26 września 2011 Redakcja Bieganie.pl Sport

Rekord Świata w Maratonie w Berlinie


W niedzielny ranek po raz 38. odbył się w Berlinie maraton, zaliczany do serii World Marathon Majors. Na starcie bardzo szybkiej, płaskiej trasy w stolicy Niemiec stanęło 40963 uczestników, w tym 23% to kobiety. To bardzo dużo w porównaniu z polskimi maratonami, gdzie współczynnik ten rzadko przekracza 10% (Warszawa 2010 – 9%, Poznań – 9,6%, Dębno – 7,3%). Aż 57% biegaczy przybyło spoza Niemiec, ale w maratonie wzięło udział aż 4511 Berlińczyków. Łącznie 125 państw miało swoich reprezentantów w biegu, również Polska – około dwustu biegaczy. Wśród nich – Iwona Lewandowska oraz Michał Smalec.

Zarówno Panie jak i Panowie ruszyli równocześnie z linii startu, co w myśl nowych przepisów IAAFu oznaczało, że ewentualny rekordowy wynik w biegu kobiet nie zostałby uznany za rekord świata.

Zarówno elita mężczyzn  jak i kobiet prezentowała się w tym roku dość skromnie jeżeli chodzi o liczbę: organizatorzy postawili na rywalizację znakomitych duetów – Haile Gebreselassie miał walczyć o zwycięstwo z Patrickiem Makau, a Paula Radcliffe z Iriną Mikitenko. Po 5 kilometrach pokonanych przez Panów w 14:36 mieliśmy nietypową sytuację: w czołowej grupie biegło sześciu pacemakerów oraz zaledwie pięciu zawodników! Ta piątka to Haile Gebreselassie, Patrick Makau, Edwin Kimeiyo, Emmanuel Samal oraz John Kyui. Panie pierwsze 5 km przebiegły w 16:37.

Dużą pomocą dla śledzenia rozwoju wydarzeń w maratonie była podawana na bieżąco informacja o dystansie pokonanym odpowiednio przez mężczyzn oraz kobiety.

Dla obojga rekordzistów świata berliński maraton miał przede wszystkim przynieść kwalifikację olimpijską. Jak powiedział Haile na konferencji prasowej, zapytany dlaczego chce jechać do Londynu i walczyć o medale, skoro tyle ich już ma w swojej kolekcji: „Medal w maratonie jest najważniejszy. Szczególnie dla Etiopczykow, z punktu widzenia historii, odkąd Bikila Abebe zwyciężył w 1960 roku. Jak się jedzie do Etiopii po zawodach, i opowiada się o zwycięstwie, ludzie pytają: czy to był maraton? Odpowiada się: nie, to było dziesięć km, a oni na to  wzdychają z rozczarowaniem.”

Czas na 10 km mężczyzn – 29:17, fantastyczny, tylko 4 sekundy gorszy od mięczyczasu na 10km podczas rekordowego biegu w Berlinie w 2008 roku. 10 km kobiet – 33:16. Po 15 km mężczyźni mieli czas lepszy niż w biegu Haile po rekord świata! Tymczasem w rywalizacji kobiet Kenijka Florence Kiplagat zyskała kilka sekund przewagi nad Paulą Radcliffe.

1:01:43 – taki wynik w połowie dystansu kazał poważnie wziąć pod rozwagę możliwość pobicia  rekordu świata! Połówka Pań minęła w 1:10:14 – Kiplagat z przewagą 19 sekund nad Radcliffe. 1:14:57 – to czas Iwony Lewandowskiej na półmetku – zanosiło się na świetny rezultat w granicach 2:30.

Rekordowe tempo nie posłużyło Gebreselassiemu – na 28. kilometrze na chwilę zszedł poza trasę, widać było wyraźnie, że ma problemy żołądkowe. Haile wrócił do rywalizacji ale w tym momencie do prowadzącego Makau, któremu zostali dwaj pacemakerzy, tracił już kilkadziesiąt sekund. Na 30. kilometrze sytuacja przedstawiała się następująco:

Pierwszy Makau – 1:27:38, po rekordowo szybkim trzydziestym kilometrze (na pewno dopingowanym problemami Haile), drugi Kimaiyo z minutową stratą, a 10 sekund za nim Cesarz starający się odrabiać stracony dystans.  U Pań na prowadzeniu wciąż Kiplagat, potem Radcliffe ze stratą 1:19, a za nią Mikitenko oraz Haftamu z Etiopii, zmniejszające stratę do Brytyjki. Na 10 km do mety Makau został bez pomocy pacemakerów, za to jego przewaga nad drugim Haile wzrosła do dwóch i pół minuty i kwestia zwycięstwa wydawała się rozstrzygnięta. Pytanie brzmiało: czy będzie nowy rekord świata?

Kolejne kilometry Kenijczyk biegł nieco wolniej, odczuwając chyba trudy samotnego pokonywania dystansu, lecz choć „zapas” uzyskany do 30. kilometra topniał to wciąż była szansa na rekord. 40 km w wykonaniu Kenijczyka to 1:57:15. Kiedy tłumy na mecie czekały na nowego rekordzistę, wciąż aktualna rekordzistka świata została wyprzedzona przez kolejne zawodniczki i spadła na czwartą pozycję.

berlin2011 1

Jeszcze tylko przebiec pod Bramą Brandenburską i… Patrick Makau z Kenii pobił rekord Haile Gebreselassie z 2008 roku przerywając szarfę na mecie w czasie 2:03:38! NOWY REKORD ŚWIATA!!! Kenijczyk, niesamowicie uradowany, wykonał honorową rundę przybijając piątki kibicom zgromadzonym tuż przed metą, wymachując kenijską flagą, fetując swój wielki sukces. Nie przeszkadzał tym pozostałym zawodnikom jako że drugi na mecie zawodnik, Stephen Chemlany, pojawił się tam po prawie pięciu minutach – 2:07:55. Co zabawne, zawodnik ten był pacemakerem i z założenia nie miał dobiec do mety. W ten sposób Kimaiyo zajął trzecie miejsce w czasie 2:09:50, dopełniając kenijskie podium. Gebreselassie jednak przegrał ze swoim organizmem i  nie ukończył zawodów.

Zwycięzca powiedział na mecie:

„Na kilometr przed metą zdałem sobie sprawę, że faktycznie mogę pobić rekord świata. Mogę tylko oddać chwałę Bogu, który sprawił, że mogę być mistrzem. Przed biegiem nie czułem się dobrze, ale natychmiast po starcie poczułem się lepiej. W zeszłym roku miałem podczas biegu pewne problemy ale w tym roku wszystko znakomicie się udało, nie miałem żadnych kłopotów.” I dodał: „Jeżeli Bóg mi pozwoli, chciałbym powalczyć w Londynie w przyszłym roku.”

Wśród Pań zwyciężyła Kenijka Kiplagat, która wbiegła na metę w czasie 2:19:44. Należy dodać, że był to jej pierwszy ukończony maraton. Druga była Irina Mikitenko – 2:22:18, a trzecia jednak Paula Radcliffe, która zagrzewana do finiszu owacjami Berlińczyków przekroczyła metę w czasie 2:23:46 i uzyskała minimum na IO w Londynie.

Michał Smalec ukończył maraton berliński w czasie 2:21:42, lepiej poszło Iwonie Lewandowskiej, która na metę dobiegła w 2:30:38. Jest to drugi najlepszy wynik polskich zawodniczek w tym roku, po 2:27 Karoliny Jarzyńskiej w Yokohamie.  Lewandowska poprawiła tym samym życiówkę z Warszawy z ubiegłego roku o 11 minut. Brawo!

Msc Zawodnik Kraj Ur. Wynik Osiągnięcie
1. Patrick Makau MUSYOKI KEN 85 2:03:38 WR, AR
2. Stephen CHEMLANY KEN 82 2:07:55 PB
3. Edwin KIMAIYO KEN 86 2:09:50 PB
4. Felix LIMO KEN 80 2:10:38 SB
5. Scott OVERALL GBR 83 2:10:55 PB
6. Ricardo SERRANO ESP 80 2:13:32 PB
7. Pedro NIMO ESP 80 2:13:34 SB
8. Simon MUNYUTU FRA 77 2:14:20
9. Driss EL HIMER FRA 74 2:14:46 SB
10. Hendrick RAMAALA RSA 72 2:16:00 SB
Msc Zawodniczka Kraj Ur Wynik Osiągnięcie
1. Florence KIPLAGAT KEN 87 2:19:44 PB
2. Irina MIKITENKO GER 72 2:22:18 SB
3. Paula RADCLIFFE GBR 73 2:23:46 SB
4. Atsede HABTAMU ETH 87 2:24:25 PB
5. Tatyana PETROVA RUS 83 2:25:01 PB
6. Anna INCERTI ITA 80 2:25:32 PB
7. Rosaria CONSOLE ITA 79 2:26:10 PB
8. Valeria STRANEO ITA 76 2:26:33 PB
9. Eri OKUBO JPN 83 2:28:49 PB
10. Miranda BOONSTRA NED 72 2:29:23 PB
11. Iwona LEWANDOWSKA POL 85 2:30:38 PB

Możliwość komentowania została wyłączona.