Redakcja Bieganie.pl
31-letnia sprinterka pojawiła się na liście osób podejrzanych o stosowanie niedozwolonych środków po badaniu przeprowadzonym 4 maja podczas mityngu w Kingston (Jamajka odniosła tam zwycięstwo w biegu na 100 m z czasem 11.01). Wówczas w badanej próbce moczu wykryto diuretyk, czyli specyfik mogący służyć do maskowania środków dopingowych. Taki sam wynik wykazała próbka B i stąd tymczasowe zawieszenie.
Obecnie Campbell-Brown czekać będzie na wyniki postępowania dyscyplinarnego, który zajmie się jej sprawą. Do tego czasu trzykrotna mistrzyni olimpijska nie może brać udziału w zawodach. Nie wystartuje więc w Mistrzostwach Jamajki, które w czwartek rozpoczynają się w Kingston i prawdopodobnie nie będzie brana pod uwagę przy ustalaniu składu na Mistrzostwa Świata w Moskwie.
– Jesteśmy zszokowani tymi oskarżeniami – mówią menadżerowie zawodniczki. – My wiemy, że Veronica osiągała swoje sukcesy poprzez ciężką pracę i sama jest absolutną zwolenniczką rywalizacji fair-play – bez stosowania środków dopingujących. Ona nie jest oszustką i zrobimy wszystko, żeby oczyścić jej imię.
Siedmiokrotnej medalistce olimpijskiej, dziewięciokrotnej medalistce mistrzostw świata i dwukrotnej halowej mistrzyni świata grozi dwuletnia dyskwalifikacja.