gorskibieg
20 października 2022 Karolina Obstój Zacznij Biegać

Wyposażenie obowiązkowe na biegach górskich – co i po co?


Chyba większość – nie tylko biegaczy – przyzna, że czytanie regulaminów to wątpliwa przyjemność. Kilkustronicowe postanowienia, drobny druczek… Klikamy “akceptuj” i na tym koniec. O ile w przypadku biegów ulicznych niewiele może nas zaskoczyć, o tyle zapisując się na biegi górskie warto przeczytać rozdział pt. “wyposażenie obowiązkowe”. Jakie elementy są najczęściej wymagane? Jakie mogą być skutki braku wyposażenia obowiązkowego? I po co w ogóle to wszystko ze sobą nosić?

Po co zawodnikowi wyposażenie obowiązkowe? 

Daleko od cywilizacji. Startując w biegach ulicznych, praktycznie cały czas znajdujemy się w miejscach, do których łatwo może dotrzeć ewentualna pomoc. W górach, jeśli wydarzy się cokolwiek, co uniemożliwi bieg, dotarcie do “cywilizacji” lub oczekiwanie na pomoc może zająć sporo czasu. Niektóre elementy wyposażenia obowiązkowego pomogą przetrwać w takich okolicznościach we względnym komforcie, unikając wychłodzenia.

Zmienna pogoda. Każdy, kto ma choć trochę styczności z górami wie, że pogoda zmienia się tam bardzo szybko. Zdarza się, że rano świeci słońce, nic nie zwiastuje załamania pogody, a potem przychodzi burza z ulewnymi opadami deszczu. Z drugiej strony, trzeba również mieć na uwadze, że w niższych partiach górskich temperatura jest znacznie wyższa i maleje wraz ze wzrostem wysokości. Na taką okoliczność również warto się przygotować sprzętowo. Tragedia, która miała miejsce w 2021 r. w Chinach – gdzie na trasie biegu na 100 km Yellow River Stone Forest w wyniku załamania pogody zginęło z wychłodzenia 21 biegaczy – jest skrajnym przypadkiem tego, co może się wydarzyć podczas zawodów. Jednak warto mieć w pamięci takie wydarzenia i nie lekceważyć gór, szczególnie tych wysokich.

Co “grozi” za brak wyposażenia obowiązkowego?

Po pierwsze, ryzykujesz własne bezpieczeństwo. Po drugie, niektóre regulaminy zawodów jasno stanowią, że brak konkretnego elementu wyposażenia oznacza konkretną karę czasową. Zatem, jeśli organizator na starcie, mecie lub w trakcie trwania zawodów skontroluje wyposażenie – co zdarza się w Polsce coraz częściej – to może doliczyć do wyniku kilka czy kilkanaście minut kary, a w skrajnych przypadkach nawet dyskwalifikację. Na niektórych zawodach wyposażenie obowiązkowe sprawdzane jest bardzo skrupulatnie już podczas odbierania numerów startowych. W przypadku braku jakiegoś elementu numer startowy nie jest wydawany.

Co zazwyczaj zawiera wyposażenie obowiązkowe?

Zdarzają się biegi górskie, na których organizator nie wymaga wyposażenia. Są to zazwyczaj zawody na obiektywnie krótkich dystansach do około 10-15 km lub organizowane w terenach, do których jest łatwy dostęp i służby ratunkowe mogą dość szybko dotrzeć na trasę. Na zdecydowanej większości biegów – szczególnie tych od 20 km wzwyż – organizatorzy wymagają, aby zawodnicy posiadali przy sobie w trakcie całego biegu m.in.:

Telefon komórkowy – Ma on służyć przede wszystkim naszemu bezpieczeństwu i umożliwić wezwanie pomocy. Zdarza się – szczególnie podczas zawodów organizowanych w Tatrach – że dodatkowo organizatorzy wymagają zainstalowania aplikacji Ratunek. Na niektórych zawodach ultra zalecane jest posiadanie również powerbanka. Telefon komórkowy warto schować do woreczka, najlepiej strunowego, żeby nie zamókł.

gorskie
Autor zdjęcia: Filip Gomułkiewicz

Folia NRC – Pogoda w górach bywa nieprzewidywalna, a temperatura maleje wraz ze wzrostem wysokości. Pamiętam, jak podczas jednej z edycji Maratonu Karkonoskiego – który prowadził na Śnieżkę i z powrotem – w trakcie zawodów rozpętała się burza i ulewa. Biegacze dobiegający na końcu stawki mieli fioletowe usta i trzęśli się z zimna. Mimo że chwilę wcześniej było upalne, lipcowe popołudnie. Gdyby w wyższych partiach gór coś się im stało i musieliby czekać na pomoc, taka folia uratowałaby ich przed wyziębieniem. Konieczność skorzystania z folii może się przydać nie tylko w skrajnych przypadkach, gdy doznamy kontuzji na trasie. “Zwykłe” wymioty (które wśród biegaczy górskich niestety się zdarzają) mogą doprowadzić do takiego wycieńczenia, skutkującego przejściem do marszu, że folia może okazać się wówczas zbawienna.

“Ubiór dostosowany do pogody” oraz “odpowiednie obuwie” – Większość regulaminów posiada właśnie taki zapis bez wchodzenia w szczegóły wymaganej odzieży czy obuwia. Zdarza się też, że na niektórych biegach – szczególnie ultra – wymagane jest posiadanie konkretnie określonych elementów garderoby, jak np. wodoodporne spodnie, rękawiczki, wiatroodporna kurtka, bluza z długim rękawem. Dla przykładu, UTMB idzie jeszcze dalej i wymaga posiadania odzieży o konkretnej specyfikacji. Np. kurtka na UTMB musi:

  • być wykonana z wodoodpornej (minimum 10 000 w skali Schmerber) i oddychającej membrany (np. Outdry),
  • mieć wodoodporność na poziomie przynajmniej 10 000 mm słupa wody,
  • posiadać wszystkie szwy uszczelnione,
  • kurtka nie może mieć fragmentów materiału, które nie są wodoszczelne,
  • musi mieć zintegrowany kaptur.

Pamiętajcie, żeby odzież koniecznie zapakować do woreczków, aby nie przemokła od potu czy deszczu.

Pojemnik na picie – Coraz więcej organizatorów zawodów nie zapewnia plastikowych, jednorazowych kubków, zatem trzeba mieć ze sobą pojemnik wielokrotnego użytku lub softflask (miękki bidon). Zdarza się również, że w ramach wyposażenia obowiązkowego wymagane jest posiadanie ze sobą na starcie zapasu picia np. 1l napoju oraz zapasu jedzenia.

Latarka czołowa – Na biegach ultra, które “zahaczają” o porę nocną, czołówka jest oczywistym elementem wyposażenia, który umożliwia bezpieczne przemieszczanie się po górach. Pamiętajcie o naładowaniu takiej czołówki, a jeśli jest ona na baterie, to przed startem lepiej wymienić je na nowe lub wziąć zapasowe. 

Gwizdek – Jak pierwszy raz zobaczyłam, że w wyposażeniu jest gwizdek, to chwilę się zastanawiałam do czego on ma mi się przydać na bieganiu?! Podobno do odstraszania niedźwiedzi…

wyposażenie obowiązkowe

Na co jeszcze trzeba być przygotowanym? 

Czasem wśród elementów wyposażenia obowiązkowego znajduje się dowód osobisty, zapas gotówki, potwierdzenie posiadania ubezpieczenia obejmującego akcję ratowniczą, mapę trasy, bandaż, okulary przeciwsłoneczne (w górach wysokich). Całe to wyposażenie obowiązkowe gdzieś trzeba spakować. Jeśli lista nie jest zbyt obszerna, można wszystkie elementy zapakować do kieszeni w spodenkach. Czasem jednak wygodniejsze będzie włożenie wszystkich elementów do specjalnego pasa biegowego, zakładanego na biodra lub do kamizelki biegowej. Niektóre regulaminy nawet zobowiązują do posiadania tego rodzaju pasa lub kamizelki. 

Na biegach górskich zdarza się, że organizator w pakiecie startowym dostarcza oprócz numeru startowego również czip, który odpowiedzialny jest za pomiar czasu. Pamiętajcie o nim, bo bez niego zawody okażą się wycieczką biegową i na wynikach siebie nie znajdziecie. Zwróćcie również uwagę, aby zamontować go prawidłowo:

  • wyjmij sznurówki z ostatniej dziurki w bucie,
  • przewlecz sznurówki przez boczne otwory w czipie,
  • ponownie włóż sznurówki do ostatniej dziurki w bucie,
  • jeśli masz buty bez sznurowadeł, zamocuj czip za pomocą opaski zaciskowej (trytytki).

Co najważniejsze, nie chowaj czipa do kieszeni w spodniach czy do plecaka. Maty pomiarowe są umieszczone zazwyczaj na wysokości nóg i jeśli nie będzie czipa na tej wysokości, to nie sczytają Twojego wyniku na mecie.

Wyposażenie obowiązkowe czasem może wydawać się zbędnym balastem, ale skoro jest obowiązkowe, to nie ma z czym dyskutować. Poza tym, posiadanie go nie jest jedynie wyrazem  poszanowania regulaminu, ale także dbałością o własne zdrowie. Jak mawia stare porzekadło, lepiej nosić niż się prosić. 

Możliwość komentowania została wyłączona.

Karolina Obstój
Karolina Obstój

Z wykształcenia prawniczka, a z zamiłowania ambitna biegaczka amatorka, spełniająca się w biegach górskich, choć od asfaltu nie stroni. Trenerka biegania i organizatorka obozów biegowych. Więcej o mnie znajdziesz na Instagramie.