Czy biegi ultra mają negatywny wpływ na serce?
W 2009 r. w Wielkiej Brytanii, Uniwersytet Johna Moores’a w Liverpoolu przeprowadził badanie mające na celu ocenę skutków biegów ultra na zdrowie. Zwykle tego typu biegi są przeznaczone dla bardzo doświadczonych sportowców. Dystans w takich biegach wynosi przynajmniej 50 mil (80 kilometrów). Statystyki pokazują, że często podczas tego typu ekstremalnych „wytrzymałościówek” zdarzają się kontuzje oraz nieprawidłowe zachowania pracy serca.
Wypowiadając się na temat powodów badań, profesor John Somauroo z Chester Hospital powiedział: Dotychczasowe badania nad skutkami ekstremalnych biegów wytrzymałościowych wykazywały zmiany kształtu i funkcjonowania serca. Dodatkowo na podstawie wyników testów na stężenie troponiny, wśród uczestników po ukończonym biegu, można było wnioskować o uszkodzeniu mięśnia sercowego. Jest to powszechnie stosowany test diagnostyczny. Jednak do tej pory wobec uczestników takich zawodów nie wykonywano jednoczesnych badań stężenia troponiny i EKG. Tymczasem szpitale zwykle używają tego typu badań w połączeniu do diagnozowania chorób kardiologicznych, w tym zawałów serca.
Troponina to białko regulujące skurcze mięśni poprzecznie prążkowanych i serca. Substancja ta występuje jako marker (wskaźnik) zawału mięśnia sercowego. Można wyodrębnić różne formy troponiny. Różnią się one składem aminokwasów, z których są zbudowane. Wyróżniamy trzy rodzaje tego białka. Najważniejsze z nich to troponina TnC, która przyłącza wapń podczas skurczu mięśnia. Nadmierne podwyższenie wartości TnC (powyżej górnej granicy dopuszczalnego zakresu) w połączeniu z objawami ostrego niedokrwienia pozwala na rozpoznanie zawału serca. Zbyt duży wzrost ilości tego białka następuje podczas niewydolności serca, kardiomiopatii (grupa chorób mięśnia sercowego), w zatorowości płucnej (blokowanie się pęcherzyków płucnych uniemożliwiając przepływ powietrza), w zaburzeniach rytmu serca oraz uszkodzeniach wywołanych przez leki kardiotoksyczne (chemioterapia). Do stanu podwyższenia troponiny w osoczu dochodzi podczas zabiegów kardiologicznych, chorób, a także podczas ekstremalnego wysiłku fizycznego.
Uczestnikami eksperymentu było 45 zawodników biegu w północnej Anglii. Dystans wynosił 50 i 100 mil (odpowiednio 80 i 160 km). Trasa była bardzo urozmaicona. Teren trudny, górzysty. Dodatkowo wydarzenie skomplikowała burza i ulewne deszcze. Wybrani do eksperymentu biegacze specjalnie trenowali przez 2 lata, aby przygotować się do tego wyścigu. Biegali maratony i długie biegi wytrzymałościowe. Nie zanotowano u nich nigdy wcześniej problemów z sercem. Badani byli w wieku od 24 do 62 lat. Po biegu wykonano u nich testy stężenia troponiny, EKG oraz pobrano próbki krwi. Ze względu na ekstremalne warunki i trudności terenu, tylko 25 z 45 zawodników ukończyło maraton (16 przebiegło dystans 80 km, a 9 dystans 160 km). Kilkoro sportowców zemdlało na mecie.
W biegu 80 kilometrowym, średni czas ukończenia wynosił 15 godzin, przy średnim zmniejszeniu masy ciała o 2 kg. Natomiast w biegu na 160 km, średni czas ukończenia wyniósł 36 godzin, a masa ciała zmalała średnio o około 3 kg. Zauważono, że stężenie troponiny znacznie wzrosło wśród 21 uczestników biegu. Poziom ten u 3 zawodników był na tyle wysoki, że sugerował znaczące uszkodzenia serca.
W badaniach przed startem, testy EKG wykazywały typowe dla serca sportowca zachowanie (obniżone tętno). Nie stwierdzono żadnych zaburzeń. Po zakończonym biegu ponownie przeprowadzono testy kardiologiczne. U ponad połowy badanych zanotowano duże zmiany w pracy serca (na podstawie badania EKG) a w niektórych przypadkach zmiany były bardzo dziwne, niewidywane w przypadku normalnych EKG, czy to w spoczynku czy w trakcie wysiłku. Jednakże zmiany w stężeniu troponiny nie wykazywały korelacji z odpowiednimi zmianami w EKG. Będą prowadzone dalsze badania.
Profesor Somauroo podsumował wyniki w następujący sposób: Badanie to sugeruje, że wyczerpujące, długotrwałe biegi na dystansach ponad 50 mil mogą być niekorzystne dla pracy serca. U 96 procent uczestników biegu zanotowano znaczny wzrost troponiny, który może być wskaźnikiem uszkodzenia mięśnia sercowego. U 12% zawodników wystąpiły objawy wskazujące na znaczne uszkodzenia serca. Testy EKG wykazały istotne zmiany kardiologiczne jednak nie potwierdzono korelacji pomiędzy stężeniem troponiny i wskazaniami EKG.
Komentarz redakcyjny: „Postanowiliśmy opublikować wyniki tych badań, mimo że wnioski z nich wynikające nie są jasne. Faktem jest, że nie słyszeliśmy o wypadkach śmiertelnych wśród ultramaratończyków, przynajmniej nie w trakcie zawodów. Być może wysoki poziom stężenia troponiny jest takim samym procesem przystosowawczym ludzkiego organizmu na ekstremalnie długi wysiłek, jak powiększenie lewej komory serca u sportowców, co przecież było jeszcze do niedawna uważane za patologię. Niemniej – chyba każdy czuje, że ekstremalnie długi wysiłek, często wbrew fizjologicznym potrzebom, choćby takim jak sen, może być dla organizmu szkodliwy. Dlatego zanim ktoś zdecyduje się na udział w biegu ultra niech podchodzi do tego z umiarem, przygotowując się do takich dystansów stopniowo.”