Redakcja Bieganie.pl
Zapalenie rozcięgna podeszwowego to częsta kontuzja przeciążeniowa, która występuje u prawie 10% populacji biegających osób. Niestety może ona wyłączyć nas z treningów nawet na kilka miesięcy. Czy możemy zrobić coś, aby jej zapobiec? Jak reagować, gdy wystąpią pierwsze symptomy?
Rozcięgno jest to mocna, włóknista struktura przypominająca taśmę. Stanowi ono silne połączenie między piętą, a palcami stóp. W trakcie chodzenia i biegania odgrywa ono kluczową rolę, gdyż utrzymuje łuk poprzeczny stopy we właściwym kształcie, zmniejszając również intensywność nacisków.
Rozcięgno powoduje supinacje tyłostopia, co podczas fazy podparcia pozwala na utrzymanie stopy w neutralnej pozycji. Stanowi ono mechaniczną kontynuację mięśnia trójgłowego łydki, który kończy się ścięgnem Achillesa. To wszystko sprawia, że jest szczególnie narażone na przeciążenia.
Głównym objawem schorzenia jest ból zlokalizowany w przyśrodkowej części powierzchni podeszwowej pięty. Rano po wstaniu z łózka odczuwamy kłujący ból pięty – podobne uczucie do uwierającego kamyka w bucie. Po paru krokach dolegliwości maleją.
Podobnie dzieje się po dłuższym siedzeniu, kiedy stopa jakiś czas pozostała w bezruchu. U niektórych osób ból pojawiaj się wieczorem po całym dniu chodzenia, u innych podczas normalnego funkcjonowania nie ma problemu, ale każdy rozpoczęty trening biegowy wywołuje dolegliwości.
Zapalenie rozcięgna podeszwowego występuje zarówno u wyczynowych sportowców (najczęściej lekkoatletów i tenisistów, gdzie występują nagłe zwroty i skręty) jak i u osób nieaktywnych fizycznie, prowadzących siedzący tryb życia, którym często towarzyszy nadwaga i cukrzyca.
Problem z rozcięgnem może pojawić się miedzy innymi u osób noszących stare, znoszone buty, japonki czy luźne sandały. Do tej kontuzji mogą predestynować pewne typy budowy: nadmierna pronacja stopy (uciekanie pięty do środka), stopa wydrążona (stopa o podwyższonym sklepieniu podłużnym i skróconą odległością między guzem piętowym a głowami kości śródstopia) oraz zbyt mała elastyczność ścięgna Achillesa.
Ostroga piętowa to wyrośl kostna (osteofit) widoczna na zdjęciu RTG. Powstaje ona na skutek zapalenia przyczepów mięśni krótkich stopy i nie ma bezpośredniego związku z samym zapaleniem rozcięgna. Może występować bezobjawowo. Powodem tworzenia się ostrogi piętowej są wieloletnie przeciążenia i mikrouszkodzenia. Trudno jest więc połączyć nagły ból pięty z ostrogą. Mało prawdopodobne jest też (ze względu na umiejscowienie ostrogi) drażnienie rozcięgna podeszwowego. Obecność ostrogi nie jest więc jednoznaczne z zapaleniem rozcięgna podeszwowego.
Na podstawie wywiadu i badania palpacyjnego lekarz lub fizjoterapeuta może potwierdzić zapalenie rozcięgna podeszwowego. Dodatkowo przy pomocy badania USG ocenia się stopień uszkodzenia więzadła i jego analizę dynamiczną. USG może też wykluczyć inne rozpoznania: np. złamanie zmęczeniowe kości pięty, czy zespół kanału stępu. Na podstawie wyników badania wprowadza się odpowiednią terapię.
Zdecydowanie większość przypadków leczona jest nieoperacyjnie.
Faza ostra:
Stany chroniczne:
Zasada, że szybka reakcja na pierwsze objawy może zasadniczo skrócić czas leczenia sprawdza się również przy problemach z zapaleniem rozcięgna podeszwowego. W procesie leczenia istotnym elementem jest skorygowanie aktywności ruchowej, a czasem również stylu życia. Powinniśmy zapewnić odpowiedni czas i warunki do gojenia się uszkodzonej tkanki. Przerwa w treningach na czas terapii, a następnie stopniowy powrót do aktywności w oparciu o nowe ćwiczenia, to niezbędne elementy procesie rekonwalescencji.
Leczenie rozcięgna wymaga cierpliwości i konsekwencji. Bardzo ważne jest skupienie się na stretchingu, zmianie nawyków ruchowych oraz poprawie biomechaniki. Przy ciągłym powtarzaniu błędów treningowych ból może powracać.
Autorką tekstu jest mgr Kamila Sochaj – fizjoterapeutka COLUMNA MEDICA z kilkunastoletnim doświadczeniem w zawodzie. Dyplomowana terapeutka manualna wg standardów IFOMPT. Prywatnie sprawdza swoje granice wytrzymałości uprawiając sporty wodne i wędrówki górskie.
*materiał partnerski