Byli rekordziści świata – Kibiwott Kandie i Joyciline Jepkosgei zwyciężyli w niedzielnym eDreams Mitja Marató Barcelona. W wyścigu zaliczanym przez World Athletics do kategorii Gold Label świetny debiut zaliczył Szwed Andreas Almgren, który został drugim Europejczykiem w historii półmaratonu.
W bardzo dobrych warunkach atmosferycznych Jepkosgei poprawiła rekord trasy kobiet o osiem sekund, uzyskując czas 1:04:29 i awansując na szóste miejsce na światowej liście wszech czasów. Kandie, drugi najszybszy człowiek w historii na tym dystansie, zwyciężył z czasem 59:22.
W kobiecym biegu walka toczyła się między Jepkosgei, Senberi Teferi, która jest rekordzistką świata na 5 kilometrów WO, oraz Gladys Chepkirui, które pierwszą piątkę minęły w 15:19. Następnie Jepkosgei i Teferi oderwały się od rywalki mając już ponad 20 sekund przewagi w okolicach półmetka wyścigu. Wysoko na tym etapie była Brytyjka Jessica Warner-Judd, która biegnąc na czwartej pozycji, dziesięć kilometrów mijała w 31:32. Wszystko rozegrało się na trzy kilometry do mety, gdy wicemistrzyni świata na 5000 metrów z 2015 roku, Teferi, nie potrafiła utrzymać tempa narzuconego przez wicemistrzynię świata w półmaratonie z 2018 – Jepkosgei.
1. Joyciline Jepkosgei (KEN) 1:04:29
2. Senbere Teferi (ETH) 1:04:40
3. Gladys Chepkurui (KEN) 1:06:34
4. Jessica Warner-Judd (GBR) 1:07:07
5. Abbie Donnelly (GBR) 1:09:10
Mężczyźni biegli długo w zwartej grupie w tempie około 2:53. W czołówce znajdował się Kibiwott Kandi, Hillary Kipkoech, Emmanuel Moi Maru, Roncer Konga, Mathew Kimeli oraz Etiopczycy Dinkalem Ayele i Chindessa Debele Gudeta. W afrykańskiej grupie trzymał się Andreas Almgren, który debiutował na dystansie półmaratonu cztery tygodnie po ustanowieniu w Walencji rekordu kraju na 10 kilometrów wynikiem 27:20. Almgren to m.in. czwarty zawodnik ME na 5000 metrów z Monachium. Był także czwarty na halowych ME na dystansie 800 metrów w 2015 roku.
Gdy w połowie dystansu pacemaker zakończył udział w biegu, z grupy zaatakował Konga, podczas gdy trzykrotny zwycięzca Półmaratonu w Walencji, były rekordzista świata, Kandie zdecydował się pozostać w grupie goniącej. Konga miał nawet jedenaście sekund przewagi nad goniącą go grupą. Na dwa kilometry do końca Kandie zaatakował i wyrównał do Kongi. Były lider był jednak osłabiony wcześniejszym atakiem i odpadł od Kandiego.
Na ostatnim etapie biegu, debiutant Almgren, wyprzedził Kongę i przybiegł jedynie sekundę za zwycięzcą z czasem 59:23. Jest to drugi wynik w historii europejskiego półmaratonu. Szybciej biegał tylko Julien Wanders 59:14 w 2019. Almgren wyprzedził na europejskich listach historycznych m.in. Włocha Crippę i Brytyjczka Mo Faraha.
Odważnie atakujący Konga utrzymała trzecie miejsce z czasem 59:28.
1. Kibiwott Kandie (KEN) 59:22
2. Andreas Almgren (SWE) 59:23
3. Roncer Kipkorir Konga (KEN) 59:28
4. Dinkalem Ayele (ETH) 59:30
5. Hillary Kipkoech (KEN) 59:37
Dla wielu lokalnych biegaczy półmaraton w Barcelonie był głównym sprawdzianem przed maratonem, który odbędzie się w tym mieście już 10 marca. Nasza redakcja będzie na miejscu w ramach KieRUNku BarcelONa. Więcej informacji już wkrótce.
Ktoś mi może wyjaśnić jakim cudem Wanders pobiegł 59:14 ? Przecież to jest gość do dublowania. Na mistrzostwach Europy w przełajach w Dublinie był 63. Na mistrzostwach świata w Dosze – 24 na 5000m. Dubel w Monaco podczas diamentowej ligi. Dwa razy DNF podczas dwóch swoich maratonów. Gość ma rekord Europy w półmaratonie, 2-gi wynik na 10 km a biega a tak naprawdę biega istną paździerz.
Cisnał mocno, ale miał pecha – kontuzje, i inne choroby, mimo tego probowal. Jak pisal na instagramie, cialo mu sie wylaczylo, treningowo, więc nie mogl trenowac nawet na 60%. Wraca powoli, może jeszcze pokaze na co go stac, wszak ma dopiero 27 lat.