Redakcja Bieganie.pl
Eliminacje w biegu na 5000m mężczyzn | |
Miniaturka | Powiększenie |
Finisz biegu na 1500m mężczyzn | |
Miniaturka | Powiększenie |
Jako, że biegacze są na ogół fetyszystami w temacie butów, pokazujemy w czym tak naprawdę biega większość zawodników na Igrzyskach w Londynie. Poniżej kolce do średnich i długich dystansów oraz buty do maratonu: Flyknit Racer, Zoom Elite i Zoom Spider (testowane u na obozie w Szklarskiej Porębie w trakcie treningu na stadionie przez trenera Janika).
Co zaskakujące, pomimo, że zwyciężczyni kobiecego maratonu także biegła w butach marki XXXX to wcale nie w jednym najnowszych modeli (kanarkowego koloru) ale w starych butach Zoom Streak (w których biegał także Henryk Szost).
Oczywiście na nogach Usaina Bolta są buty innej marki: YYYY. Na nogach głównego konkurenta Bolta, czyli Yohana Blakea, znajdziemy buty bynajmniej nie marki ZZZZ ale adidas, bo adidas jest sponsorem Igrzysk.
Gdyby w tym momencie, firma XXXX chciała w jakimś swoim komunikacie napisać na przykład zdanie: „Tegoroczna jesień w Londynie ma barwy złota, srebra i brązu” to nie mogłaby tego uczynić, gdyż jest to kombinacja słów zakazanych. Na czas Igrzysk z takich słów korzystać mogą tylko namaszczeni przez MKOL sponsorzy.
Z jednej strony MKOL twierdzi, że tylko przez twarde pilnowanie zasad użycia olimpijskich symboli jest w stanie zdobyć sponsorów. Sponsorów dla MKOL, chyba nawet nie na organizację Igrzysk, bo za to płaci Londyn. To jest podobna sytuacja do Mistrzostw Europy w Piłce nożnej, kiedy np. firma XXXX będąca sponsorem reprezentacji polskiej nie mogła w swoich komunikatach zaprosić do oglądania EURO tylko do oglądania turnieju piłkarskiego.
Z jednej strony rozumiemy, że sponsorzy. Ale z drugiej strony zakrawa to na paranoję jakiej jeszcze chyba nigdy nie było. Do tego dochodzi problem ze sponsorami zawodników. Firmy XXXX, YYYY musiały na swoich materiałach, stronach internetowych, usunąć jakiekolwiek ślady po tym, że ich sponsorują Henryka Szosta, Adama Kszczota, Usaina Bolta. Na czas Igrzysk są oni własnością MKOL. Wielu zawodników lekkiej atletyki oficjalnie protestuje, bo akurat czas Igrzysk to jeden z niewielu momentów w ich karierze, kiedy pokazują ich media masowe. W końcu po to sponsor sponsoruje, żeby było go widać. A tu na głównej imprezie nie ma szans, chyba, że jest oficjalnym sponsorem MKOL. Dobrze ten przypadek opisuje Kuba Dybalski na Sport.pl: "Zmienić Art. 40".
Sponsorzy (Ci nieoficjalni), którzy mają w rękach największe skarby mają problem. Np firma YYYY zorganizowała w Londynie na czas Igrzysk specjalny klub, YARD. Pomimo jednak tego, że sponsoruje obecnie najlepszego sprintera na świecie, który wywalczył na Igrzyskach w Londynie złoto w biegu na 100m, musi używać eufemizmów czy słownych uników, aby w żadnym momencie nie powiedzieć po prostu: USAIN BOLT czy Igrzyska Olimpijskie. Finał biegu na 100m, oglądało tam na dużym ekranie setki kibiców, po wspólnym kibicowaniu firma YYYY wydała komunikat, że: „Najszybszy człowiek na świecie zamknął usta niedowiarkom , przekraczając metę w czasie 9.63”. Kto i na jakich zawodach pozostaje w sferze domysłów. To przypomina trochę czasy komunizmu, kiedy Wojciech Młynarski śpiewał Balladę o Dzikim Zachodzie, gdzie na każdego mieszkańca jeden szeryf przypadał i wszyscy generalnie wiedzieli o co chodzi ale wprost powiedzieć tego nie było można.
Jak pewnie większości naszych czytelników wie, w najbliższą niedzielę odbędzie się w Londynie, w trakcie Igrzysk maraton, gdzie wystartuje Henryk Szost. Firma XXXX nie może zaprosić wszystkich do wspólnego oglądania Igrzysk Olimpijskich i kibicowania Henrykowi Szostowi, bo złamała by zasady MKOL (i ustalenia z PKOL, w kwestii Henryka Szosta).
Na szczęście my się tym przejmować nie musimy i wszystkich zapraszamy do kibicowania w trakcie Igrzysk Olimpijskich w Londynie 2012 Henrykowi Szostowi, sponsorowanemu przez Nike.