Redakcja Bieganie.pl
Ponad 50 tysięcy osób stanęło dziś – w niedzielę, 3 listopada – na starcie Maratonu Nowojorskiego. W bardzo licznej grupie biegaczy nie zabrakło czołowych maratończyków świata: posiadacza najlepszego wyniku w historii maratonu – Geoffrey’a Mutai’a, aktualnego mistrza olimpijskiego i mistrza świata – Stephena Kiproticha oraz świetnych maratonek: podwójnej mistrzyni świata – Edny Kiplagat i wicemistrzyni olimpijskiej – Priscah Jeptoo.
Pewne zwycięstwo obrońcy tytułu
Imponujący skład elity – zarówno mężczyzn, jak i kobiet – zapowiadał nam wiele emocji. W istocie tych nie zabrakło, choć udzieliły się nam one dopiero w drugiej części biegu kobiet. Wśród mężczyzn niespodzianki nie było – wygrał faworyt.
Geoffrey Mutai, bo o nim mowa nie miał dziś sobie równych. Obrońca tytułu i jednocześnie rekordzista trasy (w 2011 roku wygrał z czasem 2:05:06; w 2012 maraton został odwołany) od początku próbował nadawać tempo wyścigowi, choć na dobre oderwał się od rywali dopiero na ok. 33 km. Atak na blisko 10 km przed metą okazał się jednak na tyle skuteczny, że żadnemu z zawodników nie udało się wytrzymać tempa Kenijczyka, który z bezpieczną przewagą minął metę jako pierwszy z czasem 2:08:24.
Międzyczasy Geoffrey’a Mutai’a:
Drugie miejsce przypadło Tsegay’owi Kebede. Etiopczyk może być ze swojego występu podwójnie zadowolony: po pierwsze poprawił swoją lokatę sprzed dwóch lat (był wówczas trzeci) i po drugie – co ważniejsze – umocnił się na pierwszym miejscu klasyfikacji World Marathon Majors, za co odbierze w poniedziałek nagrodę w wysokości 500 tysięcy dolarów.
Trzecie miejsce na podium przypadło Lusapho Aprilowi z RPA – tegorocznemu zwycięzcy maratonu w Hanowerze.
Wyniki czołówki mężczyzn
Radosław Dudycz bez rekordu sezonu
Jednym ze startujących w Nowym Jorku zawodników elity był Radosław Dudycz. Dwukrotny mistrz Polski (Dębno 2009, 2010) przed startem w USA zapowiadał, że spróbuje zaatakować swój rekord sezonu – 2:18:23 z Orlen Warsaw Marathon. Niestety naszemu reprezentantowi ta próba się nie udała. Brązowy medalista tegorocznych mistrzostw Polski w maratonie uzyskał czas 2:22:07, co dało mu miejsce w pierwszej 20.
Międzyczasy Radosława Dudycza i czasy kolejnych "piątek":
Fascynujący wyścig kobiet
Z punktu widzenia kibica wyścig mężczyzn nie był porywającym widowiskiem. To samo można byłoby napisać o rywalizacji kobiet, gdyby nie jego końcówka i niesamowity pościg w wykonaniu Priscah Jeptoo.
Kenijka oraz jej rodaczka – Edna Kiplagat – były przed biegiem uważane za główne faworytki do zwycięstwa. Jak się jednak okazało tuż po starcie na prowadzeniu zameldowały się nie one, a dwie Etiopki – Buzunesh Deba i Tigist Tufa. Obie bardzo szybko objęły prowadzenie i zaczęły zyskiwać przewagę nad resztą zawodniczek. Przewaga ta momentami wynosiła ponad 3 minuty i wtedy nic nie zapowiadało, że ktokolwiek inny może włączyć się do walki o zwycięstwo.
Nic jednak bardziej mylnego. Po minięciu półmetka do odrabiania strat zabrała się bowiem fenomenalna Priscah Jeptoo, której szaleńczy pościg (imponujący negative split: 1:16:00 + 1:09:07) przyniósł jej ostateczny sukces – pierwsze miejsce, triumf w tegorocznym Maratonie Nowojorskim i zarazem zwycięstwo w cyklu World Marathon Majors!
Porównanie międzyczasów – Priscah Jeptoo i Deby.
Z drugiego miejsca musiała cieszyć się prowadząca przez większość czasu Buzunesh Deba (druga także przed dwoma laty), natomiast z trzeciego Jelena Prokopcuka – zwyciężczyni Maratonu w Nowym Jorku z 2005 i 2006 roku.
Wyniki czołówki kobiet
Bieg w Nowym Jorku ukończyła rekordowa liczba 50 304 biegaczy! To pierwszy taki przypadek w historii, kiedy jeden maraton kończy ponad 50 tysięcy osób.