Karolina Obstój
Z wykształcenia prawniczka, a z zamiłowania ambitna biegaczka amatorka, spełniająca się w biegach górskich, choć od asfaltu nie stroni. Trenerka biegania i organizatorka obozów biegowych. Więcej o mnie znajdziesz na Instagramie.
6 lipca po raz kolejny Karpacz i Karkonosze zostały opanowane przez biegaczy, którzy zdobyli Śnieżkę: raz, dwa lub trzy razy. Królowa Karkonoszy ugościła biegaczy pięknymi widokami i ciepłą, ale nie upalną pogodą. Dzięki temu, padło kilka wartościowych wyników. 3 x Śnieżka ma już na swoim koncie organizację Mistrzostw Polski, a nawet Mistrzostw Świata, ale organizatorzy do każdej edycji przykładają się z takim samym zapałem i zaangażowaniem. Dlatego kolejna impreza zakończyła się sukcesem.
„Jesień 2013. – Wiesz, że musiałbyś 3 razy wejść na Śnieżkę, żeby to było tak, jak raz na Mont Blanc – powiedział Krzysiek Rajkowski, instruktor ratownictwa górskiego i świetny przewodnik, gdy staliśmy przy Domu Śląskim i wpatrywaliśmy się (po raz nie wiadomo który) w Jej Wysokość Śnieżkę. W domu wziąłem liczydło. 1602 x 3 = 4806. Brakuje 4 metrów. Zimą z pomocą przyszli czescy geodeci, którzy spowodowali, że cały kartograficzny świat struchlał! Śnieżka ma 1603,3 m wysokości! Brakuje 10 cm! Postawi się cegłę i będzie idealnie. No to lecimy. Tyle że zamiast wchodzić, może warto się przebiec i przy okazji zrobić zawody?” – od tych słów zaczyna się, folder ze wspomnieniami wydany z okazji jubileuszowej, dziesiątej edycji kultowej już imprezy 3 x Śnieżka = 1 x Mont Blanc.
Mało brakowało, a pierwsza edycja 3 x Śnieżka, która odbyła się w 2014 roku, zostałaby odwołana. 16 sierpnia o 5 rano w Karpaczu była ściana deszczu, a na Śnieżce 0 stopni i widoczność 10 cm. Z uwagi na bezpieczeństwo biegaczy organizator – Radek Jęcek był o krok od odwołania imprezy. Na szczęście zaczęło się lekko przejaśniać. Legendarny Duch Gór – sprawujący władzę w Karkonoszach – nie pozwolił odesłać biegaczy z kwitkiem. W 2015 roku dla odmiany było już ponad 30 stopni. Ach ta pogoda w górach 😉
W 2017, czyli po 4 latach od pierwszej edycji, w Karpaczu odbyły się Mistrzostwa Polski w biegach górskich na długim dystansie. Mistrzami Polski zostali wówczas Dominika Stelmach i Bartek Przedwojewski.
Rok później poprzeczka została podniesiona dużo wyżej! 3 x Śnieżka została organizatorem Mistrzostw Świata w Długodystansowym Biegu Górskim. Tak jak my biegacze musimy wykazać się dużą dozą odwagi i szaleństwa, żeby „puścić” się na zbiegu, tak samo organizatorom 3 x Śnieżka nie zabrakło animuszu i wytrwałości, żeby zorganizować Mistrzostwa Świata, które bez wątpienia bardzo się udały. Do Karpacza przyjechało 130 zawodników z 20 krajów. Ze złotym medalem wyjechała Brytyjka Charlotte Morgan, a 22 sekundy za nią dobiegła Dominika Stelmach. Gdyby nie ta gleba na zbiegu, to jak złoto byłoby złoto! Mistrzem Świata został Włoch Alessandro Rambaldini. Najwyżej sklasyfikowanym Polakiem był Bartek Przedwojewski, który zajął 11 miejsce.
Po 5 latach od pierwszej edycji trasa zawodów trasa uległa małej zmianie, a jej przyczyną był nie kto inny, jak Jego Wysokość Cietrzew! Kto biega po Karkonoszach, ten wie, kto tu rządzi. Nie niedźwiedzie, wilki, czy jelenie. Tam, gdzie cietrzewie się osiedlą szlaki są zamykane, bo ptaki potrzebują spokoju do reprodukcji. Dla ochrony gatunku wszystko!
Po 10 latach 3 x Śnieżka wyrobiła sobie niesamowitą renomę wśród biegaczy, nie bez powodu. Elektryzująca muzyka na starcie, szpaler kibiców podczas dobiegania do mety, atrakcyjny pakiet startowy i nagrody dla zwycięzców, mnóstwo fotografów na trasie, kryształowy medal. I ten wyjątkowy klimat! Ciężko to opisać, ale człowiek czuje się tam po prostu dobrze. W tym roku nawet pogoda dopisała. Było ciepło, ale nie upalnie.
Na dystansie MINI, czyli 1 x Śnieżka liczącym 18,5 km i +/-1100 m przewyższenia, jako pierwszy wbiegł na metę Dominik Milewski z bardzo dobrym czasem 1:25:43, drugi był Jacek Sobas (1:28:47), a trzeci Czech Vitezslav Solc (1:29:28). Wśród kobiet najlepiej poradziła sobie Katarzyna Wilk, której pokonanie trasy zajęło 1 godzinę 41 minut i 50 sekund. Na drugiej pozycji finiszowała Magdalena Bednarczyk (1:44:30), a na trzecim Dominika Duczmal (1:45:13).
Na dystansie ŚREDNIM zwyciężył Daniel Dulski, który 37 km i +/-2200 m przewyższenia pokonał w świetnym czasie wynoszącym 3:06:56. Jako drugi na mecie zameldował się Roger Karwaczyński (3:12:54), a trzeci Radosław Boniec (3:17:14). Wśród kobiet z dwukrotnym pokonaniem Śnieżki najszybciej poradziła sobie Anna Gałek (4:08:26). Drugie miejsce zajęła Anna Komisarczyk (4:10:30), a trzecie Adriana Krawczyk (4:19:08).
Najdłuższy dystans liczący 58,5 km i +/-3300 m przewyższenia zdominował Grzegorz Małyga, któremu trzykrotne pokonanie Śnieżki zajęło 5:55:50. Na drugiej pozycji finiszował Paweł Sadowski (6:10:03), a na trzeciej Jan Dostál (6:31:05). Wśród kobiet zwyciężyła Katarzyna Florek, która z czasem 6:36:26 zajęła 5. miejsce open. Drugie miejsce wywalczyła Ewa Ardelli (7:01:56), a trzecie Katarzyna Iwańciów (7:16:51).
Klasyfikację sztafet wygrała grupa „DRÄXLMAIER”, drugie miejsce zajęła „Sparta Legnica Running Team”, a trzecie „Góral z Mazur Running Team”. Natomiast w kategorii rodzin wygrały „Turbo Ślimaki”, drugie miejsce zajęli „Ci od Rudego Kota”, a trzecie „Najduk Team/Chojnów”.
Pełne wyniki tutaj.
Za każdą imprezą stoją sponsorzy. To między innymi dzięki ich wsparciu 3 x Śnieżka jest tak mocnym „graczem” na rynku biegów górskich. Pierwszym Głównym Sponsorem jest Hotel Green Mountain, Sponsorem Głównym: ORLEN, Sponsorem Technicznym: The North Face, Partnerem Głównym: Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego. Oprócz tego 3 x Śnieżka wspierają także m.in. Body Chief, Olimp, Buff, Suunto.
Drugim ważnym ogniwem, bez którego nie dałoby się zorganizować tak dużej imprezy biegowej, są wolontariusze. Harują przed, w trakcie i po. Biuro zawodów, znakowanie trasy, punkty odżywcze, a do tego jeszcze kibicują! Tak! Kibicowanie to element, nad którym Polacy muszą jeszcze popracować, a wolontariusze dawali bardzo dobry przykład przechadzającym się po górach turystom.
Organizatorom należą się wielkie gratulacje za to, jaki poziom trzymają. Nie sposób do Was nie wracać! Jeśli potrzebujecie jeszcze jednego bodźca, żeby zdecydować się na udział w tej imprezie, to zerknijcie na profil 3 x Śnieżka na Facebook. Pooglądajcie te wspaniałe zdjęcia, zmęczonych, ale szczęśliwych biegaczy. Nie ma lepszej rekomendacji!