Nie tylko Abdi Nageeye i Nienke Brinkman dobrze bawili się podczas weekendowego NN Marathon Rotterdam. Były skrzydłowy Bayernu Monachium, Arjen Robben, zadebiutował na królewskim dystansie z czasem 3:13:56 (brutto).
Robben podczas kariery piłkarskiej znany był doskonałego dryblingu. Lubił zapędzić się z piłką w pole karne, nieszczególnie oglądając się na kolegów. Odczuwał to Robert Lewandowski, który rzadko mógł liczyć na podania od holenderskiego pomocnika. Popularne stały się memy, w których „Lewy” zapytany o numer telefonu do Arjena, odpowiada: Nie znam, przecież on nikomu nie podaje.
Arjen Robben⚽️ corrió en Rotterdam su primera maratón con un tiempo de 3:13:57.
— Run4Fun (@_r4fun_) April 12, 2022
🗣"Piensas que nunca lo volverás a hacer, pero sí, tal vez lo haremos una vez más".
pic.twitter.com/j4iTytsvEB
Robben w Rotterdamie, podobnie jak podczas kariery piłkarskiej, poszedł pazernie. Połówkę minął w eleganckie 1:28:17, więc z perspektywami na złamanie słynnych 3 godzin. Później zwolnił dramatycznie, żeby na ostatniej prostej skorzystać z kilku przystanków. Poderwany przez rozentuzjazmowaną publiczność zdołał przekroczyć metę w 3:13:56 brutto (netto 3:13:40).
Arjen Robben w styczniu skończył 38 lat. W swojej karierze zawodniczej rozegrał 96 spotkań w reprezentacji Holandii i strzelił 37 bramek. Przez dekadę występował w Bayernie Monachium. W 201 meczach ustrzelił dla Bawarczyków 99 goli.