Redakcja Bieganie.pl
Holenderski cross w Tillburgu od lat cieszy się popularnością wśród Polaków. Tak było i w tym roku – na starcie pojawiło się aż dziesięcioro naszych reprezentantów. Najlepiej w biegu na 10000 m wypadł czwarty na mecie – Łukasz Oślizło.
Podopiecznemu trenera Marmura zabrakło do podium zaledwie 1 sekundy (30:40). Wicemistrz Polski na 10000 m z bieżni, kilometry pokonywał w średnim tempie 3:04/km, biegnąc w czołowej grupie. Nieźle wypadł 11 na "kresce" – Mariusz Giżyński, który na start przyleciał prosto ze zgrupowania w Portugalii. "Giża" uzyskał czas 31:06, biegnąc średnio po 3:07/km. Bardzo ciekawą relację z zawodów można przeczytać na oficjalnej stronie Mariusza: mariuszgizynski.pl . Bieg zwyciężył Dame Tasama, Etiopczyk, który od lat trenuje i mieszka w Belgii.
Mężczyźni
1. Dame Tasama (Etiopia) – 30:27
2. Khalid Choukoud (Holandia) – 30:33
3. Igor Geletiy (Ukraina) – 30:39
..
4. Łukasz Oślizło (Polska) -30:40
11. Mariusz Giżyński (Polska) – 31:06
45. Emil Dobrowolski (Polska) -32:37
52. Krzysztof Gosiewski (Polska) -33:01
76. Adam Draczyński (Polska) – 34:07
97. Paweł Pszczółkowski (Polska) – 34:59
Wśród Polek najlepiej wypadła Matylda Szlęzak (14 miejsce), która 8100 m pokonała w 29.33. Agnieszka Ciołek-Mierzejewska uplasowała się na 21 miejscu z 30:03.
Kobiety
1. Ana Dulce Felix (Portugalia) – 27:39
2. Adrienne Herzog (Holandia) – 27:45
3. Eleni Gebrehiwot (Etiopia) – 28:09
..
14. Matylda Szlęzak (Polska) – 29:33
21. Agnieszka Ciołek (Polska) – 30:03
27. Izabela Trzaskalska (Polska) – 30:38
40. Izabela Zaniewska (Polska) – 31:27