W najbliższą niedzielę 15 września Spartanie ponownie przebiegną przez Warszawę. Tak jak poprzednio i tym razem bieg będzie połączony z ciekawą atrakcją dla mieszkańców stolicy. Spartanie w trakcie biegu zatrzymają się na dłużej w trzech miejscach i przeprowadzą charytatywną licytację wyjątkowych spartańskich koszulek.
Mapka z lokalizacjami, w których Spartanie przeprowadzą licytacje
Ludzie biegają z różnych powodów. Jedni żeby schudnąć czy poprawić kondycję, inni dla relaksu czy współzawodnictwa. „Spartanie Dzieciom” biegają z kolei, aby pomagać niepełnosprawnym dzieciom. W uciążliwym przebraniu – z hełmami na głowach oraz tarczami i włóczniami w rękach, przebiegli już maraton dla Basi cierpiącej na niedowład spastyczny kończyn czy Magdy z zespołem Wolframa. Ostatni dystans 42 kilometrów w zbroi pokonali w tym roku w Krakowie. Biegli dla 3-letniego Stasia, który rok temu przeszedł amputację obu nóg i aby wrócić do normalnego życia potrzebuje protez.
Co chwile Spartanie przypominają o swojej działalności organizując w Warszawie spartańskie wybieganie, które powoli staje się tradycją. W najbliższy weekend 15 września odział Spartan ponownie wystartuje z warszawskiej Agrykoli i przebiegnie przez najchętniej uczęszczane miejsca stolicy. Zbiórkę uczestników wydarzenia zaplanowano na godzinę 12:00 przy ul. Myśliwieckiej, tuż obok Kanału Piaseczyńskiego. Do akcji dołączyć może każdy, a jak pokazał ostatni bieg chętnych przybywa.
Tym razem wybieganie przebiegnie pod hasłem „My biegamy – Wy licytujecie”.
– Zatrzymamy się na dłużej w trzech miejscach Warszawy – w Parku Fontann, na Rynku Starego Miasta i pod Kolumną Zygmunta. Zatańczymy nasz bojowy taniec Haka i zaprosimy zgromadzoną publiczność do charytatywnej licytacji. Pod młotek pójdą trzy wyjątkowe spartańskie koszulki. Na każdej z nich oprócz logo naszej grupy widnieje rysunek biegacza, który przeradza się w Spartanina i zaczyna biegać charytatywnie – mówi Michał Leśniewski, Szef grupy „Spartanie Dzieciom”. – Pieniądze z licytacji przekażemy na rehabilitację dla Stasia, którego od kilku miesięcy wspieramy w powrocie do sprawności. Liczymy na długie i owocne licytacje. Im większe będzie Wasze zaangażowanie w ludzkie sprawy, tym więksi jesteś Wy sami – dodaje.