Kuba Pawlak
Naczelny szafiarz Bieganie.pl. Często ryzykuje karierę redaktora dla dodatkowych 15 minut drzemki. Mając na szali sportową formę i czipsy, zawsze wybiera paprykowe. Biega dla pięknych i wygodnych butów. Naczelny szafiarz na Instagramie
Biegi długodystansowe, w tym maratony, to aktywność wybierana corocznie przez miliony miłośników ruchu na całym świecie. Choć zdecydowana większość z nich nie odczuwa poważnych skutków zdrowotnych, to co jakiś czas świat obiegają tragiczne historie osób, które wskutek nagłych zdarzeń zdrowotnych nie dotarły do mety. Naukowcy z Francji przyjrzeli się liczbom, aby dowiedzieć się, jakie ryzyko wiąże się z bieganiem maratonów.
Podobnie jak w przypadku każdej aktywności fizycznej, tak w przypadku biegów długodystansowych, istnieje pewne ryzyko związane z uczestnictwem w takich zawodach. Czy to oznacza, że powinniśmy się martwić? Ostatnie badania francuskiej grupy naukowców pokazują jak niskie jest prawdopodobieństwo wystąpienia zdarzenia zagrażającego naszemu życiu lub zdrowiu w trakcie biegu.
Wspomniana analiza obejmuje wszystkie zdarzenia śmiertelne lub zagrażające życiu, które miały miejsce podczas 46 maratonów, półmaratonów i innych biegów długodystansowych w rejonie Paryża w latach 2006-2016. Łącznie badania obejmują 1 073 722 biegaczy. Kwalifikacja zdarzeń określana była poprzez przegląd dokumentacji medycznej i wywiady z osobami, które przeżyły.
Z badań wynika, że na 100 000 biegaczy w badanej grupie jedynie u 3,35 wystąpiło zdarzenie zagrażające życiu. Były to odpowiednio 2,33 poważne zdarzenia sercowe (major cardiac events) oraz 1,02 wystąpienia wysiłkowego udaru cieplnego (exertional heat stroke).
W badanej grupie odnotowano jedynie 18 przypadków nagłego zatrzymania krążenia (1,67 na 100 000). Ważnym uzupełnieniem tych informacji jest fakt, ze aż jedna trzecia biegaczy, u których wystąpiły poważne zdarzenia sercowe na tle niedokrwienia mięśnia sercowego, już przed biegiem miała objawy związane z jego nieprawidłowym funkcjonowaniem. Śmiertelność wszystkich wyżej wymienionych przypadków była niska i wyniosła 0,19 na 100 000 biegaczy.
Co ciekawe odnotowano również pewną korelacje między wystąpieniem powyższych zdarzeń, a zanieczyszczeniem powietrza. Występowały one częściej w przypadku wysokiego wskaźnika zanieczyszczenia – 6,78 na 100 000 vs 2,07 na 100 000.
Naukowcy przyjrzeli się też metaanalizie biegów długodystansowych obejmujących ponad 16 milionów biegaczy, gdzie również stwierdzili bardzo niski przypadek nagłego zatrzymania akcji serca i zgonu – odpowiednio 0,82 na 100 000 i 0,39 na 100 000.
Chociaż z powyższego wynika, że przypadki zagrażające życiu są bardzo rzadkie, kiedy już się zdarzają, mogą być dramatyczne w skutkach. Naukowcy jako jeden z wniosków swojej analizy podają, że najważniejsza jest świadomość biegaczy, co do objawów wskazujących na problemy z układem krążenia występujące jeszcze przed biegiem. Lepsze doinformowanie w tej kwestii mogłoby ich zdaniem zmniejszyć częstotliwość występowania nagłych zdarzeń na zawodach biegowych. Pewnym wskazaniem jest też branie pod uwagę zanieczyszczenia powietrza oraz temperatury jako czynników zwiększających ryzyko.