Redakcja Bieganie.pl
Czterech z najlepszych biegaczy z ostatniego WingsForLife WorldRun spotka się 7 maja 2017 roku w Mediolanie podczas ostatecznej rozgrywki, która może wyłonić globalnego zwycięzcę Wings for Life World Run. Tempo ponownie wyznaczać będzie trzykrotny mistrz świata w biegu na 100 km Giorgio Calcaterra z Włoch. Polak, który w ubiegłym roku zajął 2. miejsce na świecie – Bartosz Olszewski podejmuje wyzwanie i zapowiada walkę do ostatnich metrów.
Na zdjęciu: Francisco Morales
Calcaterra, Włoch o niespożytych pokładach energii, zmierzy się z trzema innymi doskonałymi ultrabiegaczami oraz krajowymi mistrzami Wings for Life World Run – Florianem Neuschwanderem z Niemiec, Bartoszem Olszewskim z Polski oraz Francisco Moralesem z Chile. W tym pojedynku zwycięzcą będzie ostatni złapany przez metę, wyznaczoną przez Samochód Pościgowy. Dzięki transmisji w telewizji i Internecie kibice na całym świecie mogli śledzić ich bezpośrednią rywalizację już podczas 3.edycji imprezy. Olszewski biegł w Kanadzie i pokonał 82,42 km zanim wyprzedziła go „meta”. Calcaterra, który startował w Mediolanie uciekał przed nią jeszcze nieco ponad 6 kilometrów (w sumie 88,44 km).
Na zdjęciu: Giorgio Calcaterra
Ten nadzwyczajny dystans zapewnił mu 3 z kolei zwycięstwo we włoskiej edycji oraz tytuł globalnego mistrza Wings for Life World Run. Tym samym Włoch pobił poprzedni rekord wynoszący 79,90 km. „Zeszłoroczna trasa w Mediolanie była trudna ze względu na nawierzchnię, zakręty oraz wysoką temperaturę” – powiedział Calcaterra. „Jednak sam prezentowałem idealną formę – zarówno fizyczną, jak i umysłową – byłem bardzo dobrze przygotowany”.
„Oczywiście uczestnictwo trzech innych mistrzów będzie tym razem stanowić dla mnie doskonałą motywację”. Calcaterra zmierzy się z niesłychanym wyzwaniem, jakim będzie zjazd byłych mistrzów na jego rodzinną ziemię!
Bartosz Olszewski jest jedynym innym zawodnikiem, któremu udało się przekroczyć granicę 80 km. Zanim zwyciężył w Niagara Falls, rok wcześniej wygrał rodzimą edycję Wings for Life World Run w Poznaniu.
Na zdjęciu Bartek Olszewski
Czy mistrz z Polski powalczy o zwycięstwo? Odpowiada sam zainteresowany, za którego będzie trzymał kciuki cały kraj:
„Oczywiście. 2 razy wygrałem, mam 2 wynik w historii tego biegu. Jeżeli ktoś w takim przypadku mówi, że nie walczy o wygraną, to zwyczajnie kłamie. Trasa we Włoszech jest niesamowita. Bardzo duża część biegu odbywa się w mieście, w Mediolanie. Jedyne czego się obawiam to pogoda. Ale to wszędzie loteria. W tym roku również biegnie tam zwycięzca sprzed roku, Giorgio Calcaterra, więc będzie się z kim ścigać.”
Przybycie na start w malowniczym Mediolanie zapowiedziała także blogerka i amabasadorka Wings for Life World Run Anna Szczypczyńska – znana wszystkim jako Panna Anna. O wyborze lokalizacji poinformowała z trasy po Europie, dosłownie kilka dni temu.
Imponujący jest również dorobek zwycięstw sąsiada z zagranicy Neuschwandera, który obejmuje sześciodniowy bieg na 200 km TransRockies Run w Kolorado oraz dwa kolejne krajowe mistrzostwa Wings for Life World Run w Niemczech (najlepszy wynik 74,56 km).
„Biegi ultradystansowe nie należą do łatwych, a kiedy pogoda nie dopisuje, a teren jest pagórkowaty, przekroczenie granicy 80 km jest niemal niemożliwe” – powiedział Neuschwander. „Potrzebna jest szybka i płaska trasa oraz dobre warunki. Właśnie na to liczę w tym roku w Mediolanie”. Wszyscy zawodnicy liczą na sprzyjacą aurę, to będzie niesamowity pojedynek.
Na zdjęciu Florian Neuschwander
Wszystkie opłaty startowe z Wings for Life World Run zostaną przekazane na badania nad rdzeniem kręgowym. W 2016 roku w biegu wzięło udział ponad 130 000 osób, a do 4. edycji, która odbędzie się 7 maja o 13:00 czasu polskiego, zarejestrowały się już tysiące osób. Biegacze na każdym poziomie zaawansowania mogą zapisać się na oficjalnej stronie – a ponieważ bieg nie ma zwykłej mety, każdy może wyznaczyć sobie własny docelowy dystans.
Zapisy, najnowsze informacje oraz odpowiedzi na najważniejsze pytania dostępne są na stronie: www.wingsforlifeworldrun.com