Redakcja Bieganie.pl
Zwycięzcami tegorocznego Półmaratonu Warszawskiego zostali Arkadiusz
Gardzielewski i Volha Mazurenok w Białorusi. Mistrzynią Polski w
Półmaratonie Anno Domini 2012, została Aleksandra Jawor. Bieg ukończyło 7174 zawodników.
Półmaraton Warszawski odbywał się przy bardzo wietrznej, ale słonecznej pogodzie. Wiatr wiał z bardzo zmienną siłą. Czasami było zupełnie spokojnie, a w innych momentach przewracał metalowe barierki oblepione banerami, działającymi jak żagiel. Pod koniec biegu był tak mocny, że przewrócił nawet balon-bramę mety. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Start nastąpił w sposób zupełnie zaskakujący. Zawodnicy ruszyli nagle, nie słychać było strzału startera, po prostu nagle ruszyli. Nieprzygotowany konwój samochodów z przodu biegu, uciekał w popłochu.
Bieg mężczyzn.
Od początku ukształtowała się naturalna czołówka. W wyniku braku jakiegokolwiek zawodnika z Afryki byli to sami Polacy – Marcin Chabowski, Arkadiusz Gardzielewski, Mariusz Giżyński, Artur Kern, Błażej Brzeziński, w tym jeden pochodzenia etiopskiego, Yared Shegumo. Grupka ta biegła razem do około siódmego kilometra, gdzie, po z biegu z Cytadeli na Wisłostradę, mocno zaatakował Marcin Chabowski. Jego tempo starał się utrzymać tylko Arek Gardzielewski, ale przez około 2 km biegł ze stratą około 10-15 m do Marcina. Po minięciu Mostu Śląsko-Dąbrowskiego zawodnicy zrównali się. Biegli kawałek ramię w ramię. Na zbiegu, przy skręcie w Ludną, nagle Arek zaczął odrywać się od Marcina. Dystans powiększał się powoli, ale zdecydowanie. Na najtrudniejszym, blisko pięćset metrowym podbiegu pod ulicę Agrykola, Arek lekko zwiększył dystans do około 40 metrów, około 120 m niżej widać było goniących kolegów: Mariusza Giżyńskiego, Artura Kerna i Yareda Shegumo. Na zbiegu Belwederską Arek zwiększył dystans nad goniącymi go zawodnikami. Kiedy na Wisłostradzie minął 18 km, było jasne, że jeśli tylko nie przeszacował swoich możliwości, zwycięstwo trudno będzie już mu odebrać. Arek wbiegł na metę z 45 sekundową przewagą nad drugim zawodnikiem, którym okazał się być nie Marcin Chabowski, który bardzo osłabł na ostatnich kilometrach, ale debiutujący w półmaratonie Yared Shegumo. Trzeci na mecie pojawił się Mariusz Giżyński z nową, poprawioną o dwie sekundy życiówką. Dopiero na czwartym miejscu przybiegł Marcin Chabowski.
Krótka rozmowa z Arkiem Gardzielewskim w filmie poniżej.
Oto najszybsi Panowie i Panie w Półmaratonie Warszawskim 2012.
LINK – do relacji LIVE z rywalizacji męskiej czołówki.
Msc | Zawodnik | Klub | Wynik |
1 | GARDZIELEWSKI ARKADIUSZ | WKS ŚLĄSK | 01:03:30 |
2 | YARED SHEGUMO | AZS AWF WARSZAWA | 01:04:15 |
3 | GIŻYŃSKI MARIUSZ | WKS GRUNWALD POZNAŃ | 01:04:19 |
4 | CHABOWSKI MARCIN | FLOTA GDYNIA ASICS TEAM | 01:04:42 |
5 | KERN ARTUR | UNIA HRUBIESZÓW | 01:04:50 |
6 | VERKHAVODKIN HENADZ | DINAMO | 01:05:52 |
7 | BRZEZIŃSKI BŁAŻEJ | MLUKS BYDGOSZCZ | 01:06:32 |
8 | PIETERCZYK DAMIAN | KS AZS-UWM OLSZTYN/KP PSP KĘTRZYN | 01:06:52 |
9 | DOBROWOLSKI EMIL | LŁKS PREFBET ŚNIADOWO ŁOMŻA | 01:07:13 |
10 | CHUCHAŁA DANIEL | LKB IM. BRACI PETK LĘBORK | 01:08:51 |
Przed biegiem jednym z faworytów był bezwzględnie Marcin Chabowski, który rok wcześniej w Warszawie był pierwszym wśród Polaków z bardzo dobrym wynikiem: 1:02:27. Zapytaliśmy się go o powody jego dzisiejszej niedyspozycji:
Marcin Chabowski: „Zmiana strefy czasowej wpłynęła na mnie fatalnie, zupełnie nie mogłem spać w noc przed półmaratonem. Obudziłem się po północy i już nie mogłem zasnąć. Nie czułem się więc bardzo pewnie, ale kiedy ruszyliśmy postanowiłem poprowadzić. Zmienialiśmy się na prowadzeniu z Arkiem Gardzielewskim i Arturem Kernem. Przy tak mocnym wietrze, bieg w grupie dawał spore zalety, a dla prowadzących było to spore obciążenie. Zupełnie nie mogę zrozumieć postępowania takich ludzi jak Yared Shegumo, którzy korzystają z tego, że ktoś prowadzi bieg, a oni tylko wiozą się z tyłu nic z siebie nie dając. To znaczy rozumiem to zachowanie, ale nie buduje to w moich oczach szacunku wobec takich ludzi. Niestety na jakimś 13-14 kilometrze poczułem, że tracę siły, próbowałem trzymać tempo Arka, ale nie byłem w stanie. Potem biegłem już tylko wolniej i wolniej. Może to kwestia snu, a może bardzo intensywnego treningu w wysokich górach w USA, z których właśnie wróciłem. Ostatni tydzień był właśnie szczytowy z punktu widzenia obciążeń treningowych. Jednak z treningu z moim nowym trenerem jestem bardzo zadowolony. Zadowolony jestem też z tego, jak wykonywałem wszystkie treningi. Pomimo dzisiejszego startu, jestem dobrej myśli przed zbliżającym się pod koniec kwietnia maratonem w Dusseldorfie”
Bieg kobiet.
Po raz pierwszy w ramach Półmaratonu Warszawskiego rozgrywane były jednocześnie Mistrzostwa Polski w Półmaratonie kobiet. Na trasie stawiła się spora grupa zawodniczek. Spoza Polski w elicie była tylko jedna zawodniczka: Volha Mazurenok z Białorusi. W przypadku biegu kobiet nie można powiedzieć, że grupka sześciu, a potem czterech zawodniczek oderwała się od pozostałych, bo jak wiadomo, było to bieg, w którym biegli też mężczyźni. Na 10 kilometrze z czasem 35:58-35:39 zameldowały się cztery zawodniczki i pięciu panów. Około 12-13 kilometra zaatakowała Białorusinka i stopniowo zwiększała prowadzenie. Na 15 kilometrze za Białorusinką, pierwszą Polką była jeszcze Agnieszka Gortel, ale dyskomfort związany z bólem nerwu kulszowego, uniemożliwiał jej utrzymywanie tempa. Doścignęła i minęła ją Aleksandra Jawor, debiutująca w półmaratonie. Podopieczna Rafała Snochowskiego z 35 sekundową przewagą nad Gortel dobiegła do mety. Nowa mistrzyni Polski była druga w klasyfikacji pań, za zwyciężczynią Białorusinką Volhą Mazurenok. Srebrny medal MP w półmaratonie wywalczyła Agnieszka Gortel (trzecia na mecie), a brązowy Izabela Trzaskalska – czwarta wśród kobiet na mecie.
Poniżej krótka rozmowa z Aleksandrą Jawor i jej trenerem Rafałem Snochowskim:
Wyniki Pań:
Msc | Zawodniczka | Klub | Wynik |
1 | MAZURENOK VOLHA (Białoruś) | RCOP | 01:14:25 |
2 | JAWOR ALEKSANDRA | CKS BUDOWLANI CZĘSTOCHOWA | 01:14:36 |
3 | GORTEL-MACIUK AGNIESZKA | TS AKS CHORZÓW | 01:15:11 |
4 | TRZASKALSKA IZABELA | AZS-UMCS LUBLIN | 01:16:18 |
5 | KUCHARSKA EWA | MKS ISKRA PSZCZYNA | 01:16:39 |
6 | DURAK KATARZYNA | LUKS ŻÓRAWINA | 01:16:53 |
7 | STELMACH DOMINIKA | ENTRE.PL TEAM | 01:17:12 |
8 | JAKUBCZAK ALEKSANDRA | AGROS ZAMOŚĆ | 01:17:46 |
9 | GIERAT ALEKSANDRA | 01:19:35 | |
10 | PILARSKA KAROLINA | WKB META LUBLINIEC | 01:19:41 |
Bieg ukończyło 7174 zawodników: 1152 kobiet i 6022 mężczyzn.