IDEA: W każdą niedzielę, o godzinie 9:00 proponujemy Poznaniakom i wszystkim chętnym wspólny bieg w okolicach Jeziora Rusałka. My, to grupa entuzjastów biegania, otwarta na biegaczy zaawansowanych i początkujących. Jednak dobrze by było, aby przychodząc do nas każdy był już w stanie truchtać minimum 15 minut. Możecie liczyć na rady bardziej doświadczonych kolegów i koleżanek biegaczy, a zwłaszcza jednego z nas – Michała.

Prowadzącym naszą grupę jest Michał Bartoszak, znakomity zawodnik długodystansowy, olimpijczyk z Aten, trener i fajny kolega. Zapraszamy w okolice stadionu Olimpii. Jeśli macie pytania – zadawajcie je na FORUM

Na niedzielne bieganie przybyła duża grupa w tym pierwsze dziewczyny. Witamy!!!

Przyznam się, że pomysł na powstanie takiej grupy zrodził się w mojej głowie kilka tygodni temu. Byłem współtwórcą warszawskiego SBBP.PL, obserwowałem powstawanie kolejnych grup w Polsce – Grupy Trójmiejskiej, KB Maniac czy później grup na ścieżkach Nike, teraz jestem też w pewnym stopniu zaangażowany w projekt UrbanRunning (lub Gwiazdy Biegają Nocą) pilotowany przez Pawła Januszewskiego. Ale taki zespół jak team Saucony Bartoszak może być wg mnie zupełnie unikalny. Są tego dwie główne przyczyny.

Przede wszystkim osoba samego Michała Bartoszaka. To wielokrotny medalista Mistrzostw Polski, Olimpijczyk, zawodnik, który miał znakomite osiągnięcia sportowe i chyba wszyscy eksperci zgodzą się, że był to na razie jeden z ostatnich w naszym kraju wielkich biegowych talentów. W skali międzynarodowej nie osiągnął niestety wyników, które spowodowałyby, że stał by się znany szerokiemu gronu kibiców, ale złożyło się na to wiele czynników. Niemniej jego wyniki zasługują na najwyższe uznanie. Odsyłam do naszej bazy PUMAPRO do profilu Michała oraz do przeczytania z nim wywiadu. Michał to ponadto doświadczony trener biegów długich, otwarty i kompetentny, nie narzucający swoich „jedynie słusznych” koncepcji. Wg mnie także każdy zawodnik amator jest w stanie wiele skorzystać z rozmowy z Michałem i myślę, że aż żal było Michała nie wykorzystać.

Druga sprawa – to Poznań, miasto o bardzo dużej, rozbieganej społeczności biegowej, posiadające znakomite tereny do treningu, na długich i krótkich trasach, w bardzo malowniczych okolicach. Poza tym to miasto na tyle duże, że jest w stanie dostarczyć grupie na tyle dużo różnych indywidualności, aby grupa mogła się rozwijać.

A więc zawodnik i duże miasto – to dwa czynniki, które wg mnie skazują tę grupę na sukces. 🙂 W skali całego kraju nie ma drugiego takiego miejsca. Aby taka grupa mogła się prężnie rozwijać, potrzebne jest zaplecze miasta, najlepiej dużego. Jednak w innych dużych miastach nie mieszkają zawodnicy długodystansowi posiadający tak duży sportowy autorytet. Żałuję na przykład, że Grzegorz Gajdus mieszka w niedużej miejscowości, bo to także byłby wg mnie duży potencjał na szefa takiej grupy, gdyby nie to, że jednak często jeździ na zgrupowania. No i oczywiście Jurek Skarżyński ma też wszelkie warunki aby taką akcję zrobić.

Kiedy zaproponowałem to Michałowi – zgodził się chętnie, co bardzo mnie ucieszyło. Nazwa grupy Team Saucony Bartoszak nie jest przejawem megalomanii Michała, ale także moją propozycją, zawierającą w sobie po pierwsze nazwisko rzeczywistego sportowego patrona grupy oraz markę Saucony, której Michał jest w Polsce przedstawicielem. Wydaje mi się, że chociaż w taki sposób jesteśmy w stanie podziękować mu za poświęcany grupie czas.

Mam nadzieję, że już na pierwszym spotkaniu, które odbędzie się 4 stycznia w niedzielę, o godzinie 9:00 przy stadionie Olimpii przekonacie się, że warto będzie przychodzić na spotkania. Bieganie.pl jako prowodyr i patron medialny grupy będzie jej mocno kibicować.