W austriackim mieście Linz położonym w północno-wschodniej części kraju odbył się dziś mityng lekkoatletyczny InterSport Gugl-Meeting zaliczany do cyklu EAA Premium Meeting. W programie wśród konkurencji wytrzymałościowych znalazły się biegi na 1000m i 3000m kobiet oraz 3000m z przeszkodami mężczyzn. W tej ostatniej konkurencji mięliśmy swojego reprezentanta
Tomasza Szymkowiaka. Tegoroczny mistrz Polski na tym dystansie z Poznania uplasował się na 5 pozycji w stawce 13 biegaczy. Wynik jaki osiągnął – 8:34.18 jest gorszym od jego rekordu życiowego – 8:25.45 ustanowionego w poprzednim roku, a także słabszym od najlepszego tegorocznego wyniku – 8:27.97 z mistrzostw Polski. Zwycięzcą okazał się Kenijczyk
Wesley Kiprotich, posiadający najlepszy rekord życiowy wśród startujących (8:05.68), z czasem 8:24.35. Kolejne dwie pozycje także zajęli reprezentanci Kenii:
Julius Nyamu (8:25.45) i
Collins Kosgei (8:25.99). Czwarte miejsce przypadło reprezentantowi gospodarzy
Güntherowi Weidlingerowi, który – przypomnijmy – podczas niedawno zakończonych mistrzostw świata zaliczył nieprzyjemny upadek i uderzył głową w belkę.
W biegu kobiet na 3000m rewelacyjnych wyników nie było. Zwyciężyła Etiopka Bizunesh Urgesa z wynikiem 9:25.23 przed swoją rodaczką Mahlet Melese – 9:27.10. Bieg ukończyło 6 zawodniczek.
Najciekawiej zapowiadał się bieg kobiet na 1000m. Zawodniczki planowały uzyskać najlepszy tegoroczny rezultat na świecie, który obecnie należy do naszej reprezentantki Anny Rostkowskiej i wynosi 2:36.95 (Międzyzdroje, 18.08). Niestety na planach się skończyło i taki wynik nie padł. Zwyciężyła Amerykanka Erin Donohue z czasem 2:39.50. Druga była Kenijka Faith Macharia (2:39.67), a trzecia faworyzowana Rosjanka Svetlana Cherkasova (2:39.88).