Biegowe ABC – zegarek dla biegacza

---

W dzisiejszym sportowym świecie, kiedy wszystko można zmierzyć początkujący biegacze
mają często nie lada zgryz – jakiego urządzenia użyć do pomiarów w trakcie
swoich treningów – pulsometrów, zegarków, GPSów? Oczywiście im większy mamy
budżet tym więcej funkcji otrzymamy.

Wiele osób nie docenia jednak jak wiele jest im w stanie dać dobry,
biegowy zegarek. Często jest to więcej niż słaby pulsometr czy GPS. W dodatku
niejeden zapalony biegacz amator nie zdaje sobie sprawy z tego, że nawet
wyczynowcy trenują przede wszystkim z zegarkiem w ręku, pulsometr lub GPS to czasem
przydatne dodatki ale podstawa to dobrze zaplanowane i przydatne każdemu
biegaczowi funkcje – stoper z możliwie dużą pamięcią międzyczasów i ewentualnie
timer interwałowy.

Gdyby ktoś się mnie zapytał: „Słuchaj, zacząłem biegać, ale nie wiem jakie
urządzenie pomiarowe mam wybrać, chciałbym wydać nie więcej 400-500 zł, co byś
mi polecił?”

W takiej sytuacji trzeba by wziąć pod uwagę trzy czynniki:

– liczba potrzebnych funkcji

– cena

– dostępność w Polsce

Ale nie muszę tego analizować, bo wiem, jaka będzie odpowiedź. Zegarek
z linii Timex Ironman, za który zapłacisz poniżej 250 zł., czasem poniżej 200 zł.

Oczywiście jeśliby ktoś chciał wydać więcej to poleciłbym Polara RS300,
jeszcze więcej Forerunnera 305 lub 310XT a może Polara RS800.

Ale gwarantuje wszystkim, że jeśli zrozumiecie jak używać biegowy
zegarek będzie on wam służył w sposób zupełnie wystarczający do zrobienia dowolnego
treningu.

Osobiście najlepiej wspominam zegarki Nike – posiadające wszystkie niezbędne funkcje, bardzo ładne, kiedyś
bardzo dobrze zaprojektowane. Niestety wg mnie ktoś coś przekombinował i nie są
one teraz tak logicznie zaprojektowane (chodzi i nieprzemyślane wg przypisanie funkcji
do przycisków) a poza tym są one u nas niestety drogie.

Bardzo fajne zegarki od jakiegoś czasu produkuje Adidas ale są u nas praktycznie nie dostępne.

Zegarki TIMEXa mają tę pozytywną cechę, że są dostępne w większości
centrów handlowych w naszym kraju. TIMEX chyba, jako jedyny nie potraktował
rynku biegowego, jako jakiejś niewartej do zagospodarowania niszy i zazwyczaj
znajdziemy w ich sklepach jakiś dobry biegowy model. Bo biegowe zegarki produkuje
też np CASIO i jeden całkiem przyzwoity jest w ich katalogu w dobrej cenie, ale z dostępnością nie jest łatwo.

Więc jeśli ktoś szuka biegowego zegarka, to najlepiej niech wejdzie
sobie na stronę TIMEX.pl i w sekcji zegarków sportowych odnajdzie linię
Ironman i poszuka zegarka, który mu się podoba a potem przeanalizuje czy
posiada opisane przez nas dalej funkcje.

Żeby ten tekst był w miarę „ponadczasowy” nie możemy podać żadnych
konkretnych namiarów na TIMEXowe zegarki, bo niestety ich nazewnictwo ciągle
jakoś ewoluuje w sposób zrozumiały tylko dla producenta. Niestety lista
oferowanych zegarków też wg mnie się zawężą i dwa lata temu było ich więcej.
Jest to niepokojące, bo jeśli tendencja się utrzyma za dwa lata nawet TIMEX nie
będzie już sprzedawał dobrych biegowych zegarków.

FUNKCJE

Liczą się tak naprawdę dwie funkcje:

Stoper z pamięcią międzyczasów – funkcja główna

Timer interwałowy – funkcja dodatkowa

Stoper z pamięcią międzyczasów

Co to jest stoper – chyba każdy wie. Ale nie każdy pewnie wie (a w
sklepach na pewno) na czym polega łapanie tak zwanych międzyczasów.

Jeśli regularnie biegamy po jakiejś trasie lub jeśli na trasie, po
której biegniemy są oznaczenia kilometrów biegacz może naciskając guzik LAP sprawdzić
jaki czas upłynął od ostatniego punktu pomiarowego, np. ostatniego oznaczenia
kilometra lub nawet drzewa koło którego standardowo przebiega. Naciskając LAP
po raz kolejny zegarek znowu pokaże na kilka sekund czas, jaki upłynął od
ostatniego naciśnięcia przycisku LAP. Z punktu widzenia prowadzenia jakiegoś
dziennika treningowego ważne jest, aby móc te międzyczasy zapamiętać. Są
zegarki które umożliwiają łapanie międzyczasów ale nie zapamiętują ich.

Jak to wykorzystać? Wyobraźmy sobie biegacza, który ma zalecony trening
aby po rozgrzewce zrobić dwa pięciokilometrowe odcinki w tempie 3:45 / km z
przerwą 10 minut. Dzięki przyciskaniu LAP na każdym kilometrze po treningu zapis w dzienniku mógłby wyglądać tak:

„biegło mi się dobrze, po rozgrzewce było 2×5 km po:

3:45, 3:43, 3:44, 3:46, 3:48

3:47, 3:46, 3:45, 3:43, 3:40”

TIMEXowe zegarki maja pamięć nawet do 150 międzyczasów czyli zapis w
dzienniku możemy odłożyć o kilka dni jeśli akurat nie mamy czasu, nie
bojąc się, że skasujemy coś kolejnym treningiem.

Także w trakcie wyścigu taka pamięć bardzo się przydaje. Wyobraźmy
sobie, że startujemy na dystansie 10 km (i zakładam, że kilometry są oznaczone). Wówczas zapis wyglądałby tak:

„Super, życiówka 38:26, na ostatnich metrach wygrałem z Konradem,
wyszło po: 03:51, 03:52, 03:50, 03:49, 03:48, 03:51, 03:52, 03:53, 03:54, 03:46„

TIMER Interwałowy

Często jest tak, że trener zaleca nam (lub mamy w planie) zrobienie na przykład
następującego treningu:

8×4 minuty przerwą 3 minutową (tempo biegowego odcinka jest też jakoś
założone – np. 3:40 / km jeśli mamy wymierzone kilometry lub biegamy na
stadionie)

Wtedy ustawiamy w zegarku następującą sekwencję:

1 interwał: 4 minuty

2 interwał: 3 minuty

Powtarzaj do oporu

Zakończenie każdego interwału zegarek zasygnalizuje dźwiękiem. Oczywiście
trening możemy wykonać w oparciu o zwykły stoper z międzyczasami – po prostu naciskamy
guzik LAP najpierw po 4 a potem po 3 minutach – ale wymaga to od nas
spoglądania na zegarek w biegu i nie zawsze jest komfortowe.

Niektóre zegarki TIMEXa mają funkcję 9-ciu następujących po sobie
międzyczasów. Wyobraźmy sobie, że trener mówi:

„Zrobisz dzisiaj taki trening schodkowy: 0:40, 1:20, 2:40, 1:20, 40 z
przerwą w truchcie równą połowie czasu trwania biegowego odcinka i zrób trzy takie
serie.

Wtedy w zegarku ustawiamy:

1 interwał: 0:40

2 interwał: 0:20

3 interwał: 1:20

4 interwał: 0:40

5 interwał: 2:40

6 interwał: 1:20

7 interwał: 1:20

8 interwał: 0:40

9 interwał: 0:40

Powtarzaj do oporu

Wyobraźmy też sobie, że chcemy pobiec samotny sprawdzian na stadionie
na 1000m i zmierzyć się z czasem 3 minuty. Możemy ustawić zegarek w taki sposób,
aby dawał nam sygnał, co ileś sekund i zachowywał się jak elektroniczny zając
(pacemaker). Będziemy wtedy podczas całego biegu bez patrzenia na zegarek wiedzieli
czy i ile sekund nam brakuje lub ile mamy metrów zapasu.

3 minuty na 1 km to 18 sekund na 100 m to 9 sekund na 50 metrów. Możemy,
zatem ustawić jeden interwał o czasie trwania 9 sekund i pilnować, aby co 9
sekund być przynajmniej w połowie 100 metrowego odcinka (na niektórych stadionach
50 m może być nawet jakoś wyraźnie widoczne).

Ustawiamy wtedy:

1 interwał: 0:09 s

Powtarzaj do oporu

Oczywiście zegarki mają jeszcze kilka ważnych lub mniej ważnych cech choćby takich jak: możliwość natychmiastowego przełączania wyświetlania pomiędzy międzyczasem a czasem łącznym, sposób podświetlania (czy można ustawić aby światełko świeciło się po naciśnięciu dowolnego guzika), łatwość i intuicyjność obsługi – uważam że każdy zegarek powinien być bardzo intuicyjny, jeśli spotykam taki którego nie mogę łatwo obsłużyć po kilku minutach testu – zapominam o nim. Na szczęście TIMEX spełnia wszystkie wymogi.

Na pocieszenie dla tych którzy nie maja funduszy. Dla chcącego nic trudnego – z zegarkiem czy bez, z prostym lub wypasionym można biegać równie dobrze. Widziałem
kiedyś człowieka, który biegał ze starym plastikowym budzikiem ze
wskazówkami a w Kenii czy Etiopii mało który zawodnik biegający lepiej niż niejeden czołowy Europejczyk posiada zegarek.

I jeszcze na koniec dwie sprawy.

Sprawa pierwsza – dla pań. Kobiece zegarki z linii IRONMAn
mają zazwyczaj nie więcej lub mniej funkcji niż podobne męskie. Poza tym –
tarcza, wyświetlacz męskiego zegarka jest większy, co pozwala łatwiej odczytać
nasz czas, zwłaszcza, kiedy w biegu trzęsie się nam ręka. Więc jeśli tylko
jakaś pani myśli o zakupie biegowego zegarka, niech najpierw sprawdzi, czy
pasek męskiego modelu jest dla niej za duży, bo jeśli nie to zdecydowanie
polecamy męskie modele.

Sprawa druga uroda zegarków. Spośród męskich modeli TIMEXa tylko T5H381 jest zegarkiem ładnym (subiektywne zdanie autora). Pozostałe niestety wg mnie nie grzeszą zbytnia urodą w przeciwieństwie do naprawdę bardzo ładnych zegarków NIKE czy niektórych Adidas.

Poniżej dostępne w naszych sklepach wybrane zegarki biegowe.

TIMEX T5H381 cena 179 zł Pamięć międzyczasów: 50 Liczba interwałów: 2	TIMEX T5E231 cena 215 zł Pamięć międzyczasów: 100 Liczba interwałów: 9	CASIO W-752 2AVEF cena: 116/150zł (internetowa/sklepowa) Pamięć międzyczasów: 60 Liczba interwałów: 0	NIKE Triax Speed 50 cena 330/389 zł (internetowa/sklepowa) Pamięć międzyczasów: 50 Liczba interwałów: 5

Jeżeli są w Polsce dostępne jakieś ciekawe zegarki o których nie wspomniałem prosimy czytelników o odpowiedni komentarz.