Krzysztof Brągiel
Biega od 1999 roku i nadal niczego nie wygrał. Absolwent II LO im. Mikołaja Kopernika w Kędzierzynie-Koźlu. Mieszka na Warmii. Najbardziej lubi startować na 800 metrów i leżeć na mecie.
6 marca 3:04:16, tydzień później 2:58:40. Czy to maratońskie wyniki młodego byczka? Bynajmniej. Tak jesień życia spędza 63-letnia Japonka, Mariko Yugeta.
Rekordzistka świata w kategorii 60+ marzec potraktowała treningowo. Testuje formę przed kwietniowym maratonem bostońskim. Tak, ta dziarska seniorka w ciągu 5 tygodni planuje przebiec 3 maratony w okolicach 3:00. Dwa z nich są już oprawione w ramce i wiszą w gablocie.
Mariko Yugeta (rocznik 1958) lubi strzelić trzy maratony w pierwszej części sezonu. Rok temu zaliczyła życiową serię. Najpierw, 31 stycznia w Osace, uzyskała 2:52:13. Sześć tygodni później w Nagoi machnęła 2:54:31. Wiosnę spuentowała rekordem świata K60+ uzyskanym podczas kwietniowego Itabashi Trial Marathon. Zegar pokazał spektakularne 2:52:01. Szacuneczek.
Yugeta potraktowała sezon 2022 jako czas na spełnianie marzeń. Od dawna chciała wystartować w maratonie bostońskim i 18 kwietnia będzie miała okazję. Zanim jednak zmierzy się z Heartbreak Hill, zaliczyła dwa udane maratońskie testy. 6 marca ukończyła maraton tokijski z czasem 3:04:16, a w ostatnią niedzielę w Nagoi złamała trójkę (2:58:40). Wstępny plan zakładał start w styczniowej Osace, jednak zimą seniorka zmagała się z problemami zdrowotnymi. Jak widać po Tokio i Nagoi, po kontuzji nie ma śladu.
A week after running 3:04:16 at the Tokyo Marathon, the fastest-ever by a 63-yr-old woman, 60+ WR holder Mariko Yugeta crushed that with a 2:58:40 today in Nagoya. Both were tuneups for the @bostonmarathon following an injury over the winter. https://t.co/EXEj8hjB2S pic.twitter.com/C5sJ9QOyfU
— Japan Running News (@JRNHeadlines) March 13, 2022
Dlaczego akurat Boston Marathon tak bardzo pociąga Japonkę? Yugeta należy do pokolenia, które było świadkiem biegowej emancypacji kobiet. W roku 1979, młoda, 21-letnia Mariko obserwowała z bliska historyczny maraton tokijski. Były to pierwsze tego typu zawody rozgrywane tylko dla kobiet. W roku 1984 zarwała noc przed telewizorem, żeby śledzić zmagania maratonek podczas IO w Los Angeles. To właśnie wtedy, po raz pierwszy w historii, pozwolono kobietom ścigać się na dystansie 42,195 km. Wygrała Joan Benoit-Samuelson, natychmiast stając się idolką Japonki. Nic dziwnego, że Boston, w którym Roberta Gibb i Kathrine Switzer przecierały maratońskie szlaki biegaczkom, jest dziś na celowniku seniorki z Kraju Wschodzącego Słońca.
13 maja Mariko Yugeta będzie obchodziła 64 urodziny. Ślemy serdeczne życzenia i trzymamy kciuki za kwietniową próbę w stanie Massachusetts. Nie tylko dla Japonki będzie to pierwszy start w Bostonie. Przypomnijmy, że na kultowy maraton wybiera się też Kenenisa Bekele.
fot. KY CHO / shutterstock