Natalia Kaczmarek wygrała drugie złoto na tych mistrzostwach, tym razem na 200 m. Polka jest w świetnej formie przed zbliżającymi się mistrzostwami świata. Pia Skrzyszowska i Damian Czykier wygrali sprinty na wysokich płotkach, na 200 m niespodziewanie najlepszy okazał się Łukasz Żok. Mistrzami Polski 2023 na 800 m zostali Anna Wielgosz i Michał Rozmys. Dużych emocji dostarczyły biegi długodystansowe na 5000 m, w końcu pokazane w internetowej relacji TVP Sport. Niestety nasza sztafeta reprezentacyjna 4×400 m, pomimo zwycięstwa w międzynarodowej stawce, nie pojedzie na mistrzostwa świata do Budapesztu.
Konkurencje na mokrej gorzowskiej bieżni rozpoczęły się od eliminacji biegów na 110 m ppł. W finale rozgrywanym godzinę później najlepszy okazał się wracający do wysokiej formy Damian Czykier (13,57), srebro wywalczył Krzysztof Kiljan (13,66), a brąz Michał Sierocki (13,92). Za falstart wykluczono w finale jednego z kandydatów do medalu – Jakuba Szymańskiego.
Z kolei w rywalizacji kobiet na 100 m ppł nie zawiodła największa faworytka – Pia Skrzyszowska, która w finale pokonała ten dystans w 12,94. Srebro zdobyła Klaudia Siciarz (13,09), a brąz Marika Majewska (13,31), która na ostatnich metrach wyprzedziła Klaudię Wojtunik (13,33). Bieg rozpoczął się aż trzema falstartami, jednak żadnej z zawodniczek nie wykluczono z tego biegu.
Finał biegu na 200 m mężczyzn przyniósł niespodziankę w postaci zwycięstwa reprezentanta gospodarzy, Łukasza Żoka (20,73), który o jedną setną wyprzedził lidera tegorocznych tabel – Alberta Komańskiego (20,74). Brąz z czasem 21,02 zdobył Patryk Wykrota.
W rywalizacji kobiet na 200 m kolejne złoto po zwycięstwie na 400 m wywalczyła Natalia Kaczmarek (22,86 – to ósmy wynik w historii polskiej lekkoatletyki), która na ostatnich metrach minęła Krystsinę Tsimanouskayą (22,89). Brąz zdobyła obrończyni tytułu – Martyna Kotwiła (23,12). Wiatr w tym biegu to +1,4.
Na dystansie 800 m za porażkę na 1500 m zrewanżował się Michał Rozmys (1:46,95), który tym razem był minimalnie lepszy od Filipa Ostrowskiego (1:47,00) i Mateusza Borkowskiego (1:47,01).
U pań w rolę pacemakerki wcieliła się Julia Jaguścik z KS AZS AWF Warszawa (pierwsze koło w 57,77 sekund), za którą biegła jej klubowa koleżanka Angelika Sarna. Ostatecznie najlepsza na finiszu okazała się Anna Wielgosz (2:01,02), druga była Sarna (2:01,82), a trzecia Margarita Koczanowa (2:02,20). Za podium, ale z nowym rekordem życiowym przybiegła Patrycja Wyciszkiewicz-Zawadzka (2:02,24).
Niestety niepowodzeniem zakończyła się próba wywalczenia kwalifikacji naszej męskiej sztafety reprezentacyjnej 4×400 m. Panowie w składzie Maksymilian Szwed, Karol Zalewski, Igor Bogaczyński i Kajetan Duszyński zwyciężyli co prawda z ekipami z Barbadosu (2:02,57), RPA (2:02,75) i Słowenii (3:06,46), ale wynik 3:02,36 nie wystarczy do kwalifikacji naszych z rankingu na mistrzostwa świata (należało pobiec poniżej 3:01,80).
Z klubowych sztafet najlepsi okazali się OŚ AZS AWF Poznań (dwa zespoły, odpowiednio 3:12,87 i 3:13,63), a brąz przypadł ekipie z AZS UMCS Lublin (3:14,28). Wśród kobiet najlepszy był zespół z KS AZS AWF Warszawa (3:34,22), srebro wywalczyły zawodniczki AZS UMCS Lublin (3:38,36), a brąz KS AZS AWF Kraków (3:39,16).
Oba biegi długie na 5000 m, zaplanowane na koniec mistrzostw, finalnie znalazły się w internetowej transmisji TVP Sport. W końcu biegacze długodystansowi zostali docenieni przez organizatorów, a oba biegi dostarczyły bardzo ciekawej rywalizacji do samego końca. W ostatnich latach biegi na 5000 m czy 3000 m z przeszkodami wykluczano z transmisji.
Bieg kobiet zaczął się w bardzo spokojnym tempie (pierwsze trzy kilometry były w tempie około 3:30/km), a początkowo na prowadzeniu biegła doświadczona Justyna Korytkowska. Grupa 16 biegaczek długo trzymała się razem (dopiero czwarty kilometr był w 3:14) i jeszcze na dwa okrążenia do mety na czele biegła aż 9-osobowa grupa biegaczek. Walka na finiszu rozegrała się pomiędzy Pauliną Kaczyńska i Julią Koralewską, z których lepsza okazała się Kaczyńska (16:43,51). Mistrzyni Polski ostatni tysiąc pobiegła w 2:57! Koralewska uzyskała wynik 16:44,14, a brąz zdobyła Sabina Jarząbek (16:46,45). Ostatecznie nie wystartowała Angelika Mach.
Na 5000 m mężczyzn początkowo na prowadzenie wysunął się Kamil Jastrzębski, za nim ustawił się Mateusz Gos i Aleksander Wiącek. Stawka szybko podzieliła się na dwie grupy. Wkrótce liderem stał się Mateusz Gos, który zmieniał się jeszcze na prowadzeniu z Jastrzębskim. Szymon Żywko biegł koło 5 miejsca. W prowadzącej grupie utrzymywał się też Maciej Megier i Marcin Biskup, który przez większość czasu biegł na końcu 5-osobowej grupy. Prowadzący utrzymywali tempo 2:47/km przez pierwsze dwa kilometry (odpowiednio: 2:47,64 i 2:46,9 co dało 2 km w 5:34,5), później tempo delikatnie spadło (trzeci km w 2:49,60 i 3000 m w 8:24,08). Czwarty tysiąc był w 2:50,9 (11:15,0).
Prowadzenie do końca utrzymał Mateusz Gos, który przyspieszył jeszcze na końcówce i bez większych problemów zwyciężył z wynikiem 13:54,59. Drugi był z nowym rekordem życiowym Marcin Biskup (13:55,60), który także popisał się pięknym finiszem, a trzeci, także z rekordem życiowym, był Maciej Megier (14:01,89). Czwarty dobiegł Aleksander Wiącek (14:07,44). Ogromy kryzys zaliczył Szymon Żywko, który nękany skurczami ostatecznie marszem dotarł do mety. Na 7. miejscu przybiegł Szymon Kulka, a 8. był Kamil Jastrzębski. Bieg ukończyło aż 19 biegaczy.
W skoku o tyczce kobiet (rozgrywanym w ulewnym deszczu) zwyciężyła Emilia Kusy (4,20 m) przed Mają Chamot (4,10) i Agnieszką Kaszubą (4,00). W skoku w dal mężczyzn złoty medal wywalczył Andrzej Kuch (7,68), srebro zdobył Krzysztof Tomasik (7,32), a brąz Piotr Tarkowski (7,32), który miał tylko jedną mierzoną próbę. Skok w dal kobiet nową życiówką (6,61 m) przypieczętowała tytuł mistrzyni Polski Nikola Horowska z miejscowego klubu ALKS AJP Gorzów Wlkp. Srebro zdobyła Magda Bokun (6,25), a brąz Anna Matuszewicz (6,20). W rzucie oszczepem kobiet złoto wywalczyła Marcelina Witek-Konofał (58,26), srebro zdobyła Gabriela Andrukonis (52,47), a brąz Angelika Antoniak (49,66). Na starcie pojawiło się tylko 7 zawodniczek. Rzut oszczepem w ostatniej próbie wygrał Cyprian Mrzygłód (79,80), drugi był Dawid Wegner (78,76), a brąz tym razem zdobył rekordzista Polski Marcin Krukowski (77,43).
Na mistrzostwa świata w Budapeszcie, do których MP w Gorzowie Wielkopolskim były ostatnią szansą kwalifikacji, pojedzie około 60 lekkoatletów. Zapewne w najbliższych dniach PZLA ogłosi pełny skład reprezentacji Polski na te zawody, które rozpoczną się za nieco ponad 3 tygodnie. Czempionat globu odbędzie się w terminie 18-27.08 w stolicy Węgier.
Były chodziarz, który nieustannie dokądś zmierza (wielokrotny reprezentant Polski i dwukrotny olimpijczyk – z Pekinu i Rio). Współautor biografii Henryka Szosta, Marcina Lewandowskiego i Adama Kszczota oraz książki „Trening mistrzów". Doktor nauk medycznych i nauk o zdrowiu. Pracownik Uniwersytetu Jana Długosza, a także trener lekkoatletycznych klas sportowych w IV L.O. w Częstochowie. Działa też jako sędzia i organizator imprez, nie tylko sportowych.
