new balance 1080 v12
18 maja 2022 Kuba Pawlak Sprzęt

Test New Balance Fresh Foam 1080 v12


But do codziennych treningów to najważniejszy z elementów ekwipunku biegacza. Jego wybór jest pieczołowity i skrupulatny, a każda zmiana generacji ulubionej treningówki przyjmowana jest przez wiernych użytkowników z ekscytacją, ale również niemałym niepokojem. Na sklepowych półkach pojawiła się właśnie dwunasta odsłona jednego z najpopularniejszych modeli treningowych na rynku – New Balance Fresh Foam 1080 v12. Co się zmieniło i kto skorzysta na modyfikacjach?

Nie jedenasta, a dziesiąta wersja modelu 1080 była tą, która skradła moje serce. Nie tylko ja, ale również wielu znajomych biegaczy recenzowało ją jako treningówkę, która „pasuje idealnie” i nie wymaga układania się na stopie. Ot wkładasz na nogę, wychodzisz biegać i masz wrażenie jakbyś biegał w tych butach od zawsze. Stopa przetacza się płynnie, cholewka jest przewiewna i nie ma żadnych punktów konstrukcji, które mogłyby powodować dyskomfort.

Jedenasta odsłona przyniosła pewne zmiany, które nie były korzystne, akurat dla mnie jako posiadacza wąskiej stopy. W bucie zrobiło się więcej miejsca, a w moim przypadku odbiło się to negatywnie na poczuciu stabilności. Mimo to edycja ta była pozytywnie przyjęta przez biegaczy, co oznacza, że dla „średniej” populacyjnej ta szerokość była okej.

Jeżeli miałbym doszukiwać się wad edycji v11 to wskazałbym na zapiętek. Minimalistyczne rozwiązanie, odchudzające ten element do granic możliwości, miało tylu zwolenników co przeciwników. Cienki materiał, pozbawiony klasycznego wypełnienia, posiadał konstrukcję wzmocnioną wbudowanym plastikowym elementem, który nie wszystkim pasował do anatomicznej budowy pięty. Skutkiem tego, niektórzy biegacze skarżyli się na zbyt duży luz, a inni zwyczajnie odczuwali w tym obszarze dyskomfort.

Nie umknęło to uwadze producenta, bo właśnie przeprojektowany zapiętek jest elementem, który najbarbardziej rzuca się w oczy po wyjęciu nowej, dwunastej wersji z pudełka. Jak się sprawdza?

Pierwszy bieg

Nowe New Balance Fresh Foam 1080 v12 przetestowałem bez gry wstępnej. Intuicja podpowiadała mi, że przy tak obieganym bucie mogę od razu wyciągnąć ciężkie armaty. Wrzuciłem więc przyniesioną przez kuriera, nowiutką parę do bagażnika auta i udałem się do Poznania na Wings For Life, nie zostawiając sobie żadnej alternatywy. Tak, przyznaję – nie było to mądre i nie jest to najlepszy tip jaki redaktor portalu o tematyce biegowej powinien dawać w swoim tekście.

10804

Na Wingsie przebiegłem niemal równo 20 km prowadząc bieg Kasi Gorlo-Olszewskiej. Biegłem więc dość żwawym tempem, jak na pierwszy kontakt z nowymi butami, bo zazwyczaj „zapoznawcze” treningi to u mnie spokojne rozbiegania o długości ok 10 kilometrów.

Miałem jednak w pamięci to, że 1080 jest butem, który jak na treningówkę potrafi oddać sporo energii, przez co jest na tyle uniwersalny, że można w nim zrobić zarówno długie rozbieganie, jak i żwawsze jednostki. W tym aspekcie nic się nie zmieniło i bieg poznańskimi ulicami minął mi komfortowo, sprężyście i przyjemnie (przynajmniej w kwestii współpracy z butami, bo słoneczko lekko mnie tego dnia ugotowało).

Zobacz pierwsze wrażenie z biegu w New Balance 1080 v12 podczas Wings for Life

New Balance Fresh foam 1080 v12 okazały się być równie łaskawe, co ich poprzedniczki i obeszły się ze mną łagodnie. Dzięki cholewce Hypoknit (biegłem w jednym z dwóch dostępnych szerokości – D czyli standardowej. W sklepie znajdziemy jeszcze wersję szerszą), która rozciąga się w przedniej części i ma sztywniejszy splot tam, gdzie stopa wymaga wsparcia, miałem wrażenie pełnej kontroli kroku biegowego. Materiał, z którego jest zrobiona, jest przewiewny, a wbudowany język wydaje się być bardzo bezpieczny dla stopy.

10803

Cecha modelu 1080, dzięki której zaskarbiły one sobie sympatię wielu biegaczy, to stosunek amortyzacji do sprężystości oraz geometria podeszwy zapewniające doskonałe przetoczenie i odczucia podczas biegu. Jako osoba zaliczająca się do tej grupy, z ulgą i nieskrywaną zacieszką na buzi, mogę powiedzieć, że w tej kwestii nie zmieniło się NIC, a pianka Fresh Foam X to wciąż klasa sama dla siebie. To doskonała wiadomość i w mojej ocenie najważniejszy punkt tej recenzji.

10802

Mimo zachowanego dropu i geometrii w podeszwie nowej wersji New Balance 1080 zmieszczono więcej pianki. Wciąż ma ona 37 mm pod piętą i 29 mm pod przednią częścią, a więc 8 mm dropu, ale będzie jeszcze lepiej amortyzowała biegaczy o większej masie ciała. Jak to w życiu bywa, zawsze jednak jest „coś za coś”. W tym przypadku większa amortyzacja skutkuje większą wagą. Aktualnie 1080 ważą 292 gramy (mój rozmiar to 42,5), co nie jest wybitnym wynikiem. Osoby wrażliwe na ten element mogą poczuć różnicę (ok 20 gramów w zależności od rozmiaru), która akurat dla mnie nie była wyraźnie zauważalna.

10806 1

To but dla Ciebie jeśli…

New Balance Fresf Foam 1080 v12 to jeden z najbardziej uniwersalnych butów na rynku. Wygodny i miękki kompan codziennych treningów, w którym z powodzeniem wykonasz przedmaratońskiego longa, ale również dynamiczne odcineczki, bez większego zamulenia kroku. Modeli o tak dobrej charakterystyce nie ma na rynku wiele.

Jeżeli nie jesteś nastawiony na kradnięcie milisekund, ze swoich już wyśrubowanych życiówek, to w tym bucie bez problemu wystartujesz na każdym z popularnych ulicznych dystansów.

New Balance Fresh Foam 1080 v12 poleciłbym szczególnie osobom szukającym pierwszego lub jedynego buta do biegania. Takie osoby z pewnością docenią niezawodny i uniwersalny charakter tej treningówki.

1080

Plusy

  • wygoda
  • amortyzacja
  • sprężystość
  • stabilizacja

Minusy

  • większa masa

Ocena

New Balance Fresh Foam 1080 to jeden z najlepszych butów dostępnych na rynku. A jeśli coś jest dobre, to współcześnie trzeba mocno trzymać kciuki, aby takie zostało, bo producenci mają tendencję do wprowadzania poprawek, które ostatecznie przynoszą więcej szkody niż pożytku. Na szczęście dwunasta wersja 1080 nie jest tym przypadkiem. Drobne korekty wyszły temu modelowi na dobre, ale ważniejsze jest, że zachował on swoje największe atuty.

New Balance Fresh Foam 1080 v12 na nbsklep.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Kuba Pawlak Bieganie.pl
Kuba Pawlak

Naczelny szafiarz Bieganie.pl. Często ryzykuje karierę redaktora dla dodatkowych 15 minut drzemki. Mając na szali sportową formę i czipsy, zawsze wybiera paprykowe. Biega dla pięknych i wygodnych butów. Naczelny szafiarz na Instagramie