Klaudia Kazimierska z rekordem życiowym w finale 1500 metrów

W finale biegu na 1500 metrów mieliśmy przyjemność oglądać występ Mistrzyni Polski Klaudii Kazimierskiej. Polka pobiła rekord życiowy ustanowiony w półfinale. Zajęła dziesiąte miejsce w olimpijskim finale. Wygrała Faith Kipyegon z rekordem olimpijskim 3:51,29.

Polka ruszyła podobnie jak w półfinale, mocno na pierwszych metrach, a potem mądrze przy krawężniku. Pierwszy 400 metrów liderki minęły w bardzo mocnym czasie 59,23. Taki początek sprawił, że Polka odpadła od liderek. Po dzwonku rozbrzmiewającym przed ostatnim okrążeniem Kipyegon prowadziła krótki peleton zawodniczek, a na ostatnich 150 metrach urwała się rywalkom i dobiegła z czasem 3:51,29 – nowym rekordem olimpijskim. O ile pierwsze miejsce Kipyegon nie było wielkim zaskoczeniem, to drugie miejsce Australijki Hull (3:52,56) i trzecie Brytyjki Bell (3:52,61) może być uznane za lekką niespodziankę. Co prawda Jessica Hull w kilku ostatnich startach zabłysnęła genialną formą, to ciężko było obstawiać ją jako faworytkę do medalu.

Klaudia Kazimierska dobiegła ze świetnym czasem 4:00:12 na dziesiątym miejscu i nowym rekordem życiowym. Po biegu powiedziała, że wie, że jest gotowa na bieganie poniżej 4 minut skoro w Paryżu w krótkim czasie pobiegła trzy biegi na 1500 metrów. Zawodniczka zapowiedziała, że postara się o wynik poniżej czterech minut podczas zawodów Diamentowej Ligi w Chorzowie.