicy (Ci którzy nie stosują dopingu) mogą na razie spać spokojnie. WADA poinformowała także, że Kenia nie spełniła wymogów jakie kilka miesięcy postawiła przed nią WADA i tamtejsza komisja zostaje tymczasowo uznana za niezgodną z zasadami WADA. Jednocześnie jednak IAAF uznała, że Kenia będąc szczególnie monitorowanym krajem, nie zostanie przez IAAF wykluczona z Igrzysk w RIO, choć ostateczne zdanie należy jeszcze do Komitetu Olimpijskiego.
Sprawa jest o tyle kontrowersyjna, że wiele faktów wskazuje, że doping jest obecnie w Kenii sprawą powszechną. Jeśli tamtejsza Komisja Antydopingowa nie jest w stanie, zgodnie z procedurami WADA kontrolować zawodników, to rzeczywiście zgoda IAAF na wysłanie zawodników na Igrzyska jest mocno dyskusyjna.