Zaciekłe, sprinterskie walki na finiszu biegu zdarzają się dość często, jednak bezpośredni kontakt fizyczny jest już rzadkością. Tak właśnie stało się podczas jednego z 10-kilometrowych biegów z okazji święta dziękczynienia, który przyciągnął uwagę przez mocno nieoczekiwaną sytuację.
Wspomniany emocjonujący finisz miał miejsce podczas biegu w miejscowości Troy w stanie Nowy Jork. Kiedy jeden z biegaczy zauważył, że biegnący za nim zawodnik zamierza go wyprzedzić, zamiast przyspieszyć i wygrać w uczciwej walce, zaczął spychać przeciwnika biodrem, wpychając go ostatecznie w przydrożną barierę.
TROY. NY
— Kevin McCashion 🇺🇸 (@Kevin_McCashion) November 24, 2022
TURKEY TROT
T A K E D O W N pic.twitter.com/xS1O0bsi15
Na filmie widać, że wszyscy kibice są zszokowani, gdy dwaj biegacze wpadają na linię mety. Sprawca to Xavier Salvador z Waszyngtonu, który zablokował Jacka Hubera z Delmar w stanie Nowy Jork. Salvador zajął czwarte miejsce (31:46) przed Huberem (31:47). Zamiast sprawdzić czy Huberowi nic się nie stało po upadku Salvador upewnił się, że jego zegarek GPS został zatrzymany…
Dla trzech najlepszych zawodników przewidziano nagrody pieniężne, ale walka między Salvadorem a Huberem toczyła się o czwarte miejsce, co budzi dodatkowe zniesmaczenie. Ostatecznie Salvador został zdyskwalifikowany za niesportowe zachowanie, jednak dopiero w momencie kiedy filmik obiegł całe środowisko biegowe i wywołał spore oburzenie. Skomentował go nawet sam Michael Johnson.
Zdjęcie: Times Union