Salomon Spikecross 6 GTX – recenzja butów ze zwiększoną przyczepnością

W języku Inuitów występuje kilkadziesiąt określeń śniegu, w polskim zaledwie kilkanaście, a większość z nich nie jest znana w powszechnej opinii. Nie zmienia to faktu, że śnieg za oknem nie jest niczym wyjątkowym w okresie zimowym. Marka Salomon opracowała typowo śniegowy model buta Spikecross. Zapraszam do zapoznania się z recenzją i wrażeniami z testowania tych butów.

Sprawdź również: Salomon Winter Cross Spike – but z kolcami na lepszą przyczepność

Pierwsze wrażenie

Wyciągając Salomon Spikecross z pudełka odniosłem wrażenie, że ten but jest po prostu solidny. Widać, że w trakcie projektowania nikt nie zastanawiał się nad dodatkowymi gramami, które będzie ważył, tylko nad tym, żeby był jak najbardziej odporny i wytrzymały. Wrażenie to utwierdza zainstalowana membrana GORE-TEX, która uchroni nas przed roztapiającym się śniegiem.

Kolce wkręcone w podeszwę są również bardzo ciekawą inicjatywą, która odpowiadać będzie na zimowy brak przyczepności. Jest ich dwanaście, a w połączeniu z 5-milimetrowym głębokim i agresywnym bieżnikiem cel, jakim jest unikanie poślizgów, jest naprawdę osiągalny. Uwagę zwróciłem również na samą podeszwę, która nie jest bardzo wysoka (22-32mm) i między innymi w związku z tym dość twarda, chociaż nie ekstremalnie sztywna.

Cholewka

Jak zdążyłem wspomnieć na samym początku, to jest coś, co naprawdę przyciąga uwagę. Jeżeli poszukujecie naprawdę pancernego buta, to Salomon Spikecross jest Waszym świętym Graalem. Dorzucając do tego nieprzemakalną membranę (wiadomo, że każdy materiał jest nieprzemakalny – do czasu, ale w tym przypadku można przez naprawdę długie godziny cieszyć się komfortem suchej i ciepłej stopy) otrzymujemy but, który zapewni naszym stopom ochronę na bardzo wysokim poziomie.
Szerokość tego obuwia jest standardowa, z lekkim odchyleniem w stronę buta węższego, niemniej jednak wydaje mi się, że stopy o klasycznej budowie znajdą w nich wystarczająco dużo miejsca.

Należy również wspomnieć o typowym dla marki Salomon sznurowaniu Quicklace za pomocą ściąganej sznurówki zamocowanej na stałe, chowanej do języka. Tym samym but nie może się rozwiązać, zaś dopasowanie sznurówek do stopy zajmuje bardzo niewiele czasu. Jest to szczególne użyteczne w momencie, gdy korzystamy dodatkowo ze stuptutów blokujących wsypywanie się śniegu do wnętrza butów.

Podeszwa

Nie oszukujmy się, wkręcone przez producenta kolce są głównym powodem, dla którego można by dokonać zakupu tych butów. Wykonane są z wolframu i ich zadaniem jest poprawiać przyczepność na śniegu i lodzie. Oprócz kolców Salomon wykorzystał również swoją własną mieszankę CONTRAGRIP w wersji zimowej, która w połączeniu z 5-milimetrowym bieżnikiem prezentuje się naprawdę solidnie, a duże odległości pomiędzy wypustkami umożliwiają swobodne odpadanie śniegu i niezapychanie się podeszwy, dzięki czemu nie dźwigamy ze sobą przyklejonego śniegu. Salomon Spikecross, podobnie jak ich bratni model Speedcross, nie jest mistrzem amortyzacji, głównie ze względu na zastosowaną ilość gumy oraz brak amortyzującej pianki.

Przeznaczenie

Salomon, wypuszczając model Spikecross miał wizję dużej ilości śniegu oraz niskich temperatur. W takich warunkach but ten spisuje się doskonale. Niestety but nie sprawdzi się w miejskich warunkach, ze względu na odśnieżane chodniki. Wówczas oprócz charakterystycznego stukotu czujemy obniżoną responsywność, która obniża naszą prędkość. Na śniegu i lodzie przyczepność jest zdecydowanie większa aniżeli w obuwiu, które kolców nie posiada. Z drugiej jednak strony należy być świadomym, że zawsze mogą spotkać nas warunki, które przerosną oczekiwania wobec obuwia.

Na pewno takimi warunkami byłyby zimowe treningi w wysokich górach o tatrzańskim charakterze lub w dowolnych miejscach, gdzie znajdziemy strome zlodzone podbiegi lub zbiegi. Wypada wówczas zaopatrzyć się dodatkowo w biegowe raczki, które będą gwarantowały zdecydowanie większe bezpieczeństwo. Nie zmienia to faktu, że Salomon Spikecross to idealny but na wszelkiego rodzaju zimowe trailowe rozbiegania oraz zawody w górach. Zapewnia większe bezpieczeństwo użytkownika niż każdy inny but, z drugiej strony jest znacznie lżejszy od zestawu ‘but+raczki’.

Jednakże pamiętajmy o tym, że najważniejsze jest nasze bezpieczeństwo, dlatego wybierając się w górski zimowy teren, zabierajmy ze sobą dodatkowo raczki. Biegając w tych butach, istnieje bardzo wysokie prawdopodobieńśtwo, że nie będziemy z nich korzystać, natomiast nie zawsze wiemy, jak bardzo warunki na trasie planowanego treningu uległy zmianie przez ostatnie kilka-kilkanaście godzin.

Ocena końcowa testera:

KOMFORT 9/10
STABILIZACJA 8/10
UNIWERSALNOŚĆ 4/10
LEKKOŚĆ 5/10
PRZYCZEPNOŚĆ NA ŚNIEGU 9/10
PRZYCZEPNOŚĆ NA LODZIE 9/10

Buty Salomon Spikecross GTX dostępne są w oficjalnym sklepie www.salomon.com.

Sprawdź również: Salomon Winter Cross Spike – but z kolcami na lepszą przyczepność

Recenzja zlecona przez markę Salomon, jednak jest w pełni rzetelną oceną testera.