Zwycięzcą morderczej walki o ukończenie 10-krotnego Ironmana w szwajcarskiej miejscowości Buchs okazał się Belg Kenneth VANTHUYNE, który pokonał:
W sumie cały dystans Belg pokonał w 182 godziny 43 minuty i 43 sekundy.
W ostatnim czasie zmieniła się również czołówka biegu, a nasz zawodnik Adrian Kostera, mający problemy z opuchniętymi nogami, został wyprzedzony przez Niemca Richarda Junga. Niemcowi do mety pozostaje „jedynie” pokonanie 22 kilometrów, natomiast Adrian Kostera ma jeszcze przed sobą 34 kilometry.
Kolejny zawodnicy w rywalizacji mają już ogromną stratę do prowadzącej trójki.
Po wycofaniu się z rywalizacji Roberta Karasia, na trasie oprócz Adriana Kostery walczy również Tomasz Lus.
Pisaliśmy również dzisiaj czy start Polaków w 10-krotnym triathlonie to szansa dla polskiego triathlonu?