Redakcja Bieganie.pl
W Podbrdo na Słowenii odbyły się Mistrzostwa Świata w biegach górskich na długim dystansie (42km). Najlepiej poradzili sobie Włosi, zajmując dwa pierwsze miejsca. Byli to: Alessandro Rambaldini (3:44:52) i utytułowany Marco De Gasperi (3:46:12). Pokonali faworyzowanego Słoweńca Mitje Kosovelj (3:46:33).
Wśród Polaków, najlepiej zaprezentował się Marcin Świerc zajmując siódme miejsce tracąc do zwycięzcy 8:44. Na 18 pozycji przybiegł Bartosz Gorczyca (4:11:08), 29 Miłosz Szcześniewski (4:19:09) a na 41 Robert Faron (4:26:47).
Wśród Pań wygrała Anie Conway z Wielkiej Brytanii (4:29:01) przed Antonellą Confortola z Włoch (4:29:58) i Luciją Krkoc ze Słowenii (4:30:43). Na dwudziestym drugim miejscu przybiegła Edyta Lewandowska (4:56:38), na 29 Martyna Kantor (5:11:47). Dominika Stelmach doznała na trasie załamania motywacji i nie ukończyła zawodów.
Bardzo ciekawie przebiegała rywalizacja na trasie, zarówno z punktu zwycięzców jak i udziału Polaków.
Faworyt gospodarzy Mitja Kosovelj i Marco De Gasperi na pierwszym czternastokilometrowym odcinku (będącym głównie podbiegiem) biegli razem. Rambaldini tracił tam do nich 2:29 (3%). Bartosz Gorczyca był wtedy na 13 pozycji, tracąc do liderów 2:36 (3,2%). Marcin Świerc był wtedy na dopiero 30 !!! pozycji, ze stratą 6:21 (7,8%).
Drugi odcinek to kilometr podbiegu i 12 km zbiegu. Na jego końcu nadal pierwszym był Mitja Kosovelj ale już z blisko minutową przewagą nad De Gasperim. Rambaldini był tam piąty tracąc 4:59, (3,8%), czyli przewaga prowadzącego nadal się zwiększała. Bartek Gorczyca, był tam 11, ze stratą 7:12 (5,5%), Marcin Świerc był 13, ze stratą 8:39 (6,5%).
Trzeci odcinek krótki, tylko 6 km. Najpierw 1 km zbiegu a potem najostrzejsze podejście na całej trasie. Na odcinku 5 km trasa wznosi się z poziomu 361 m na 1250 m. Tak wydawałoby się krótki odcinek trasy, okazał się kluczowy dla wyników zawodów, nikt nie był w stanie pokonać go w czasie krótszym niż godzina, momentami można było biec ale było dużo podchodzenia. Mitja Kosoveli spadł po tym fragmencie na trzecie miejsce. Na prowadzeniu pojawił się De Gasperi, ale tylko 14 sekund za nim Rambaldini, który ten trudny odcinek pokonał w najkrótszym czasie, tylko 1:01:11. Świetnie wypadł tutaj Marcin Świerc, który pokonał ten odcinek z szóstym czasem dnia 1:05:58, o ponad 30 sekund szybciej niż Mitja Kosovelj. Bardzo osłabł Bartosz Gorczyca, którego czas pokonania tego odcinka był 34ty w kolejności.
Po tym fragmencie, na prowadzenie wśród Polaków wysunął się Marcin Świerc, tracąc do nowego lidera 8:41, (4,4%). Na tym krótkim odcinku Bartosz Gorczyca spadł z 11 na 18 pozycję.
Ostatni odcinek to 2 km podbiegu i 7 km zbiegu. Tutaj bezkonkurencyjny był Rambalidini, który 9 km pokonał w 26:32, ale drugi czas dnia miał tutaj Marcin Świerc uzyskując na tym odcinku czas tylko o 13 sekund gorszy niż Rambaldini. Jeżeli pierwsze dwa kilometry to był podbieg, to wyobraźcie sobie, jakie niemalże kosmiczne prędkości rozwijać musiała na zbiegu ta dwójka, jeśli ich średnie tempo na całym 9 km odcinku to 2:57-2:58 !
Marcin Świerc, mimo, a może właśnie dlatego, że zaczął tak wolno, w
końcowej klasyfikacji stracił do zwycięzcy 8:27 i jego procentowa strata (4,3%) na mecie była bardzo podobna jak strata do Rambaldiniego na 14 km (4,6%) co pokazuje, że prawdopodobnie była to na ten dzień strategia optymalna.
Od lewej: Marcin Świerc, Miłosz Szcześniewski i Bartosz Gorczyca.
O komentarz do przebiegu rywalizacji poprosiliśmy dwóch naszych czołowych zawodników, Marcina Świerca i Bartka Gorczycę:
Marcin Świerc: W
ogóle nie czułem mocy, to był chyba efekt tego, że nie byłem
wystarczająco wypoczęty przed przyjazdem tutaj, startowałem w Biegu
Marduły 4 czerwca, współorganizowałem obóz biegowy. Kiedy wszyscy tak
szybko ruszyli miałem wrażenie, że nie ma sensu biec dalej, jedyne co
mnie trzymało to myśl, że być może mogę dać jakieś punkty w klasyfikacji
drużynowej. Dopiero od jakiegoś 15 km zaczęło biec mi się dobrze a
końcówkę miałem naprawdę mocną.
Bartek Gorczyca: Na początku grupka zawodników z
którą biegłem była naprawdę duża, ja czułem się dobrze i w ogóle nie miałem
wrażenia, że biegnę za mocno, ale trudno powiedzieć, ja się ciągle uczę
tego typu biegów. Być może późniejsze problemy były wynikiem tego, że w
trakcie Rzeźniczka w którym brałem udział, miałem jakieś problemy
żołądkowe, które wydawało mi się, że mogły być spowodowane
przewodnieniem. W związku z tym, tutaj piłem na początku bardzo mało. Na
tym ostrym podbiegu rzeczywiście czułem się źle, słabość, zawroty
głowy. Zrozumiałem, że to jest tym razem efekt odwodnienia, ale było za
późno, mimo, że zacząłem wtedy pić ile mogłem. Lepiej poczułem się
dopiero na zbiegu.
Na pierwszym odcinku najmocniej pobiegła Włoszka Confortolla, Krkoc traciła blisko 2 minuty a Conway prawie 4. Na drugim odcinku fantastycznie na zbiegu pobiegła Krkoc, zrównując się z Confortolą. Conway traciła do nich wtedy 4 minuty. Na znakomitym czwartym miejscu na pierwszym odcinku biegła Edyta Lewandowska, 3:30 za liderką, 11 sekund przed Conway. Niestety na drugim odcinku na zbiegu, Edyta pomyliła trasę. Powrót na trasę, kłopoty żołądkowe przełożyły się na stratę na tym odcinku 9 minut do Krkoc i prawie 7 minut do Conway. Na ostrym, trudnym podbiegu, bezkonkurencyjna była Conway, zyskując ponad minutę do Confortoli, która nadal trzymała się na prowadzeniu. Na tym odcinku Edyta Lewandowska miała 20 czas. Ostatni odcinek to popis Conway. Jej czas na zbiegu, to 31:51. Gdyby porównać go z czasem mężczyzn, to Conway byłaby na 28 miejscu, na 69 sklasyfikowanych mężczyzn, zbiegała szybciej, niż między innymi Bartosz Gorczyca (32:59) i Robert Faron (32:59).
Wśród Panów sklasyfikowany 69 zawodników, wśród Pań 46 zawodniczek.
Polacy przebywali na Słowenii od kilku dni, oto krótki filmik nagrany przez Marcina Świerca przed startem z treningu w słoweńskich górach:
Wyniki:
Panowie | |||||||
Msc | Bib. | Nazwisko i Imię | Kraj | 14 km | 27 km | 33 km | Meta |
1 | 493 | RAMBALDINI Alessandro | ITA | 01:23:36 | 02:17:09 | 03:18:20 | 03:44:52 |
2 | 491 | DE GASPERI Marco | ITA | 01:21:08 | 02:13:08 | 03:18:06 | 03:46:12 |
3 | 403 | KOSOVELJ Mitja | SLO | 01:21:07 | 02:12:10 | 03:18:39 | 03:46:33 |
4 | 453 | OWENS Tom | GBR | 01:23:33 | 02:15:37 | 03:22:06 | 03:49:34 |
5 | 413 | HOFFMANN Benedikt | GER | 01:21:36 | 02:15:52 | 03:20:29 | 03:50:42 |
6 | 452 | LIGHTFOOT Ricky | GBR | 01:23:40 | 02:18:17 | 03:25:53 | 03:53:30 |
7 | 470 | SWIERC Marcin | POL | 01:27:28 | 02:20:49 | 03:26:47 | 03:53:32 |
18 | 471 | GORCZYCA Bartosz | POL | 01:23:43 | 02:19:22 | 03:38:09 | 04:11:08 |
29 | 472 | SZCZESNIEWSKI Milosz | POL | 01:32:15 | 02:31:43 | 03:47:40 | 04:19:09 |
41 | 473 | FARON Robert | POL | 01:38:47 | 02:39:42 | 03:54:00 | 04:26:47 |
Panie | |||||||
14 km |
27 km |
33 km |
Meta |
||||
1 | 451 | CONWAY Annie | GBR | 01:38:34 | 02:43:14 | 03:57:10 | 04:29:01 |
2 | 489 | CONFORTOLA Antonella | ITA | 01:34:51 | 02:39:03 | 03:54:07 | 04:29:58 |
3 | 409 | KRKOČ Lucija | SLO | 01:36:44 | 02:39:03 | 03:58:00 | 04:30:43 |
4 | 490 | IACHEMET Francesca | ITA | 01:41:23 | 02:45:14 | 04:04:39 | 04:37:37 |
5 | 478 | GRIFFIONEN Nicolette | RSA | 01:43:01 | 02:50:00 | 04:06:55 | 04:39:16 |
6 | 507 | FREITAG Karin | AUT | 01:39:02 | 02:46:41 | 04:01:36 | 04:39:54 |
7 | 509 | ZIPSER Katharina | AUT | 01:41:03 | 02:47:21 | 04:03:37 | 04:40:09 |
8 | 498 | KIMMEL Megan | USA | 01:35:27 | 02:41:22 | 04:02:59 | 04:40:28 |
9 | 488 | CARDONE Debora | ITA | 01:39:51 | 02:42:53 | 04:08:45 | 04:40:43 |
10 | 406 | BRATINA Jana | SLO | 01:40:43 | 02:45:15 | 04:06:22 | 04:40:47 |
22 | 474 | LEWANDOVSKA Edyta | POL | 01:38:23 | 02:49:41 | 04:15:15 | 04:56:38 |
29 | 475 | KANTOR Martyna | POL | 01:51:42 | 03:05:27 | 04:31:57 | 05:11:47 |