suunto
4 sierpnia 2025 Dariusz Korzeniowski Sprzęt

Suunto Run – sportowy zegarek dla każdego. Recenzja

Suunto Run to najnowszy model od fińskiego producenta zegarków sportowych, który został stworzony z myślą o entuzjastach biegania – zarówno początkujących, jak i zaawansowanych. Marka Suunto znana jest z precyzji, trwałości oraz funkcjonalności swoich urządzeń, a model Run kontynuuje tę tradycję, oferując lekką konstrukcję, przejrzysty interfejs oraz zaawansowane narzędzia treningowe.

Wielokrotnie na forach biegowych pada pytanie: jaki zegarek wybrać na początek drogi z bieganiem? Tu z pełnym przekonaniem mogę potwierdzić, iż Suunto Run może być takim wyborem. Z jednej strony nie jest to rozbudowana do granic absurdu maszyna licząco-mierząca, ale z drugiej strony z pewnością zawiera niezbędne funkcjonalności wspierające organizację życia treningowego. No i jestem prawie pewny, że w codziennym treningu nawet w 20%, użytkownicy nie użyją dostępnych funkcji.

Suunto Run to zegarek nie tylko rejestrujący dane, ale realnie wspierający sportowca w codziennych aktywnościach, analizując formę, regenerację, gotowość do wysiłku i postępy. To narzędzie, które można nazwać osobistym trenerem zamkniętym w bardzo lekkiej, wygodnej kopercie.

Suunto Run – Twój sparingpartner

Suunto Run rozpoczyna pomiar różnych aktywności i parametrów praktycznie od momentu założenia na nadgarstek. Warto jednak pamiętać, że dla uzyskania precyzyjnych wyników zegarek powinien być dobrze dopasowany – należy nosić go dość ciasno, a także określić, na którym nadgarstku będzie używany. Te ustawienia mają wpływ na dokładność zbieranych danych.

Jeśli zależy nam na bardziej zaawansowanej analizie parametrów fizjologicznych, kluczowe jest regularne noszenie zegarka przez co najmniej pełen mikro cykl, czyli 7 dni. Dopiero po takim okresie Suunto Run zaczyna wyświetlać niektóre dane odnoszące się do wydolności treningowej i regeneracji organizmu. Przez ten tydzień zegarek rejestruje m.in. jakość snu, tętno i saturację, co umożliwia mu późniejsze generowanie bardziej trafnych sugestii oraz obserwację trendów w treningu i regeneracji. Dzięki temu użytkownik może efektywniej monitorować postępy i lepiej planować kolejne jednostki treningowe.

Specyfikacja techniczna vs rzeczywistość

  • Wyświetlacz: 1,32 cala, kolorowy dotykowy ekran AMOLED o wysokiej rozdzielczości:
suunto

Podświetlenie SUUNTO RUN można dopasowywać wg indywidualnych preferencji. Software daje możliwość wybrania z dostępnej biblioteki tarczy zegarka oraz jej podświetlenia. Nie ma co się nad tym bardzo skupiać, bo jest to standard na tym poziomie zegarków. Nie ma możliwości wgrywać swojej indywidualnej tarczy głównej, ale pozostałe cztery ekrany tarcz treningowych można ustawiać wg swoich preferencji. Ekran jest czytelny zarówno w nocy jak i w bardzo słoneczny dzień. Mam jedno małe zastrzeżenie. Przy ekranie ustawionym na maksymalną ilość wyświetlanych informacji w trakcie trwania treningu (szczególnie szybszej jednostki) nie byłem w stanie bezproblemowo odczytać danych. Bardzo dobrze działa automatyczne dopasowanie jasności wyświetlacza. Czujniki w zegarku dostosowują jasność wyświetlacza do panujących warunków w jego otoczeniu odpowiednio rozjaśniając lub przyciemniając go.

  • Obudowa koperty: poliamid wzmacniany włóknem szklanym, pierścień ze stali nierdzewnej, pasek z włókna nylonowego, Gorilla glass:

Wizualnie w pierwszym kontakcie Suunto Run przypomina delikatnie Coross Pace. Jak dla mnie trochę taka „zabawka”, a jednak ta zabawka jest bardzo dobrze zabezpieczona i funkcjonalna. Użytkownik ma do wyboru cztery dostępne kolory (ja osobiście testowałem limonkowy) – bardzo fajny.

Jest to kwestia gustu, z czym nie zamierzam polemizować, ale z pewnością każdy jest w stanie wybrać swój ulubiony kolor. W kwestii funkcjonalności to, co od razu każdy odczuje to waga. W przypadku Suunto Run to niespełna 36 g. Bardzo lekka koperta i bardzo lekki i poręczny nylonowy pasek sprawia, że praktycznie zegarka nie czuje się na ręku. Tu jestem przekonany, iż osoby filigranowe będą bardzo zadowolone, bo rzeczywiście wagi zegarka praktycznie nie czuć. Szkło Gorilla, znane i w pełni sprawdzone rozwiązanie z innych modeli. Suunto Run wyposażony jest w dotykowy ekran, którego akurat ja fanem nie jestem, ponieważ w trakcie treningu trudno o precyzję obsługi. Jest to jednak opcja, którą można w każdym momencie wyłączyć i przejść na nawigację wyłącznie przyciskami.

  • Czas pracy baterii – akumulatora litowo-jonowego:

Tu jestem najbardziej zawiedzony i choć dane katalogowe w tym zakresie nie wyglądają najgorzej, to rzeczywistość nie jest aż tak satysfakcjonująca. Zacznę jednak po kolei. Według tego, co podaje producent, w zależności który tryb pracy wybierzemy akumulator zegarka powinien wytrzymać kolejno:
tryb zegarka – do 12 dni z funkcją dziennego pomiaru tętna;
tryb oszczędny – treningowy z GPS: do 40 godzin;
tryb wydajny – do 20 godzin z najwyższą dokładnością GPS (realizowaną na podwójnym paśmie).

Bezwzględnie potwierdzam, że indywidualne ustawienia funkcji pomiarowych mają niesamowity wpływ na czas pracy baterii. Suunto Run posiada funkcję oszczędzania energii. Uruchomiona, wyłącza wibracje, redukuje jasność wyświetlacza i częstotliwość codziennych pomiarów tętna, przez co wydłuża czas pracy baterii podczas normalnego, codziennego używania. Aby zmienić ustawienia oszczędności „prądu” w zegarku podczas rejestrowania aktywności, wymaga włączenia/wyłączenia takiej funkcji za pomocą ustawień w obszarze Ogólne » Oszczędzanie energii lub w „Panel kontrolny”. Standardowym rozwiązaniem jest także automatyczne włączenie oszczędności zużycia energii, gdy poziom baterii spada do 10%.

Dane katalogowe mówią jedno, ale rzeczywistość, jak wspomniałem, jest zgoła odmienna. Niestety, czas pracy baterii jest bardzo słabym punktem tego zegarka. Być może przyzwyczajony już jestem do tego, że ładuję zegarek maksymalnie raz w tygodniu i korzystam z wszystkich funkcji praktycznie maksymalnie, a tutaj napotkałem problemy. Testy rozpocząłem w trybie wydajnym tak, aby mieć najdokładniejsze wskazania oraz móc je w pełnym zakresie porównywać do wskazań z innych urządzeń. Już po pierwszym dniu przeraziłem się, jak nagle wskaźnik naładowania akumulatora zaczął maleć. Pierwsze dwa dni, z czego pierwszy – poświęcony na zrozumienie funkcji, a drugi – zawody na 5 km (przy czym pomiar łącznie z rozgrzewką, zawodami i schłodzeniem wynosił około 2 godzin), spowodowały, że bateria w zegarku praktycznie się wyczerpała. Trzeciego dnia musiałem zegarek naładować.

suunto

Dostępna w zestawie magnetyczna ładowarka jest natomiast bardzo podręczna. W połączeniu ze standardową ładowarką Suunto Run bardzo szybko ładuje akumulator zegarka. Już po niespełna 35 minutach wskaźnik poziomu naładowania pokazał 100%. W tym momencie przełączyłem zegarek na tryb z cały czas aktywnym wyświetlaczem. Miałem jednak obawy, że bateria nie przetrwa do końca dnia – tym bardziej, że planowałem jeszcze trening. Skracając, po około godzinie rejestrowania aktywności oraz po nocy w trybie „nie przeszkadzać” (od godz. 23:00 do 6:00), zegarek już po 24 godzinach pracy ponownie wyświetlił komunikat o niskim poziomie baterii – tym razem 10% (pierwsze ostrzeżenie pojawia się przy 20%). Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się aż tak szybkiego rozładowania.

Przy kolejnym ładowaniu i dniu testów zmieniłem tryb pracy na oszczędny. Warto dodać, że gdy poziom baterii spada poniżej 10%, zegarek automatycznie przechodzi w tryb oszczędzania energii. Tym razem nie wyłączyłem go ręcznie i rzeczywiście, zużycie baterii wyraźnie zwolniło, jakby stanęło w miejscu. To zdecydowanie skuteczna metoda na wydłużenie czasu pracy, choć moim zdaniem nie do końca tak to powinno wyglądać.

suunto

Co jednak bardzo mi się spodobało, to inteligentna automatyzacja zarządzania energią. Oprócz możliwości ręcznego wyboru trybu baterii, zegarek generuje sprytne przypomnienia, które pomagają przewidzieć, kiedy warto doładować urządzenie przed planowaną aktywnością. Niektóre z tych sugestii są profilaktyczne, bazują np. na historii wcześniejszych treningów. Gdy podczas rejestrowania aktywności spada poziom baterii, Suunto Run sam sugeruje przełączenie trybu, by nie przerwać zapisu.

Choć nie jest to zupełnie nowa funkcjonalność w świecie zegarków sportowych, w Suunto Run działa bardzo sprawnie i naprawdę ułatwia życie. Wracam więc do testowania w trybie wydajnym, ale na pewno jeszcze wrócę do oszczędnego, żeby zweryfikować rzeczywisty czas działania zarówno w trybie zegarka, jak i podczas aktywności.

  • Dokładność pomiarowa GNSS – Pełna obsługa systemów satelitarnych: GPS, GLONASS, GALILEO, QZSS i BeiDou:

Do dokładności wskazań zegarka nie ma się czego przyczepić a wręcz mogę w pełni potwierdzić, że Suunto Run świetnie działa. System pracuje równomiernie na dwupasmowej wymianie informacji i jednocześnie obsługuje do czterech systemów satelitarnych, które w świetny sposób uzupełniając się gwarantują wręcz bardzo dokładne wskazania pomiaru i lokalizacji. Samo zlokalizowanie satelity i gotowość pomiarową zegarek uzyskuje praktycznie po kilku sekundach od uruchomienia. 

Częstotliwość zapisu a zarazem dokładność pomiarową producent oparł o trzy rodzaje: najlepszy, dobry, niski. Gwarantuje to naprawdę dokładne wartości. Przy okazji dokładności odczytów Suunto Run warto wspomnieć o dwóch systemach: Fused, które świetnie wg mojej opinii sprawdza się w trakcie treningów, czy to w zatłoczonym mieście (gdzie w trakcie biegania między wieżowcami dochodzi od zakłóceń sygnału GPS), czy w trakcie biegania w górach, gdzie także podczas pokonywania nierówności tracimy kontakt ze światem, czy nawet w trakcie biegania interwałów, gdzie często dochodzi do chwilowej utraty sygnału GPS. 

Patent tkwi w funkcji Fused Speed™. Łączy system satelitarny GPS z czujnikiem przyspieszenia. Zapewnia wyjątkowo precyzyjny pomiar prędkości biegu. Sygnał GPS jest adaptacyjnie filtrowany z uwzględnieniem danych z akcelerometru, co pozwala na dokładne wskazania podczas jednostajnego biegu oraz znacznie szybszą reakcję na zmiany tempa. Największą zaletą technologii Fused Speed jest jej skuteczność w sytuacjach, gdy potrzebujesz natychmiastowych i precyzyjnych odczytów prędkości – na przykład podczas biegu w zróżnicowanym terenie lub w trakcie intensywnego treningu interwałowego.

suunto

W przypadku utraty sygnału GPS, Suunto Run wciąż potrafi precyzyjnie określić prędkość, korzystając z akcelerometru skalibrowanego wcześniej przy pomocy GPS. Funkcja Fused Speed™ automatycznie włącza się w trakcie biegów lub zbliżonych z bieganiem aktywności. Druga funkcją Fused jest Fused Alti™. Odpowiada za odczyty wysokości będące połączeniem wysokości barometrycznej i GPS.

Jej działanie minimalizuje wpływ błędów przesunięcia i czasu, zapewniając dokładny odczyt wysokości. Jeżeli w tym przypadku mamy wyłączony system GPS zegarek automatycznie przechodzi w tryb pomiaru za pomocą czujnika barometrycznego – będącym jednocześnie wysokościomierzem.

Ogólnie system GPS w Suunto Run bardzo blisko współpracuje z wysokościomierzem, który bazuje na pomiarze wysokości barometrycznej oraz GPS i integruje oba pomiary poprzez omówiony powyżej Fused Alti™.

  • Nadgarstkowy – optyczny pomiar tętna:

Temat powraca jak mantra, ale na dobrą sprawę nic się z nim nie zmienia. Może odrobinę same czujniki są nowocześniejsze, może odrobinę dokładniejsze, ale wskazania nadal nie są tak precyzyjne.

W związku z tym, że temat pomiaru tętna z nadgarstka wraca praktycznie zawsze jak „pragnienie po mocnym treningu”, to nad tym tematem zatrzymam się dłużej. Testowałem na ramach Bieganie.pl różne zegarki i rozwiązania pomiaru tętna (z czujnika optycznego nadgarstkowego, z czujnika optycznego naręcznego – na mięśniu bicepsa, czy też z czujnika tętna w postaci pasa HR (Heart Rate) zakładanym na klatkę piersiową opartym na technologii elektrody elektrycznej, znanej też jako elektrokardiografia. Temat pomiaru tętna powraca, bo, niezależnie od opinii, wciąż pozostaje jednym z kluczowych parametrów monitorowanych przez zegarki podczas treningu. Producenci nieustannie szukają idealnego rozwiązania: takiego, które będzie możliwie dokładne, a jednocześnie proste i wygodne w codziennym użyciu.

Nie zamierzam po raz kolejny rozstrzygać, która metoda pomiaru jest lepsza, tym bardziej że moim zdaniem w ostatnich latach nie zaszły w tym obszarze żadne przełomowe zmiany. Bazując jednak na wynikach uzyskanych z Suunto Run, mogę stwierdzić jedno: w zegarku tej klasy optyczny pomiar tętna zdecydowanie wspiera proces treningowy i stanowi wartościowe narzędzie, choć pełni raczej funkcję orientacyjną niż dostarcza precyzyjnych danych.

suunto

W praktyce bez problemu można korzystać z bieżących wskazań oraz obserwować długoterminowe trendy. Dla ogólnego obrazu sytuacji, zwłaszcza na początku przygody z treningiem, to w zupełności wystarcza. I co równie ważne, trzeba pamiętać, że Suunto Run nie jest sprzętem medycznym, lecz sportowym zegarkiem w cenie około 1000 zł i w tym wypadku jego możliwości wypadają naprawdę dobrze.

W Suunto Run pomiar tętna i jego wyniki można w prosty i szybki sposób oglądać za pomocą widgetu tętna. Widget ten daje podgląd tętna i pokazuje jego wartości na wykresie z ostatni 24godzin. Wykres jest składową pomiarów wykonywanych z częstotliwością 5 minutowych odstępów. Dodatkowo mamy możliwość podglądu do tętna spoczynkowego z ostatniego okresu pomiarowego (24h). W tym miejscu użytkownik może także ustawić sobie alert wysokiego tętna.

Nadgarstkowy optyczny pomiar tętna współpracuje również z czujnikiem natlenienia (saturacji) krwi tlenem, także optycznym. Wśród widgetów odpowiada za to „Tlen we krwi”. Ta opcja jest głównie wykorzystywana w trakcie treningów wysokogórskich i pomaga określić aklimatyzację organizmu biegacza na dużej wysokości oraz w trakcie snu.

  • Pomiar odległości i prędkości:

Zdawałoby się, że przy pomiarach tych parametrów nie ma nic nadzwyczajnego i nie za bardzo można cokolwiek nowego wymyślić. Pomiar odległości pokazuje jednak, że to, co już działa, można usprawnić.  Suunto łączy pomiar odległości i prędkości z pomiarem GPS i na podstawie kadencji. Dla dodatkowego zwiększenia dokładności pomiaru, co uważam za dużą ekstrawagancję, jest możliwość obsługi dodatkowego, zewnętrznego czujnika Foot Pod pracującego na Bluetooth Smart.  

suunto

W zależności od wybranego trybu pomiarów: bieg na bieżni, bieg przełajowy, pływanie czy jazda rowerem, systemy współpracują ze sobą i integrują pomiary różnych parametrów dając rzetelny wynik. Przykładowo, podczas pływania w akwenie otwartym z użyciem zegarka Suunto Run, producent przewidział ograniczenia wynikające z faktu, że sygnał GPS nie działa pod wodą. Jednak jeśli przed rozpoczęciem treningu zegarek złapie odpowiednią liczbę satelit (co wpływa na jakość sygnału GPS), to dzięki automatycznemu czujnikowi urządzenie potrafi dość precyzyjnie określać pozycję podczas wynurzenia ręki z wody. Dodatkowo, wykorzystując dane z akcelerometru, zegarek oblicza rzeczywistą prędkość i dystans pokonany przez pływaka. Oczywiście w przypadku pływania w akwenie zamkniętym – basenie, możemy ustawić jedną z wskazanych długości basenu (25 czy 50m) lub w pełni spersonalizować wartości do swoich potrzeb. Zegarek w tej sytuacji będzie automatycznie mierzył dystans i przeliczał go z czasu przebytego w trakcie treningu na tempo pokonywania dystansu.

W trakcie biegu na stadionie sprawa jest również prosta i już w pełni rozpracowana w innych modelach i u innych producentów zegarków sportowych. Wybieramy tor i zegarek automatycznie przelicza dystans z długości danego toru (pierwszy tor to 400 m, drugi 407 m itd. aż do dziewiątego toru). Swoją drogą, gdzie jest stadion ogólnie dostępny na 9 torów?

W przypadku zwykłego biegania ulicznego czy nawet terenowego jest kilka nowinek, które sprawdzają się bardzo dobrze. Wspominałem już o nich przy okazji opisywania dokładności pomiarowej i opatentowanych funkcjach: FusedSpeed™ i FusedAlti™. W przypadku testów bardzo dobre wrażenie zrobiło na mnie działanie tych funkcji, szczególnie w przypadku pomiarów krótkich, ale bardzo dynamicznych odcinków rytmów technicznych. Zazwyczaj czas reakcji standardowych zegarków dawał chwilowe opóźnienie w pomiarze, a w przypadku Suunto Run wydaje się, jakby zegarek w zasadzie od razu mierzył bardzo dokładnie szczególnie odległość i prędkość/tempo. 

Masa danych w zegarku – czy trener jest nam jeszcze potrzebny?

Rozwój technologii sportowej osiągnął punkt, w którym zegarki takie jak Suunto Run potrafią analizować nasze tętno, tempo, styl biegu, pułapy tlenowe, a nawet poziom zmęczenia i czas regeneracji. Mierzą i analizują wskazówki w czasie rzeczywistym, a na koniec dostarczają szczegółowe podsumowanie z sugestiami na przyszłość. Wszystko to dostępne na nadgarstku – 24/7.

W obliczu takiej technologii rodzi się pytanie: czy w ogóle potrzebujemy jeszcze trenera jako osoby? Czy urządzenie, które zna nasze ciało, nawyki i cele treningowe, może zastąpić żywego człowieka?

Od razu powiem, że tak i nie. To jest moja opinia, poparta, wydaje mi się, dużym doświadczeniem. W dalszej części recenzji sprawdzę, jak wiele potrafi Suunto Run i gdzie wciąż może przydać się wsparcie ludzkiego specjalisty – nie tylko jako źródło wiedzy, ale także motywacji, korekty techniki czy emocjonalnego wsparcia w dążeniu do celu.

suunto

Z bardzo szerokiego zakresu mierzonych i analizowanych parametrów w recenzji skupię się głównie na funkcjach biegowych. Suunto Run został zaprojektowany z myślą o biegaczach i to widać już od pierwszego uruchomienia. Wspierające trening funkcje to już wszechobecna podstawa dostępna w większości zegarków sportowych. Suunto skupił się jednak na rozszerzonych analizach wszystkich modułów związanych z bieganiem. Niezależenie, którą opcję trybu sportowego wybierzemy do realizacji pomiaru, każdy z nich ma indywidualny zestaw ekranów, które wyświetlają konkretne dane do wybranego trybu. Oczywiście dane wyświetlane na zegarku podczas pomiaru w danym trybie można edytować i personalizować dla własnych potrzeb. Wszystkie zmiany dotyczące ekranów treningowych i ich zawartości użytkownik może z łatwością wprowadzić za pomocą aplikacji mobilnej Suunto App.

Biorąc pod uwagę szerokie możliwości pomiarowe zegarka, warto wcześniej przemyśleć, które dane są naprawdę istotne – zarówno te, na których chcemy się skupić w trakcie treningu, jak i te, które planujemy analizować po jego zakończeniu.

Wyświetlacz Suunto Run ma stosunkowo niewielką przekątną, dlatego warto pamiętać, że zbyt duża liczba jednocześnie prezentowanych danych może utrudnić ich czytelność, szczególnie podczas biegu. Oczywiście, możliwe jest skonfigurowanie kilku ekranów i przełączanie się między nimi, jednak z praktyki wynika, że ponad 90% użytkowników korzysta w trakcie aktywności z jednego, maksymalnie dwóch ekranów. W związku z tym ustawianie czterech czy więcej ekranów z rzadko wykorzystywanymi danymi może nie mieć większego sensu.

Inaczej wygląda to po zakończeniu treningu. Wówczas użytkownik otrzymuje bardzo szczegółowy raport aktywności, zawierający kompleksowe podsumowanie jednostki treningowej i analizę licznych parametrów. W rzeczywistości jest ich tak wiele, że pewnie część użytkowników nie wie, co dokładnie oznaczają niektóre z nich.  Świadczy to także o ogromnym potencjale analitycznym tego zegarka.

Już na tym etapie poznania i korzystania z zegarka, jest on niewątpliwie skarbnicą informacji. W dużej części użytkowników zadaje sobie pytanie – czy jest mi potrzebna bezpośrednia współpraca z trenerem, skoro w zasadzie wszystko mam pod ręką a nawet na ręku i to dostępne bez ograniczeń 24/h. 

suunto

Potwierdzam bez wątpienia, iż moim zdaniem tak. Rola trenera co prawda w takim przypadku nabiera trochę innego wymiaru a zegarek jest świetnym narzędziem uzupełniającym współpracę trener zawodnik. Zegarek taką współpracę podnosi na znacznie wyższy poziom. 

W przypadku zegarka Suunto Run moduł treningowy jest również rozbudowany, jednak już średnio zaawansowani użytkownicy bez problemu poradzą sobie z wprowadzaniem jednostek treningowych do zegarka czy tworzeniem nawet własnych treningów. 

Tworzenie planu treningowego

Aby skorzystać lub utworzyć plan treningowy, należy skorzystać z aplikacji Suunto App. To właśnie tam można przygotować schematy treningowe, które po synchronizacji zostaną przesłane do zegarka i będą służyły jako przewodnik podczas biegu czy innych aktywności.

Suunto oferuje gotowe plany treningowe – poprzez swoich partnerów (TrainingPeaks, Al. Endurance, Gojoe: social Fitness, Humango, Intervals.icu, Nolio, RunMotion Coach, Ultra Trail Coaching, i-Run Club, Reddiyo). Użytkownicy mogą również tworzyć własne, spersonalizowane schematy treningowe w aplikacji Suunto App i synchronizować je z zegarkiem. Proces tworzenia ich jest intuicyjny i nie wymaga zaawansowanej wiedzy technicznej. Idealnym rozwiązaniem jest opracowanie takiego planu we współpracy z trenerem, który pomoże odpowiednio dobrać intensywność i cele poszczególnych sesji. Samo wprowadzenie planu do aplikacji i jego wysłanie do zegarka jest niezwykle proste i szybkie. Dostępne adaptacyjne plany treningowe, Suunto Run dostosowuje do poziomu użytkownika oraz pozwala na tworzenie w pełni własnych struktur interwałowych. Zegarek dynamicznie dostosowuje sugerowane treningi do aktualnego poziomu zmęczenia i regeneracji.

suunto

Co realnie mierzy Suunto Run?

Tryby pomiarowe biegu, bo na tym się skupię w Suunto Run są, jak już wcześniej wspomniałem wyjątkowo dopracowane. Zegarek w sposób zaawansowany i szczegółowy monitoruje kluczowe dane biegowe, w tym:

  • dystans, tempo, prędkość, kadencję;
  • strefy tętna, tempa i mocy wraz z analizą ich intensywności – to niezwykle przydatne funkcje, zwłaszcza dla osób trenujących w oparciu o strefy. W poprzednich generacjach zegarków parametry te były traktowane jako dodatkowe, a tutaj stają się centralnym elementem analizy;
  • średni czas kontaktu stopy z podłożem;
  • wysokość i przewyższenia;
  • wskaźniki intensywności treningu, takie jak EPOC (Excess Post-exercise Oxygen Consumption – nadmiar powysiłkowego poboru tlenu), TSS (Training Stress Score) oraz wpływ treningu na ogólną wydolność aerobową, określaną przez PTE (Peak Training Effect).

To prawda, ilość danych jest imponująca. Pozostaje pytanie: jak je czytać, interpretować i co z nich wynika?

Tu właśnie z pomocą przychodzi trener – osoba, która powinna rozumieć zależności pomiędzy tymi parametrami i potrafi je właściwie zinterpretować. Nawet najlepszy zegarek nie zastąpi doświadczenia specjalisty, który nie tylko odczyta dane, ale również wykorzysta je do optymalizacji treningu.

Wszystkie dane treningowe mierzone i zapisywane na zegarku, archiwizują się w widgecie pod nazwą „dziennik”. To właśnie tam zegarek przechowuje nasze ukończone treningi. Wszystkie te informacje możecie także analizować w aplikacji mobilnej Suunto.

Wracając jednak do „dziennika”, rozwijając jego menu pierwsza informacja jaka nas przywita to ustawiany przez użytkownika cel aktywności fizycznej, rozpatrywany w perspektywie tygodnia. Osoby liczące czas aktywności będą miały szybkie i łatwe wskazanie obecnego stanu. W pozostałej części tego modułu mamy już chronologicznie ułożone wszystkie nasze aktywności. Wyświetlając jedną z nich mamy dostępny bardzo szczegółowy raport zawierający:

  • dane podsumowujące (dystans, ślad trasy, średnie tempo, dystans);
  • ilość kroków danej aktywności;
  • średnie tętno aktywności z wykresem graficznym tętna całej aktywności;
  • strefy intensywności (procentowo-czasowy udział w danej strefie intensywności dla wcześniej ustawionej wartości: tętna, tempa lub mocy);
  • odległość;
  • średnie tempo aktywności [min/km] z wykresem graficznym tempa całej aktywności i określeniem tempa chwilowego maksymalnego;
  • średnie NGP (Normalized Graded Pace) – oznacza znormalizowane tempo zależne od nachylenia. Jest to miara tempa biegu, która uwzględnia wpływ nachylenia terenu na wysiłek biegacza, zapewniając bardziej precyzyjny obraz intensywności treningu;
  • średnia MOC aktywności [W] z wykresem graficznym mocy całej aktywności i określeniem mocy chwilowej;
  • średnia kadencja – oznacza średnią liczbę kroków wykonywanych na minutę podczas biegu. Jest to jeden z kluczowych parametrów mierzących efektywność biegu, obok długości kroku. Wyższa kadencja może oznaczać bardziej efektywny bieg, ale nie zawsze jest to regułą;
  • średni GCT (Ground Contact Time) – oznacza średni czas trwania kontaktu stopy z podłożem podczas biegu, wyrażony w milisekundach. Jest to wskaźnik techniki biegu, który może pomóc w ocenie efektywności i potencjalnych problemów z biomechaniką;
  • średnie VO – oznacza średnią wartość VO2max (maksymalnego zużycia tlenu), która jest wskaźnikiem aerobowej wydolności wysiłkowej. VO2max to miara tego, jak efektywnie organizm może wykorzystywać tlen podczas wysiłku, a wyższa wartość oznacza lepszą wydolność;
  • średnia symetria biegu (podział procentowy prawej i lewej nogi);
  • pokonana wysokość, wartości i wykresem graficznym pokonanej drogi w górę i w dół;
  • ilość spalonych kalorii [kcal] + podział spalonego tłuszczu [g] i spalonych węglowodanów[g];
  • TSS (Training Stress Score) całkowite – odnosi się do wskaźnika obciążenia treningowego, który mierzy wpływ intensywności i czasu trwania treningu na organizm. Jest to liczba wyrażająca, jak duże obciążenie treningowe zostało nałożone na sportowca podczas danej sesji lub okresu treningowego.  W zegarkach Suunto, TSS jest obliczany na podstawie danych z treningu, takich jak czas trwania, średnia moc (AP) i znormalizowana moc (NP). Wartość TSS jest następnie wykorzystywana do obliczania innych wskaźników, takich jak CTL (Chronic Training Load) czyli obciążenie treningowe długoterminowe, które pomaga ocenić ogólny poziom sprawności sportowca;
  • auto okrążenia – tu w końcu jest poprawiony software, który wskazuje dwie wartości: ogólnie auto okrążenia (ustawiane ogólnie w zegarku – np. dla odległości 1 km) oraz okrążenia ręczne (te, w których sam użytkownik robi LAP – znacznik wykonania jakiegoś elementu). Jest to świetne rozwiązanie, które po rozszerzeniu menu tej informacji daje nam podgląd do szczegółowej informacji każdego LAP’a (LAP – okrążenie: jego długość, jego średnie tętno i jego średnie tempo).
suunto

Jeżeli tych informacji jest dla Ciebie niewystarczająco, w aplikacji mobilnej Suunto App są dostępne dodatkowe analizy, takie jak:

  • PTE (Peak Training Effect – szczytowy efekt treningowy) – parametr mierzący wpływ sesji treningowej na Twoją maksymalną wydolność tlenową. Wartość PTE, wyrażona w skali od 1 do 5, informuje o intensywności treningu i jego wpływie na ogólną sprawność aerobową. Im wyższa wartość PTE, tym większy wpływ treningu na poprawę wydolności;
  • NGP (Normalized Graded Pace – znormalizowane tempo narastające) – wskaźnik w zegarkach Suunto i aplikacji TrainingPeaks, który przelicza tempo biegu na terenie o różnym nachyleniu na „równoważne tempo” na płaskim terenie. Innymi słowy, NGP pokazuje, jakie tempo musiałbyś utrzymać na płaskiej nawierzchni, aby uzyskać ten sam wysiłek fizyczny, co podczas biegu pod górę lub w dół. Bardzo fajna funkcjonalność, szczególnie jak ktoś trenuje na bieżni elektrycznej czy w terenie górzystym. 
  • NGP (Normalized Graded Pace – znormalizowane tempo narastające) – to wskaźnik w zegarkach Suunto i aplikacji TrainingPeaks, który przelicza tempo biegu na terenie o różnym nachyleniu na „równoważne tempo” na płaskim terenie. Innymi słowy, NGP pokazuje, jakie tempo musiałbyś utrzymać na płaskiej nawierzchni, aby uzyskać ten sam wysiłek fizyczny, co podczas biegu pod górę lub w dół. Bardzo fajna funkcjonalność, szczególnie jak ktoś trenuje na bieżni elektrycznej czy w terenie górzystym;
  • EPOC (Excess Post-exercise Oxygen Consumption – nadmierne zużycie tlenu po wysiłku) – wskaźnik intensywności treningu i ilości energii zużywanej na regenerację po ćwiczeniach. W skrócie, im wyższy numer EPOC, tym intensywniejszy trening i większe zapotrzebowanie na regenerację;
  • Temperaturę – tu mój optymizm poprawności wskazań jest ograniczony, ale jest to kolejna wartość pomiarowa, którą dorzucamy na szalkę wagi Suunto Run.

Jak sami widzicie, liczba dostępnych parametrów jest naprawdę imponująca. W tym miejscu pozwolę sobie na postawienie tezy: zaledwie garstka użytkowników rzeczywiście wykorzystuje choćby połowę z tych danych do analizy swoich postępów treningowych. Jeśli się mylę – koniecznie dajcie znać w komentarzach pod recenzją! Chętnie dowiem się, czy wśród Was są osoby, które rzeczywiście pracują na co dzień z tym ogromem informacji i przekuwają je w konkretne działania treningowe.

Nawigacja i trasy

Choć Suunto Run nie posiada map topograficznych, oferuje nawigację punkt po punkcie i śledzenie tras (breadcrumb). Dzięki pełnemu wsparciu dla GPS i GALILEO, dokładność lokalizacji stoi na wysokim poziomie. Należy tylko pamiętać, iż warto aktualizować dane GPS w zegarku, co znacząco poprawia dokładność śledzenia i dokładność pomiarową.

Jak dla mnie, bardzo przydatną funkcjonalnością, którą już wielokrotnie dane mi było testować i używać jest powrót do punktu startowego. Ta funkcjonalność w bardzo dobry sposób daje możliwość nastawienia powrotu do punktu startowego albo po szlaku, albo po punktach POI, albo po namiarze współrzędnych GPS. Podobnie jak przy nawigacji zegarek nie korzysta z map topograficznych w trakcie realizacji treningów. Kreśli tylko ślad, który zapisuje się w postaci graficznej.

suunto


Podczas nawigowania trasą o zmieniającej się wysokości, można skorzystać z funkcji nawigacji w oparciu o wzniesienia i spadki terenu. Bardzo ciekawe rozwiązanie szczególnie do zastosowania w wyprawach górskich. Takiej zmiany dokonuje się w banalny sposób przekręcając koronką nawigacyjną zegarka. Na ekranie znajdziesz trzy główne informacje:

  • Góra ekranu: aktualna wysokość n.p.m.;
  • Środek ekranu: graficzny profil wysokości z zaznaczeniem bieżącej pozycji;
  • Dół ekranu: suma planowanego podejścia i zejścia.

Jeśli zbytnio zboczysz z zaplanowanej trasy, zegarek wyświetli komunikat „zboczenie z trasy” na ekranie profilu wysokości. W takiej sytuacji przejdź z powrotem do ekranu głównej nawigacji po trasie, aby wrócić na właściwy szlak i kontynuować prowadzenie według wysokości.

Pozostałe widgety

Jak się pewnie większość z Was domyśla, przedstawione aplikacje lub elementy interfejsu zegarka Suunto Run to nie wszystko. Przegląd dostępnych aplikacji lub widgetów wykonuje się w prosty sposób, przekręcając koronką nawigacyjną w przyciskach zegarka lub palcem po ekranie. Ich zawartość zaczyna się od komunikatu: panel kontrolny. Z panelu użytkownik bardzo szybko uzyskuje dostęp do kluczowych informacji i funkcji zegarka, takich jak poziom naładowania baterii, powiadomienia oraz pełne menu ustawień.

Widgety w zegarku Suunto Run dostarczają informacji o aktywności fizycznej i treningach. Niby taki mały i niepozorny zegarek a dostępne są w nim m.in. widgety z danymi o tętnie, postępach, dzienniku aktywności, wysokości, ciśnieniu barometrycznym, temperaturze, kompasie, pogodzie, powiadomieniach, sterowaniu multimediami, a także widget dotyczący słońca i księżyca. 

DSC02463 2

Główne widgety, które dostarczają nam cennych informacji to:

  • Tętno: Pokazuje aktualne tętno, jego wykres z ostatnich 24 godzin oraz tętno minimalne, tętno spoczynkowe z ostatnich 12 godzin, które może być wskaźnikiem do wyznaczenia regeneracji;
  • Sen: dostarcza informacji o czasie trwania snu, jego jakości oraz wpływie na regenerację. Zawiera podsumowanie ostatniego snu, a także trend snu z ostatnich 7 dni;
  • Postęp: Informuje o obciążeniu treningowym CTL (Chronic Training Load), który oznacza długoterminowe obciążenie treningowe. Jest to średnia ważona wskaźnika TSS (Training Stress Score) za dłuższy okres, zwykle kilkutygodniowy. Im więcej trenujesz, tym wyższa jest wartość CTL, co odzwierciedla Twoją ogólną kondycję i poziom wytrenowania, analizując częstotliwość, czas trwania i intensywność treningów.  Tu znajdziesz informację o szacowanym pułapie tlenowym oraz szacunkowe wartości czasu biegów na 5 km, 10 km, półmaraton czy maraton. To, co jest także niezwykle ważne a zawiera się w widgecie o nazwie „postęp”, to informacje o oszacowanym progu mleczanu – wartości tempa i tętna dla progu mleczanowego. Dla mniej wtajemniczonych jest to punkt (lactate threshold), przy którym poziom kwasu mlekowego (mleczanu) we krwi zaczyna gwałtownie wzrastać podczas wysiłku fizycznego. Oznacza intensywność, przy której organizm przestaje być w stanie usuwać mleczan z krwiobiegu tak szybko, jak jest on wytwarzany;
  • Regeneracja: Suunto Run dostarcza w tym widgecie informacji o Twojej formie i potrzebie regeneracji po treningu. Pokazuje bieżący stan regeneracji, bazując na danych z ostatnich tygodni, w tym na rejestracji samopoczucia po treningu oraz analizie obciążenia treningowego;
  • Objętość treningowa: informacja o obciążeniu treningowym w bieżącym tygodniu oraz o łącznym czasie trwania wszystkich sesji treningowych. 

Pozostałe widgety pozostawię bez omówienia, ponieważ stanową one już w pełni standardowe wyposażenie zegarków sportowych.

Suunto Run – podsumowanie

Suunto Run to świetna propozycja dla osób, które koncentrują się głównie na bieganiu, pływaniu czy jeździe na rowerze i szukają przy tym prostego, niezawodnego narzędzia treningowego. Zegarek sprawdzi się zarówno podczas codziennych treningów, jak i zawodów, oferując bardzo dobrą jakość w stosunku do ceny.

Jestem przekonany, że w swoim segmencie znajdzie wielu wielbicieli i zadowolonych użytkowników. Nie jest to jednak model dla fanów ultra maratonów, multisportu, triathlonu, ponieważ brakuje mu mocniejszego akumulatora, który pozwoli w pełni cieszyć się treningiem lub zawodami, nie stresując się rozładowanym sprzętem. Jestem jednak przekonany, że jest to świetna propozycja dla biegaczy, którzy chcą rozpocząć swoją przygodę z bieganiem i pragną skupić się na poprawie formy, wynikach i regeneracji. Dla takich właśnie osób Suunto Run będzie znakomitym wyborem.

Mocne i słabe strony Suunto Run

Zegarek Suunto Run wyróżnia się przede wszystkim lekką, komfortową i nowoczesną konstrukcją, która sprawia, że niemal nie czuć go na nadgarstku – nawet podczas długich, wymagających treningów. To bardzo istotna cecha dla biegaczy, którzy cenią sobie wygodę i swobodę ruchu.

Na szczególną uwagę zasługuje wyświetlacz AMOLED – czytelny zarówno w ostrym słońcu, jak i w warunkach słabego oświetlenia. Jego jakość zdecydowanie podnosi komfort codziennego użytkowania, a także ułatwia szybki odczyt danych podczas biegu.

Interfejs zegarka, jak i dedykowana aplikacja Suunto App, zostały zaprojektowane z myślą o maksymalnej prostocie obsługi. Dzięki temu zegarek jest przyjazny nie tylko dla zaawansowanych sportowców, ale również dla osób dopiero rozpoczynających przygodę z monitorowaniem treningów.

DSC02364 2

Precyzja pomiarów to kolejna mocna strona tego modelu. Bardzo dokładny GPS oraz stabilna synchronizacja danych przekładają się na rzetelny zapis trasy i tempa, co jest niezwykle ważne dla tych, którzy chcą na bieżąco śledzić swoje postępy.

Do zegarka można podłączyć słuchawki Bluetooth, co wraz z ulubioną playlistą może skutecznie umilić trening. Niestety wówczas bateria zakończy swój żywot jeszcze szybciej, ale bez obawy – pojedynczy trening z muzyką zdążycie wykonać.

Na koniec warto wspomnieć o cenie. Suunto Run oferuje świetny stosunek jakości do ceny. W swojej klasie cenowej (ok. 1400–1600 zł) stanowi bardzo atrakcyjną alternatywę dla droższych modeli konkurencji, oferując przy tym wysoką funkcjonalność i niezawodność.

DSC02426 2

Choć Suunto Run ma wiele zalet, nie jest wolny od pewnych ograniczeń, które warto rozważyć przed zakupem, zwłaszcza jeśli jesteśmy bardziej wymagającymi i zaawansowanymi użytkownikami. Pierwszym aspektem budzącym zastrzeżenia jest bateria. Owszem, można podejść do tego dwojako: ograniczając większość funkcji rzeczywiście da się osiągnąć czasy pracy deklarowane w specyfikacji. Jednak w praktyce, przy normalnym, aktywnym użytkowaniu zegarka czas pracy mógłby być dłuższy. Nawet w tej klasie sprzętu oczekuje się dziś bardziej wydajnego zarządzania energią, szczególnie, gdy konkurencja potrafi zaoferować więcej bez konieczności kompromisów.

Drugim istotnym elementem, szczególnie odczuwalnym w dzisiejszych czasach, jest brak obsługi płatności zbliżeniowych (NFC). Dla wielu użytkowników możliwość szybkiego płacenia z nadgarstka stała się standardem. W tym aspekcie Suunto ustępuje swoim rywalom, którzy oferują takie rozwiązania w porównywalnych modelach.

Suunto Run to zegarek solidny i funkcjonalny, oferujący świetną jakość wykonania i dobrego partnera do biegania oraz treningów ogólnych. Uproszczenia w niektórych obszarach mogą być jednak odczuwalne dla zaawansowanych sportowców. Mimo to, dla osób rozpoczynających przygodę z bieganiem lub szukających lekkiego zegarka do codziennych aktywności, będzie to bardzo dobra propozycja.

Recenzja video:

Bądź na bieżąco
Powiadom o
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
dareko korzeniowski
Dariusz Korzeniowski

Na co dzień realizuje się w pracy w międzynarodowej korporacji ale w przerwach i po pracy z pasji do biegania jest promotorem aktywnego stylu życia. Bawi się sportem i inspiruje innych do biegania.