Nike Zoom Elite 7 prześwietlany w laboratorium

Przy okazji konkursu, w którym do wygrania będą buty Nike Zoom Elite 7, który startuje 14 sierpnia, spróbujemy pokazać jak interpretować będzie można dane zbierane przez nasze laboratorium butów biegowych (wspominaliśmy o niej tutaj).

Producenci chcieliby oczywiście przekazać nam jak najwięcej treści, która sprawi, że biegacz kupi buta. Każdy producent w związku z tym kreuje pewne hasła, dzięki którym mamy buta pożądać. Na stronie Nike znajdziemy np takie zdanie (będące wstępem do opisu Elite 7):

"Researchers found that elite and everyday athletes incorporate tempo runs into their training. " – czyli: "Badacze odkryli, że zarówno wyczynowcy jak i amatorzy stosują szybsze biegi w trakcie ich treningów". Odkrywcze, prawda ? A Nike akurat w tej językowej strefie nie jest najbardziej kreatywny spośród producentów 🙂

Dlatego nasz
system ma próbować uniezależniać nas, biegaczy, od języka producentów. Chcielibyśmy mieć jak najwięcej informacji, które pomogą nam odpowiedzieć na pytanie:

1. Czy dany but może być dla mnie dobry?
2. Jaki inny, niż ulubiony przeze mnie but, poza cechami za jakie go lubię, będzie miał jeszcze inne cechy, których szukam (np będzie równie sztywny jak Kayano ale nieprzemakalny)

My chcemy przekazywać suche, statystyczne dane, które po jakimś czasie staną się dla biegacza wartościowe. Po jakimś czasie, czyli nie od razu. Pisałem to już chyba, ale powtórzę, że kiedy wprowadzono skalę Celsiusza, to także chwilę trwało, zanim ludzie nauczyli się co to znaczy np 10 stopni w skali Celsiusza (chociaż na początku Skala Celsiusza była odwrotna, zero było równe temperaturze wrzenia wody a 100 temperaturze zamarzania).

Tak samo jak stopnie Celsiusza można było porównać choćby z temperaturą zamarzania wody tak i u nas, buta będzie można porównać z innym butem, którego znacie.

Nike Zoom Elite 7 – na wykresie mógłby wyglądać tak:

Poza wykresem będzie sporo tabelarycznych danych. Będzie z nich wynikało, że to relatywnie lekki (272 g) but treningowo-startowy, o miękkości pięty i sztywności wzdłużnej podobnej do modelu NB 890 Fresh Foam (to akurat jedyny podobny model który narazie przebadaliśmy).

Pomijając naszą bazę, to ciekawy i przemyślany but, warty spróbowania sił w konkursie, zwłaszcza w związku ze zbliżającymi się jesiennymi maratonami może okazać się fajnym wyborem (oczywiście po wcześniejszym przetestowaniu).