Bieg w Bydgoszczy
27 maja 2021 Krzysztof Brągiel Sport

Zróbcie im Bydgoszcz!


Już w najbliższy weekend (29-30 maja) nasi lekkoatleci będą bronić tytułu najlepszej drużyny Starego Kontynentu, po który sięgnęli 2 lata temu w Bydgoszczy. Tym razem Drużynowe Mistrzostwa Europy rozegrane zostaną na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Poza Polakami obejrzymy ekipy z: Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Włoch, Portugalii oraz Hiszpanii. Ze zmagań – z związku z wykryciem u 2 zawodników koronawirusa – wycofała się Ukraina. Organizatorzy zabezpieczyli ponad 7000 darmowych wejściówek dla kibiców.

W sezonie 2019, na kilka tygodni przed Mistrzostwa Świata w Dosze nasi lekkoatleci zabiegali Europę, sięgając w Bydgoszczy po pierwszy w historii triumf w Superlidze. Przez trzy dni zawodów, w ramach 40 konkurencji nasi sportowcy zgromadzili 345 punktów, deklasując reprezentacje: Niemiec (317.5 pkt) i Francji (316.5 pkt). Indywidualnie odnieśliśmy 10 zwycięstw, z czego aż 6 w konkurencjach biegowych. Czy powtórzenie tamtego triumfu w najbliższy weekend w Chorzowie jest możliwe?

Trudne sprawy na Pols… W Polskim obozie

Marcin Lewandowski, Adam Kszczot, Sofia Ennaoui, Justyna Święty-Ersetic, Ewa Swoboda, Patryk Dobek – to biegacze, którzy stanowili o sile naszego zespołu przed dwoma laty. W Chorzowie w konkurencjach indywidualnych spośród wymienionej szóstki zobaczymy jedynie Dobka, który pobiegnie na 400 metrów przez płotki. W ostatniej chwili okazało się, że ze składu wypadł Marcin Lewandowski. Zamiast Starego Lisa walkę o maksymalną liczbę punktów na 1500 m stoczy Michał Rozmys. Co z pozostałymi zastępcami wielkich nieobecnych?

W buty Justyny Święty-Ersetic (która została zgłoszona tylko w sztafecie) z dobrym skutkiem wchodzi w tym sezonie Natalia Kaczmarek. Młoda Polka tydzień temu wykręciła znakomitą życiówkę 51.03 i to właśnie ona powalczy w weekend o pełną pulę dla drużyny. W Superlidze nie startuje reprezentacja Holandii, a tym samym Femke Bol, która mogłaby pokrzyżować szyki Polce.

Ewę Swobodę zastąpi z kolei Pia Skrzyszowska. 20-latka z AZS-AWF Warszawa – choć specjalizuje się w płotkach – również płaską setkę potrafi przebiec na dobrym poziomie (w tym sezonie uzyskała życiowe 11.37). Na 1500 metrów zamiast Ennaoui pobiegnie Angelika Cichocka. Chociaż Mistrzyni Europy z Amsterdamu ostatnio częściej niż na półtoraka startuje na 800 metrów, na pewno nie jest na straconej pozycji w starciu z takimi zawodniczkami, jak: Marta Perez, Berenice Cleyet-Merle czy Gaia Sabbatini. Tym bardziej, że bieg zapowiada się jako klasyczne „czajonko” obliczone na szybszą końcówkę, tak jak większość wyścigów, gdy gra idzie przede wszystkim o jak najwyższe miejsce.

Zacięty przebieg może mieć wyścig panów na 800 metrów. Zamiast Kszczota, zobaczymy Mateusza Borkowskiego, który od początku tego roku spisuje się świetnie. Halowy wicemistrz Europy z Torunia zakręcił się już w tym sezonie w okolicach życiówki na otwartym stadionie (1:45.74 w Ostrawie). W Chorzowie przyjdzie mu się jednak zmierzyć z zawodnikami, którzy nie wypadli sroce spod ogona. Na Śląsk wybierają się: Mariano Garcia (PB: 1:45.67), Jake Wightman (PB: 1:44.18) czy Marc Reuther (PB: 1:44.93).

Wracają silniejsi?

Poza nowymi twarzami w składzie naszej reprezentacji znalazło się wielu biegaczy, którzy zasmakowali historycznego zwycięstwa w sezonie 2019. Są wśród nich chociażby: Alicja Konieczek, Krystian Zalewski czy Patryk Kozłowski. Konieczek przybędzie do Chorzowa ze Stanów Zjednoczonych, gdzie od wielu miesięcy trenuje pod okiem Dathana Ritzeheina. Polka jest w tym sezonie w życiowej formie. Na początku maja w Walnut ustanowiła 4 wynik w polskiej historii na 3000 m z przeszkodami (9:33.42). W najbliższy weekend stanie przed dużą szansą, aby poprawić 5 pozycję sprzed dwóch lat, a może też wypełnić minimum na IO (9:30.00).

Interesująco zapowiada się powrót na belki Krystiana Zalewskiego. Rekordzista Polski w półmaratonie dość dawno nie zamoczył nogi w rowie z wodą. Ostatni start na przeszkodach podopieczny Jacka Kostrzeby zanotował 24 października 2019 roku podczas Igrzysk Wojskowych w Wuhan. Dwa lata temu w Bydgoszczy zajął z kolei wysokie 3 miejsce. W weekend przekonamy się czy z bieganiem przeszkód jest jak z jazdą na rowerze i tego się nie zapomina.

Krystian Zalewski podczas biegu z przeszkodami

Wielką okazję, żeby poprawić swój punktowy dorobek sprzed 2 lat, będzie miał w Patryk Kozłowski, który ponownie pobiegnie na 3000 metrów. W poprzedniej edycji Superligi reprezentant RLTL Radom finiszował dopiero 10 z czasem 8:24.05. W tym roku powinien być dużo mocniejszy. W ostatni weekend w Gdańsku – praktycznie w samotnym biegu – pokonał stadionową trójkę w 8:04.18. Ponadto w kwietniu w Goleniowie zdobył srebro MP na 10000 metrów (z życiówką 29:22.71), przegrywając jedynie z Krystianem Zalewskim.

Trzonem naszej drużyny będą doświadczeni zawodnicy. Nie zabraknie jednak debiutantów. Na głęboką wodę zostaną w Chorzowie rzuceni: Angelika Sarna (800 m), Sylwia Indeka (5000 m) i Aleksander Wiącek (5000 m). Dla całej trójki DME będą pierwszą seniorską międzynarodową imprezą mistrzowską w karierze.

Transmisję z dwudniowych zawodów przeprowadzi TVP Sport. Jeśli jednak ktoś chce poczuć atmosferę sportowego święta organizatorzy zapraszają na Stadion Śląski w Chorzowie. Wstęp jest darmowy, a do zajęcia aż 7600 miejsc. Decyduje zasada – kto pierwszy, ten lepszy (dla zainteresowanych przygotowano informator).  

PEŁNE LISTY STARTOWE DME 2021

Zdjęcia: Paweł Skraba

Możliwość komentowania została wyłączona.

Krzysztof Brągiel
Krzysztof Brągiel

Biega od 1999 roku i nadal niczego nie wygrał. Absolwent II LO im. Mikołaja Kopernika w Kędzierzynie-Koźlu. Mieszka na Warmii. Najbardziej lubi startować na 800 metrów i leżeć na mecie.