Redakcja Bieganie.pl
Kolejny raz na bardzo wysokim poziomie stał bieg na 100 m mężczyzn, który zakończył się zwycięstwem Justina Gatlina. Amerykanin, najszybszy sprinter w tym roku, ponownie uzyskał czas poniżej 9,80 (9.75 przy wietrze +1.4 m/s). To wynik zaledwie o 0.01 s gorszy od jego rekordu życiowego ustanowionego na początku sezonu w Dausze.
Za Gatlinem, który poza bardzo dobrymi wynikami kojarzony jest przede wszystkim z dopingiem, uplasowali się inni zawodnicy mający za sobą dyskwalifikację za stosowanie niedozwolonych środków: Asafa Powell i Tyson Gay. Obaj osiągnęli na mecie czas 9.92.
W tej sytuacji bieg przypominał polowanie na Mo Faraha. Wszyscy Afrykanie przez większość dystansu czaili się za plecami Brytyjczyka czekając na ostatnie okrążenie. Ta taktyka i spora liczba zawodników biegnąca razem sprawiła, że na 550 m do mety doszło do kolizji. W jej skutku upadek zaliczyli Yenew Alamirew i Caleb Ndiku, a prowadząca grupa się rozciągnęła. Skorzystał na tym Farah, który podkręcił tempo i rozpoczął finisz, a wraz z nim Yomif Kejelcha.
Rewelacja tego sezonu po zwycięstwach w Eugene i Rzymie znów miał ochotę na zwycięstwo i na 250 metrów do mety, gdy wyszedł na prowadzenie, wydawało się to możliwe. Na ostatniej prostej to jednak Brytyjczyk wrzucił piąty bieg, wyprzedził Etiopczyka i zwyciężył z czasem 13:11.77.
W bardzo dobrej dyspozycji znajduje się także Nijel Amos. Reprezentant Botswany, którego niedawno mogliśmy oglądać w Sopocie, w dobrym stylu zwyciężył na dystansie dwóch okrążeń.
Po dwóch drugich miejscach (w Eugene i Rzymie) tym razem wicemistrz olimpijski okazał się najlepszy, pokonując przy tym największych gigantów tego dystansu – Davida Rudishę (2 miejsce) i Mohammeda Amana, który uplasował się dopiero na ósmym miejscu.
Piąte miejsce w tym samym biegu zajął Marcin Lewandowski, który osiągnął czas 1:45.36.
800 m mężczyzn
Poza Marcinem w Lozannie wystartowały także nasze sprinterki. Przy bardzo silnym wietrze Marika Popowicz osiągnęła w biegu na 100 m czas 11.27, zaś Anna Kiełbasińska 11.45. Obie wystąpiły także w sztafecie 4x 100 m, która zajęła drugie miejsce z czasem 44.00 (poza Popowicz i Kiełbasińską pobiegły Marta Jeschke i Weronika Wedler).