Krzysztof Brągiel
Biega od 1999 roku i nadal niczego nie wygrał. Absolwent II LO im. Mikołaja Kopernika w Kędzierzynie-Koźlu. Mieszka na Warmii. Najbardziej lubi startować na 800 metrów i leżeć na mecie.
W sobotę (18 czerwca) Diamentową Ligę ugościł Paryż. Nad Sekwaną świetnie wypadły nasze sprinterki na 400 metrów. Druga finiszowała Natalia Kaczmarek (50.24), trzecia z rekordem życiowym była Anna Kiełbasińska (50.28). Wygrała niesamowita Shaunae Miller-Uibo (50.10). Na 800 metrów popis dali Francuzi na czele z Benjaminem Robertem, który po zjawiskowym finiszu zatrzymał zegar na 1:43.75. Co jeszcze wydarzyło się w stolicy Francji i jak wypadli pozostali nasi reprezentanci?
Nasze sprinterskie trio eksportowe: Święty-Ersetic, Kaczmarek i Kiełbasińska zmierzyło się na 400 metrów z mistrzynią olimpijską Miller-Uibo. Bahamka rozpoczęła mocno i jeszcze przed 200 metrem dopadła biegnącą tor wyżej Natalię Kaczmarek. Na ostatniej setce miała na tyle dużą przewagę, że mogła puścić spokojnie nogi i kontrolować przebieg wydarzeń.
Tradycyjnie ekspresowym początkiem poczęstowała rywalki Lieke Klaver. To właśnie Holenderka i Anna Kiełbasińska wyszły na ostatnią prostą najbliżej liderki z Karaibów. Ostatnie słowo w walce o drugi plac należało jednak do Natalii Kaczmarek, która wynikiem 50.24 potwierdziła, że jest w życiowej formie (szybciej pobiegła tylko 31 maja w Ostrawie – 50.16).
Podium uzupełniła Anna Kiełbasińska z pobitym o 0.1 sekundy rekordem życiowym 50.28. Justyna Święty-Ersetic finiszowała szósta z 51.05. Miller-Uibo wyglądała na mecie jak po treningowej przebieżce.
– To był świetny wyścig. Naprawdę świetny. Mocno wystartowałam i docisnęłam 300 metrów. Potem udało mi się utrzymać na prowadzeniu. Miałem jeszcze trochę paliwa w baku. Teraz wracam do domu, nie mam więcej mitingów w planie, ponieważ w przyszłym tygodniu mamy trialsy przed mistrzostwami świata. Na tym etapie jestem pewna swoich szans na sukces w Eugene. Jestem zdrowa, na treningu wszystko idzie świetnie. Jestem dokładnie w takiej formie, w jakiej chciałem być o tej porze roku – powiedziała zwyciężczyni.
W biegu na 100 m Ewa Swoboda wyszła z bloków równo z Shelly-Ann Fraser-Pryce. Później Jamajka wskoczyła do swojej kosmicznej ligi, a Polka walczyła o pozostałe miejsca na podium. Tego dnia lepsze okazały się jednak: Neita i Ta Lou. Podopiecznej Iwony Krupy przypadła 4 pozycja z rekordem życiowym 11.05.
Zwyciężczyni, Fraser-Pryce, wyrównała swój najlepszy tegoroczny wynik z Nairobi. 10.67 to także wyrównany rekord świata weteranek, ponieważ Jamajka w grudniu skończy 36 lat…
W biegu na 800 metrów panów show skradł Benjamin Robert. Francuz wyszedł na finiszową setkę zamknięty i schowany w środku stawki. Na ostatnich 50 metrach dostał jednak nieprawdopodobnego natchnienia. Najpierw wbił się elegancko między Kramera a Gouaneda, a później już zupełnie bez pardonu staranował Tuala i Van Diepena.
Francuz wynikiem 1:43.75 pobił życiówkę i wyszedł na 3 miejsce tegorocznych list światowych. Paryski rezultat Roberta to również 3 czas na francuskiej liście ALL-TIME. Trójkolorowi generalnie mieli w sobotę powody do zadowolenia. W pierwszej szóstce było ich aż 3.
– Na ostatnich 200 m płonąłem – komentował swój genialny finisz zwycięzca. – Powiedziałem sobie: „Końcówka będzie bolała”. Potem coś dziwnego się wydarzyło na ostatnich 50 metrach. To jest ciężkie do wytłumaczenia. To dowód na to, że nie można się poddawać i wszystko może się zdarzyć. To moje pierwsze zwycięstwo w Diamentowej Lidze i dzieje się to w Paryżu. Presja ze strony trybun była silna, ale musimy się do tego przyzwyczaić przed igrzyskami olimpijskimi w Paryżu w 2024. Dziś trzech Francuzów pobiegło 1:44 lub szybciej. Możliwe, że to pierwsza taka sytuacja w historii. Myślę, że to pomaga każdemu z nas rozwijać się i iść dalej. Na mistrzostwach Francji zapowiada się dobra walka – zakończył uradowany Benjamin Robert.
W roli pacemakera wystąpił Patryk Sieradzki. Minął pierwsze koło w 49.74 i pociągnął do 550 metra. Na 8 miejscu zmagania zakończył Patryk Dobek. Polak na ostatniej setce był zbyt daleko czołówki, żeby nawiązać walkę.
…
8.DOBEK Patryk (POL) 1:45.15
Rywalizację na 3000 m z przeszkodami kobiet zdominowała Winfred Yavi (urodzona 31 grudnia 1999). Pierwszy kilometr poprowadziła pacemakerka, później 22-latka musiała sobie radzić sama. Zrobiła to na tyle dobrze, że zegar na mecie pokazał życiowe 8:56.55. Jest to najlepszy w tym roku wynik na listach i 4 czas ALL-TIME.
Yavi urodziła się w Kenii, ale jako 15-latka zmieniła barwy na Bahrajn. Póki co jej największym sukcesem na arenie międzynarodowej jest 4 miejsce podczas Mistrzostw Świata w Dosze (2019). Rok temu w olimpijskim finale była dopiero 10.
Na belkach mieliśmy swoją reprezentantkę w osobie Kingi Królik. Mistrzyni Polski finiszowała na 8 pozycji z czasem 9:37.29, tracąc niecałą sekundę do tegorocznej życiówki z Hengelo.
…
8. KRÓLIK Kinga (POL) 9:37.29
Europa nie służy trzeciemu zawodnikowi w historii na 110 m przez płotki. Devon Allen po ustanowieniu w Nowym Jorku historycznego 12.84, wybrał się na Stary Kontynent, żeby wystartować w Oslo i Paryżu. W obu diamentowych mitingach pobiegł wyraźnie powyżej 13 sekund. W sobotę w stolicy Francji zwyciężył w 13.16.
Na 4 miejscu z czasem 13.31 finiszował Damian Czykier. To kolejny dobry start sprintera z Podlasia, który tydzień temu w Suwałkach pobił rekord Polski (13.25). W międzyczasie Czykier zdążył też zająć 2 miejsce podczas Paavo Nurmi Games w Turku, gdzie przeciął kreskę w 13.32. Forma równa jak murawa na Wembley.
Jeśli chodzi o pozostałe konkurencje paryskiego mitingu, na dobrym poziomie stała męska piątka. Wygrał z wyraźną przewagą Selemon Barega (12:56.19). Czwarte miejsce z życiówką 13:08.75 zajął reprezentant gospodarzy, Jimmy Gressier. Na 200 metrów zwyciężył Luxolo Adams z RPA rozmieniając 20 sekund (19.82). Drugi był Alexander Ogando, który rezultatem 20.03 pobił rekord Dominikany. Szkoda, że na 100 m przez płotki zabrakło awizowanej Pii Skrzyszowskiej, której przeszkodziły problemy zdrowotne. Wygrała z rekordem Afryki (12.41) Tobi Amusan.
Następne zawody Diamentowej Ligii odbędą się 30 czerwca w Sztokholmie. Później nastąpi miesięczna przerwa na mistrzostwa świata, które w dniach 15-24 lipca przeprowadzi Eugene. Diamentowe mitingi wrócą 6 sierpnia od historycznych zawodów w Chorzowie przy okazji Memoriału Kamili Skolimowskiej.
Zdjęcia: Marta Gorczyńska