mail 1
21 lutego 2023 Redakcja Bieganie.pl Newsy

Argentyński maratończyk zawieszony za herbatkę z koki


Félix Sánchez – najlepszy argentyński zawodnik maratonu w Buenos Aires – został zawieszony na trzy miesiące po pozytywnym wyniku kontroli antydopingowej przeprowadzonej po maratonie we wrześniu ubiegłego roku. W organizmie biegacza wykryto kokainę, która jest na liście zabronionych substancji.

José Félix Sánchez pokonał maraton w czasie 2 godzin, 16 minut i 52 sekund, co dało mu szóste miejsce w klasyfikacji generalnej i tytuł najlepszego zawodnika z Argentyny. Po biegu przeszedł kontrolę antydopingową, nie będąc świadomym konsekwencji.

Radość z dobrego wyniku trwała nieco ponad dwa miesiące, ponieważ 20 listopada 2022 roku jego klub poinformował go, że jego kontrola antydopingowa dała wynik pozytywny. Decyzją AIU zawodnik został tymczasowo zawieszony (od 18 listopada 2022r.) do czasu wydania ostatecznego wyroku. Dla Sancheza był to szok, jednak już 16 grudnia zawodnik złożył wyjaśnienia i czekał cierpliwie na odpowiedź. W swojej obronie Argentyńczyk poinformował, że żuł liście koki, aby odeprzeć chorobę górską, której doświadczył na obozie w Cachi (około 2300 metrów nad poziomem morza). Dodał również, że w noc przed maratonem w Buenos Aires pił herbatę z koki, by wyleczyć rozstrój żołądka, który, jak relacjonował, był spowodowany chorobą wysokościową podczas pobytu i treningu w Cachi. W celu potwierdzenie jego słów AIU zwróciło się do ekspertów naukowych, którzy potwierdzili, że „ślady były zgodne z użyciem herbaty koki i liści koki opisanych przez sportowca”.

13 lutego otrzymał decyzję od światowej organizacji lekkoatletycznej, która mówiła, że jest niewinny. Od tego dnia zawodnik może startować. Przez zawieszenie Sanchez nie mógł uczestniczyć w mistrzostwach Argentyny na 10km San Isidro (odbyły się 27 listopada). Chciał również startować w maratonie w Sewilli, jednak przez zawieszenie nie wiedział czy będzie to możliwe. Teraz czeka na zgodę na dołączenie do narodowej drużyny maratonu, która w najbliższą niedzielę, 19 marca, weźmie udział w Mistrzostwach Ameryki Południowej w Kourou w Gujanie Francuskiej. Jeśli jego prośba zostanie zaakceptowana, dołączy do olimpijczyków Luisa Moliny i Chiary Mainetti, którzy jak dotąd są dwoma sportowcami wyznaczonymi do reprezentowania Argentyny.

Sportowiec z Formosy na co dzień pracuje jako murarz i malarz i z tego dochodu opłaca swoje wyjazdy na obozy, aby przygotować się do zawodów. Sam przyznaje, że to dla niego poważna lekcji wynikająca z niewiedzy.

Możliwość komentowania została wyłączona.