Mikołaj Raczyński
Trener biegania. Zwolennik upraszczania treningu i sprowadzania biegania do maksymalnej dawki radości. W wolnych chwilach podbija scenę amatorskiego kolarstwa szosowego. Znany także jako Biegający Filozof.
Dla początkujących biegaczek i biegaczy idealnym rozwiązaniem są trzy treningi w tygodniu. Dzięki temu mają wystarczająco czasu na odpoczynek, a jednocześnie są w stanie wykonać wartościowy plan treningowy. Jak skutecznie przygotować się do biegu na 10km trenując razy w tygodniu? Mamy dla Was kilka porad i przykładowy plan treningowy.
Trzy treningi biegowe w tygodniu będą w zupełności wystarczające dla większości początkujących biegaczek i biegaczy. Dlaczego? Jest przynajmniej kilka bardzo ważnych powodów:
Jednak nie tylko początkujący biegacze będą rozwijać się trenując trzy razy w tygodniu. To będzie też świetne rozwiązanie dla osób, które mają mniej czasu albo po prostu dobrze się czują przy mniejszej objętości.
Przygotowanie do biegu na 10 km wymaga uwzględnienia wielu aspektów fizjologicznych, które wpływają na wydajność i szeroko rozumianą formę biegową. Kluczowymi będą wytrzymałość aerobowa, wytrzymałość siłowa, wytrzymałość szybkościowa i ekonomia biegu.
Bardzo często powtarza się, że dobry trening to wszechstronny trening, oczywiście nie oznacza to, że nie można cyklicznie wykonywać takich samych akcentów, wręcz przeciwnie – bieganie to sport, który lubi powtarzalność i regularność. Ta zalecana wszechstronność objawia się poprzez zastosowanie przynajmniej 3-4 różnych bodźców, czyli w omawianym przypadku – biegów spokojnych, progowych, ciągłych, interwałów i treningów powtórzeniowych.
To nie oznacza, że te wszystkie akcenty należy “upchnąć” w jednym tygodniu. Warto na trening spojrzeć z większej perspektywy i przykładowo – zamiast bazować na cyklu trwającym 7 dni, można zastosować cykl trwający dwa razy dłużej, czyli 14 dni. Dzięki temu w planie “zmieścimy” różne intensywności treningowe, a między treningami będzie więcej czasu na regenerację i adaptację.
Jeżeli na plan spojrzymy z perspektywy dwóch tygodni to do zagospodarowania mamy 6 treningów biegowych. Niezależnie od poziomu biegowego i objętości jaką się wykonuje warto pamiętać o zasadzie 80/20 (a nawet u niektórych 90/10), gdzie 80% łącznej objętości to trening o niskiej lub średniej intensywności, a 20% to treningi na wyższej intensywności. Oczywiście chodzi tu o całkowitą objętość (cały kilometraż), a nie ilość treningów, bo w takim przypadku trening na wyższej intensywności wypadałby bardzo rzadko.
Przykładowy plan treningowy na dwa tygodnie:
Propozycje zabaw biegowych:
Propozycje treningów progowych:
*przed zabawami biegowymi i treningami progowymi należy się rozgrzać, czyli zrobić przynajmniej kilkanaście minut truchtu i gimnastykę dynamiczną. Po zakończeniu głównej części treningu trzeba wykonać schłodzenie, czyli bardzo spokojnie potruchtać (10-15 minut).
Sprawdź 3 najważniejsze etapy treningu od Joanny Jóźwik i Adama Kszczota:
W okresie bezpośredniego przygotowania startowego zabawy biegowe można zastąpić treningiem powtórzeniowym w tempie do 10km (np. 8x1km na przerwie 2’ albo 4x2km na przerwie 3’). Jednak takich treningów nie można wykonywać zbyt często, bo mogą być mocno eksploatujące. W większości przypadków wystarczą 3-4 tego typu treningi w całych przygotowaniach.
We wcześniejszych okresach można bazować na zabawach biegowych wykonywanych na samopoczucie, a nie konkretne tempo.
Powodzenia!
I tyle nikt kto jest anatorem nic nie rozumie!!!
Dokładnie, dla osoby która nigdy nie biegała równie dobrze można by napisać ten poradnik w języku mandaryńskim. Tempo półmaratonu, intensywność biegu na 5 km, na 10 km, skąd początkujący ma mieć pojęcie o takich rzeczach?
Jestem początkującym biegaczem ale ogarniam ten język i wiem co to za tempo na półmaraton, na 5 km na 10 km. Jeżeli chcecie ogarnąć jezyk jakim to jest napisane wystarczy trochę poczytać i bieganiu lub nawet posłuchać podcastów. Odnośnie tempa to bardzo pomaga zegarek. Ja mam garmina i tam jest opcja „symulator wyscigu”, który podaje jakie masz tempo na 5 km, 10 km, półmaraton i maraton. Wylicza na podstawie Twoich parametrów.
Aha, no to wychodzi na to, że nie jestem nawet początkujący. Myślałem, że do biegania wystarczą buty i strój sportowy, a tu trzeba przerobić trochę teorii i jeszcze sprzęt odpowiedni zakupić. Przy zarobkach poniżej średniej krajowej, trochę się to kosztowne robi, ale trudno może zaoszczędzę później na lekarzach 🙂
Wystarczy telefon z aplikacją która pokaże prędkość a jeszcze lepiej temp biegu. Zegarki można kupić za 100-200 zł z pomiarem tempa i tętna z nadgarstka.
Też nie wiedziałem o co chodzi, ale są dostępne kalkulatory które pomogą Wam obliczyć z jakim tempem powinniście trenować na podstawie aktualnych wyników. Polecam artykuł w który rozpiska treningu jest trochę lepiej wyjaśniona:
https://bieganie.pl/trening/plan-treningowy-do-10-km-trzy-treningi-w-tygodniu/
Link do kalkulatora: https://bieganie.pl/trening/kalkulator-intensywnosci-treningowych-startowych-i-vo2max/
Miłego i owocnego treningu!
Mam pytanie/wątpliwość odnośnie biegu ciągłego i progowego.
Tempo biegu ciągłego to tempo biegu na 10km + 20 sekund. Zakładając, że ktoś biega 10km w 50 minut, to mamy tempo 5:20.
Tempo biegu progowego to tempo półmaratońskie i ciut szybciej. Dla osoby biegającej 10km w 50 minut wg tabel Danielsa to będzie tempo 5:16, ale w praktyce będzie to trochę mniej, powiedzmy 5:30, bo mało kto z amatorów biegających 3 razy w tygodniu osiągnie ten sam poziom VDOT na 10km i na półmaraton.
W związku w tym tempo biegu ciągłego to 5:20, a progowego 5:30 i trochę szybciej (5:20-25?), czyli niemal to samo. Jak to zatem rozumieć? Wydaje się, że powinno to być bardziej zróżnicowane.
Właśnie o to chodzi autorowi, że to ma być podobny bodziec tylko w jednym tygodniu na odcinkach a w kolejnym jako ciągły wysiłek żeby bardziej wszechstronnie rozwijać biegowo. Daniels też treningi progowe proponuje w takich dwóch odmianach np. 20 min P albo kilka powtórzeń na odcinku kilometra/mili. Ogólnie fajny plan to jest.
Ja nawet nie mam pojęcia co znaczy 10×1:30/1:30 ? A biegam od kilku lat
Tutaj chodzi prawdopodobnie o 10 serii biegowych trwających 1:30 min (z określonym tempem) rozdzielonych 1:30 min przerwy pomiędzy nimi 🙂
Bardzo dobry plan. Od siebie dodałbym do niego trochę ćwiczeń funkcjonalnych, ogólnorozwojowych. Tego nie musi być dużo, np. 1 lub 2x w tygodniu po 20 do 30min. Można to połączyć z którymś ze spokojnych treningów lub zrobić osobno.
Odnośnie doboru tempa biegu. Bardzo dobrze do tego celu nadaje się test Coopera. Szczegóły w literaturze (Daniels) lub w archiwum portalu bieganie.pl (hmm, o ile pamiętam 🤔).
Pozdrawiam 🙂
Witam, jako amator biegania większość rozumiem, fajny poradnik.
Najwięcej problemów wiąże się z wyznaczeniem intensywności treningu, ale z testem Coopera i waszym kalkulatorem jest to do ogarnięcia.
Jedyną uwagę bym miał do używania nazewnictwa „początkujący” biegacz, taka osoba jak chce trenować bieg na 10km to myślę że ma w zamyśle przebiec cały dystans. A powyższy trening jest na poprawianie wyników.