3 kwietnia 2013 Redakcja Bieganie.pl Sport

Kamil Kryński: „W Moskwie będziemy przygotowani na 120%”


 krynski_1.jpg

Kamil Kryński ma dwa atuty, które pozwalają mu dzielić i rządzić w rywalizacji na 200 metrów. To siła i długi biegowy krok. W tych dwóch elementach zdecydowanie przoduje on jeśli chodzi o polskich sprinterów. Niecałe 2 lata temu znakomity finisz Kamila dał nam 4-te miejsce na Mistrzostwach Świata; 0.01 sekundy od medalu! Miesiąc temu Herkules z Podlasia zdobył natomiast dwa tytuły Halowego Mistrza Polski. Zapraszamy do wywiadu z aktualnie najszybszym Polakiem na 60 i 200 metrów.

 

Jak mógłbyś opisać swoje finałowe biegi na 60 i
200 metrów(reakcja, start, bieg na dystansie finisz). Czy w którejś chwili
biegu nie pomyślałeś o porażce?

 Jeżeli chodzi o reakcje to w obu biegach miałem
podobną. Na 60m  0.180, a na 200m 0.178.
Reakcja była słabsza niż oczekiwałem, lecz mimo wszystko byłem nią usatysfakcjonowany.  Na 60m  nie byłem zadowolony, ponieważ przechodząc z
pozycji pochylonej do pozycji wyprostowanej zbyt szybko się podniosłem i to
chwilowo zmniejszyło moją prędkość. Finiszując ostatnie 10 metrów przebiegłem w
0.9 sekundy czyli osiągnąłem prędkość 40km/h i na końcowych metrach byłem
najszybszy spośród rywali. Dystans 200metrów w hali, zwłaszcza tej w Spale jest
dystansem bardzo specyficznym, ponieważ wiraże są bardzo ostre . Bieg po wirażu
wykonałem najlepiej jak tylko potrafię ale w ogóle nie wykorzystałem wyjścia z
obu wiraży i na prostych to rywale byli szybsi . Podczas biegu sprinter nie
może pomyśleć o porażce. Jeżeli taka myśl się pojawi to z reguły ten zawodnik
przegrywa. W moim wypadku taka myśl się nie pojawiła.

 

Tak niezwykłą konfrontację jak z Zalewskim
rozgrywałeś jakoś w głowie? Miałeś taktykę?

 

W sprincie nie ma czasu na taktykę. Jest to zbyt
krótki dystans żeby można było Myślec o taktyce. Jedyną taktykę jaką podczas halowych
mistrzostw Polski można przyjąć to osiągnięcie jak najlepszego czasu w biegu
eliminacyjnym, żeby mieć lepszy tor w finale. Bieg na 200m podczas Halowych
Mistrzostw Polski  trudno nazwać
konfrontacją, ponieważ dwusetka w hali nie daje szans na przebiegnięcie całego
dystansu na pełnych obrotach. Dlatego bieg w hali ma się nijak do 200m na
stadionie.

 

Oglądając Cię na bieżni nasuwa się tylko jedno
słowo „siła”. Ile taki atleta jak Ty dźwiga kilogramów w przysiadzie, podrzucie
czy wyciskaniu?

 Jeżeli chodzi o przysiad to staram się unikać
sprawdzianów w tego typu ćwiczeniach gdyż znacząco obciążają kręgosłup, więc występuje
ryzyko kontuzji. Podrzutu na treningu raczej nie robię, wolę wykonywać zarzut
lub rwanie  np. w rwaniu mój rekord
życiowy wynosi  95kg a w wyciskaniu 140kg
.

 

A mógłbyś się pochwalić też swoimi treningowymi
życiówkami ze stadionu? Ostatnio zaskoczył nas Zimniewicz, który potrafi biegać
poniżej 6 i 10 sekund. Jak to wygląda u Ciebie?

 

Ja jestem dwustumetrowcem także swoje najlepsze
wyniki osiągam na dłuższych dystansach . Moje najlepsze treningowe wyniki to
np.: 150m -14.65  200m- 19.90  i 300m -32,54 choć ostatni sprawdzian na tym
dystansie miałem w 2010 roku

 

Masz imponującą życiówkę na 400 metrów(47.68). Dlaczego pobiegłeś tylko raz? Podejmiesz kolejną próbę?

 

To był mój pierwszy i ostatni jak się później okazało bieg na 400 metrów. Co jeszcze ciekawsze bieg odbył się pod koniec września. Pobiegłem ten dystans bo zależało mi na tym żeby sprawdzić na co mnie stać. Podczas trwania sezonu nie mam możliwości biegać 400 metrów
ponieważ bardzo często startuje, a taki wysiłek mógłby
znacząco "zajechać" zawodnika.
Na pewno podejmę próbę poprawienia swojej
"życiówki", może nawet spróbuje pod koniec najbliższego sezonu
letniego
.

 

Co robisz przed ważnym dla siebie startem? Asafa
Powell zarywał noce przed swoimi finałami. Masz jakieś swoje rytuały startowe?

 

Przed ważnymi biegami staram się o nich nie myśleć,
wolę obejrzeć dobry film,  niż rozgrywać
w głowie swoje biegi.

 

Trening sprintera musi być ciężki żeby był
skuteczny? Mógłbyś to opisać bazując na swoim doświadczeniu?

 

Jak to się mówi : „kto płacze na treningu ten się
śmieje na zawodach”. Ciężka praca jest podstawą treningu nie tylko w lekkiej
atletyce, ale w każdym sporcie. Sprinter żeby być dobrze przygotowany do
zawodów musi w okresie przygotowawczym wykonać ogromną pracę na
treningach. 

 

Jak przyjąłeś pomysł władz PZLA o stworzeniu
ośrodków dla lekkoatletów? Masz jakieś własne koncepcje uczynienia polskiego
sportu lepszym?

 

Wiadomo że od pomysłu do wykonania jest bardzo
długa droga  i do stworzenia takich
ośrodków musi minąć trochę czasu. Kluczem do rozwoju  nie tylko sprintu, ale  całej lekkoatletyki  powinno być rozpromowanie jej w mediach.
Wiadomo że, tam gdzie pojawiają się media tam pojawiają się sponsorzy, a gdzie
są sponsorzy tam sport może się rozwijać. Polski sprint zmierza w dobrym
kierunku, a każdy kolejny sukces jest motorem napędowym  dla wszystkich sprinterów.

 

Wydaje się, że czarni mają wszystko: geny,
ciepły klimat itd. Nie myślałeś o tym żeby wyjechać gdzieś za granicę i tam
trenować?

 

Przyznam szczerze ze nigdy się nad tym nawet nie
zastanawiałem  . Wiadomo że, klimat ma
kluczową rolę dla sprintera, ale mimo wszystko wolę trenować w Polsce.

 

Polska co pokazał Hong Kong ma rezerwę jeszcze
około 1 sekundy zysku w biegu na 4×100 metrów. Mógłbyś zagwarantować polskim
kibicom, że zrobicie wszystko żeby w Moskwie był medal?

 

Przygotowanie
zmian do perfekcji  jest elementem
niezwykle trudnym, praca którą musimy wykonać, aby poprawić technikę zmian jest
niezwykle duża. Jednak co roku trener Kadry Tadeusz Osik wprowadza dodatkowe
elementy zmierzające do poprawy zmian, które wychodzą nam coraz lepiej. Oglądając
nasze biegi wiemy, ze stać nas na szybsze bieganie i poprawę wyników.Indywidualna
progresja i poprawa techniki zmian pozwala z optymizmem spoglądać w przyszłość.
W Moskwie będziemy przygotowani na 120%

 

 

Możliwość komentowania została wyłączona.