kiptum
31 grudnia 2023 Jakub Jelonek Sport

Biegowe podsumowanie sezonu 2023 – świat


Mieliśmy w roku 2023 wiele interesujących wydarzeń biegowych, które zapisały się w historii sportu. Padały rekordy świata, mogliśmy podziwiać pasjonujące pojedynki podczas mistrzostw globu w Budapeszcie, halowych mistrzostw Europy w Stambule czy mistrzostw świata w biegach ulicznych w Rydze. Imprez było naprawdę sporo: w lutym odbyły się przełajowe mistrzostwa świata w Australii, później w Polsce halowe mistrzostwa świata masters w Toruniu, później 2. Mistrzostwa Świata w Biegach Górskich i Terenowych w Innsbruku, na Stadionie Śląskim w Chorzowie podczas Igrzysk Europejskich rozegrano Drużynowe Mistrzostwa Europy w lekkiej atletyce. Oprócz tego rozegrano mistrzostwa w młodszych kategoriach wiekowych, Uniwersjadę w Chengdu, Mistrzostwa Świata w Biegu 24-godzinnym w Taipei i mistrzostwa Europy w przełajach w grudniu w Brukseli. Do tego Diamentowa Liga trwająca od maja do września. O wszystkich tych imprezach pisaliśmy na łamach naszego portalu. Oto przegląd najważniejszych wydarzeń biegowych sezonu 2023.

Biegowi bohaterowie sezonu 2023

Nie da się ukryć, że najważniejszą imprezą 2023 r. były mistrzostwa świata w Budapeszcie. Węgrzy przy nie najwyższym budżecie potrafili stworzyć niezapomniane widowisko i były to jedne z najlepszych mistrzostw świata w historii. Na bieganie.pl bezpośrednio na miejscu relacjonowaliśmy dla Was to wydarzenie, przybliżając najciekawsze wydarzenia. Mistrzostwa miały swoje bardzo ciekawe momenty, jak zwycięstwo Josha Kerra nad Jakobem Ingebrigtsenem, który – jak chyba każdy – ma czasem wzloty i upadki. Świetny sezon miała Faith Kipyegon, która pobiła trzy rekordy świata i zdobyła dwa złota w Budapeszcie: na 1500 i 5000 m. Rekord świata w hali pobiła Femke Bol, która w stolicy Węgier zaliczyła groźnie wyglądający upadek tuż przed metą, podobnie jak Sifan Hassan. W sprincie królował Noah Lyles, a w maratonie padły dwa niesamowite rekordy świata: Tigst Assefy i Kelvina Kiptuma. Wróćmy jeszcze na chwilę do tych momentów w oczekiwaniu na sezon 2024, który zapowiada się równie ciekawie.

Sprinty

W biegach sprinterskich na 100 m kobiet sezon należał do Sha’Carri Richardson. Charakterna Amerykanka uzyskała najlepszy wynik na listach światowych – 10,65 (wyrównała go w Kingston Jamajka Shericka Jackson), a wynik ten oprócz złota mistrzostw świata w Budapeszcie dał jej również rekord zawodów. Przypomnijmy, że urodzona w Dallas sprinterka z trudem weszła do finału mistrzostw w stolicy Węgier, gdzie czekała na „gorących krzesłąch” z Ewą Swobodą – ostatecznie wynik 10,84 umożliwił jej awans z czasem do finału, gdzie zdecydowanie wygrała, biegnąc z toru dziewiątego. Bieg ten można przypomnieć sobie tutaj:

W finale Diamentowej Ligi w Eugene zwyciężyła Jackson z czasem 10,70, a Richardson była w nim dopiero czwarta.

Wśród mężczyzn królem sprintu okazał się Noah Lyles (USA), który triumfował w mistrzostwach świata wyrównując najlepszy wynik na listach (10,83). Taki sam wynik uzyskało w 2023 r. jeszcze dwóch sprinterów: Brytyjczyk Zharnel Hughes w Nowym Jorku i Amerykanin Christian Coleman (w Xiamen), który wygrał również finał Diamentowej Ligi. Aż 40 sprinterów pobiegło w 2023 r. poniżej 10 sekund na setkę.

Na 200 m rządziła Jamajka Shericka Jackson, która wynikiem 21,41 w Budapeszcie zwyciężyła z najlepszym wynikiem na świecie i rekordem mistrzostw świata. Miesiąc później wygrała też finał Diamentowej Ligi w Eugene (21,57), a na DL w Brukseli poprawiła rekord tego cyklu wynikiem 21,48. Jamajka w idealnym biegu miała szansę zaatakować rekord świata (21,34) ustanowiony przez Amerykankę Florence Griffith-Joyner na igrzyskach w Seulu w 1988 r., ale być może uda się tego dokonać w 2024 r. W tym sezonie Jackson siedem razy pobiegła poniżej 22 sekund na 200 m, co nie udało się wcześniej żadnej zawodniczce w historii.

Wśród mężczyzn najlepszy był, podobnie zresztą jak na setkę – Noah Lyles. Najszybciej w sezonie pobiegł w Londynie (19,47), a wygrywając (po raz trzeci z rzędu!) mistrzostwa świata uzyskał 19,52. Finał Diamentowej Ligi padł za to łupem mistrza olimpijskiego –  Kanadyjczyka Andre de Grasse (19,76).

Na 400 m pań najlepszy wynik na świecie należy do Sydney McLaughlin-Levrone (USA), która na własnej ziemi podczas mistrzostw kraju uzyskała 48,74, jednak musiała zrezygnować z mistrzostw świata z powodu kontuzji kolana. Pod jej nieobecność o zaledwie dwie setne sekundy gorzej pobiegła w finale mistrzostw świata Marileidy Paulino (48,76 – rekord Dominikany), która wyprzedziła tam Natalię Kaczmarek (49,57). Paulino wygrała także finał Diamentowej Ligi (49,58).

Wśród mężczyzn mistrzostwa świata wygrał 21-letni Jamajczyk Antonio Watson (44,22), najlepszy wynik (43,73) uzyskał w Szekesfehervar Steven Gardiner z Bahamów, a w finale Diamentowej Ligi wygrał Kirani James z Granady (44,30), którego zdyskwalifikowano w finale MŚ za przekroczenie linii. Z kolei w rankingu World Athletics prowadzi Wayde van Niekerk (w tym sezonie 44,08 w Chorzowie).

Biegi średnie i długie

Na 800 m trzy najlepsze wyniki sezonu 2023 r. padły w finale Diamentowej Ligi w Eugene. Kenijczyk Emmanuel Wanyonyi uzyskał tam 1:42,80, drugi był Kanadyjczyk Marco Arop (1:42,85), a trzeci Djamel Sedjati z Algierii (1:43,06). Jednak to Kanadyjczyk Arop okazał się najlepszy podczas najważniejszej imprezy sezonu – wygrywając w finale mistrzostw świata w Budapeszcie uzyskał 1:44,24 (rekord kraju), pokonując Wanyonyę (1:44,53) i Brytyjczyka Bena Pattisona (1:44,83).

Wśród kobiet złoto mistrzostw świata wywalczyła Kenijka Mary Moora (1:56,03), druga była Brytyjka Keely Hodgkingson (1:56,34), a brąz przypadł liderce tabel (1:54,97 z Eugene, gdzie wygrała finał Diamentowej Ligi) – Amerykance Athing Mu (1:56,61). Kenijka Moora – tak jak obiecała – zatańczyła za metą w Budapeszcie swój taniec zwycięstwa, co można zobaczyć w poniższym filmie:

Jakob Ingebrigtsen miał kolejny wspaniały sezon. 22-letni mistrz olimpijski ustanowił rekordy Europy na 1500 m (3:27,14 w Chorzowie) i na milę (3:43,73), a także poprawił najlepszy wynik w historii na dwie mile (7:54,10) i 2000 m (4:43,13). Jednak na mistrzostwach świata, w swojej koronnej konkurencji – biegu na 1500 m musiał uznać wyższość Brytyjczyka Josha Kerra (a rok wcześniej przegrał z jego rodakiem Jakem Whitmanem). Niewiele brakło, by przegrał też srebro, bo brązowy medalista – Norweg Narve Gilje Nordas przybiegł 3 setne za nim, prawie doganiając go przed metą. Ingebrigtsen zdołał się jednak jeszcze zmotywować w Budapeszcie, wygrywając na mistrzostwach 5000 m. Wcześniej, w sezonie halowym wywalczył jeszcze dwa złota halowych mistrzostw Europy w Stambule: na 1500 i 3000 m. Na koniec wygrał finał Diamentowej Ligi na milę (3:43,73).

Jeśli chodzi o kobiece 1500 m i dystans jednej mili, sezon bezsprzecznie należał do Kenijki Faith Kipyegon. Podczas mityngu Diamentowej Ligi we Florencji (2.06) poprawiła ona rekord świata na 1500 m, zatrzymując czas na 3:49,11 i stając się pierwszą kobietą, która połamała barierę 3:50. To wynik prawie o sekundę lepszy niż poprzedni rekord 3:50,07 ustanowionego przez Etiopkę Genzebe Dibabę w Monako w 2015 r. Później, podczas Diamentowej Ligi w Monako (23.07) Kipyegon wymazała też poprzedni rekord na milę, uzyskując 4:07,64 (wcześniejszy należał do Sifan Hassan i wynosił 4:12,33). Trzeci rekord świata poprawiła na DL w Paryżu, gdzie rozprawiła się z dystansem 5000 m w czasie 14:05,20. Podczas mistrzostw świata bez problemu wywalczyła złoty medal na 1500 m z wynikiem 3:54,87. Na koniec sezonu wygrała też finał Diamentowej Ligi (3:50,72 w Eugene). Sezon 2023 był pod wieloma względami rekordowy – aż 71 razy panie pobiegły poniżej granicy 4 minut, a wyniki te uzyskało 25 zawodniczek.

Na 5000 m liderem tabel jest Berihu Aregawi, który na Diamentowej Lidze w Lozannie uzyskał 12:40,45, uzyskując piąty wynik w historii. Jednak na mistrzostwach świata najwięcej problemów Jakobowi Ingebrigtsenowi sprawił Hiszpan Mohamed Katir, który stracił do Norwega tylko 14 setnych sekundy. Na koniec sezonu w finale Diamond League 22-letni Jakob wygrał zaledwie o 1 setną sekundy, ustanawiając także rekord Europy i Diamentowej Ligi na 3000 m (7:23,63).

Wśród pań na 5000 m wydarzeniem sezonu były dwa rekordy świata na tym dystansie. Przez większość sezonu na dystansie tym dominowała Faith Kipyegon, która ustanowiła rekord świata w Paryżu (14:05,20) i wygrała mistrzostwa świata w Budapeszcie, dokładając drugie złoto po wygranej na 1500 m. Jednak końcówka sezonu należała do Etiopki Gudaf Tsegay, która w finale Diamentowej Ligi w Eugene uzyskała 14:00,21. Tsegay na mistrzostwach świata zmagała się z kontuzją stopy i dobiegła dopiero 13., jednak kilka tygodni później poprawiła o prawie 5 sekund wynik Kipyegon i zakończyła sezon z przytupem.

Na 10000 m, podobnie jak na 5000 m liderem tabel jest Berihu Aregawi (26:50,66), który i na tym dystansie nie trafił z formą na mistrzostwa świata. Wygrał je Ugandyjczyk Joshua Keptegei (27:51,42). Oprócz Aregawiego barierę 27 minut złamali jeszcze Etiopczyk Selemon Berega (drugi na MŚ) i Kenijczyk Daniel Ebenyo (26:57,80), który w Budapeszcie wywalczył brąz.

U kobiet bieg na 10000 m w sezonie 2023 kojarzyć się będzie z dramatycznym finiszem na mistrzostwach świata w Budapeszcie. Sifan Hassan upadła tam na ostatnich 20 metrach, tracąc medal tuż przed samą metą. Wykorzystały to trzy Etiopki: Gudaf Tsegay (31:27,18) przed Letesenbet Gidey (31:28,16) i Ejgayehu Taye (31:28:31). Hassan marszem ukończyła bieg na 11. miejscu. Liderką list światowych jest Tsegay z czasem 29:29,73 z Nerji.

Biegi uliczne

Liderką tabel na 5 km jest Kenijka Lilian Kasait Rengeruk (14:33), która jednak na pierwszych mistrzostwach świata w biegach ulicznych w Rydze musiała uznać wyższość swojej rodaczki Beatrice Chebet (14:35). Taki sam wynik na listach zanotowały jeszcze dwie biegaczki: Caroline Nyaga z Kenii i Mekides Abebe z Etiopii (14:35 w Lille).

Podobna sytuacja była u mężczyzn. Lider tabel – Etiopczyk Yomif Kejelcha (12:50 w Lille) przegrał w Rydze z drugim na listach światowych rodakiem Hagosem Gebrhiwetem (12:59). Trzeci na listach światowych jest Kenijczyk Reynold Cheruiyot (13:04), ale brąz w Rydze wywalczył Nicholas Kipkorir także z Kenii (13:16).

Na 10 km kobiet najlepszy wynik w 2023 r. (29:19) uzyskała rekordzistka świata Yalemzerf Yehualaw z Etiopii. Barierę 30 minut rozmieniła jeszcze Kenijka Agnes Ngetich (29:26), która zdobyła indywidualny brąz i złoto drużynowo podczas mistrzostw świata w przełajach w Bathurst w Australii.

U mężczyzn na 10 km tabele otwiera Etiopczyk Berihu Aregawi, który wynikiem 26:33 w Laredo uzyskał drugi wynik w historii tego dystansu.

W półmaratonie najlepsze wyniki w 2023 r. padły w Barcelonie, gdzie Kenijka Irine Jepchumba Kimais pobiegła 1:04:37. Na czele tabel znajduje się sześć Kenijek. Podczas mistrzostw świata w biegach ulicznych w Rydze złoto zdobyła Peres Jepchirchir (1:07:25) (całe podium przypadło Kenijkom).

Na liście najlepszych wśród mężczyzn w półmaratonie znajduje się Kenijczyk Kibiwott Kandie (57:40), a w Rydze zwyciężył jego rodak Sebastian Kimaru Sawe (59:10). Całe podium w Rydze przypadło dla Kenijczyków.

W maratonie kobiet wydarzeniem roku był rekord świata Tigst Assefy 2:11:53 w Berlinie. Assefa, jeszcze kilka lat temu startująca na 800 m, zamieniła kolce na buty do biegów ulicznych w 2018 r. i poprawiła od tego czasu swój rekord życiowy o 19 minut, a poprzedni rekord świata (2:14:04 Brigit Kosgei z Maratonu w Chicago z 2019) praktycznie zmiotła z powierzchni ziemi. Kolejną biegaczkę na mecie w Berlinie wyprzedziła o prawie 6 minut.

Na uwagę zasługuje też wynik 2:13:44 Siffan Hassan z Chicago (drugi bieg w życiu, zadebiutowała w kwietniu w Londynie czasem 2:18:33) czy trzeciej na listach Ruth Chepngetich z Kenii (2:15:37), która przybiegła druga za Hassan w Chicago. Czwarte i piąte miejsce na listach zajmują dwie pierwsze maratonki z Walencji: Etiopki Worknesh Degefa (2:15:51) i Almaz Ayana (2:16:22), w którym to biegu wspaniały rekord Polski uzyskała Aleksandra Lisowska. Mistrzostwa świata w Budapeszcie padły łupem Etiopki Amane Beriso Shankule (2:24:23).

Wśród mężczyzn numerem jeden w 2023 r. jest Kelvin Kiptum, który rezultatem 2:00:35 w Chicago ustanowił nowy rekord świata w maratonie, znacznie zbliżając się do granicy dwóch godzin. Drugi na listach jest zwycięzca maratonu Walencji – Sisay Lemma (2:01:48), a dopiero trzeci ustępujący z fotela rekordzisty świata Eliud Kipchoge (2:02:42 w Berlinie). W mistrzostwach świata w upalnych warunkach triumfował Ugandyjczyk Victor Kiplangat (2:08:53). Tegoroczny poziom był niezwykle wysoki: dziewięciu maratończyków pobiegło poniżej granicy 2:04, dwudziestu dziewięciu połamało 2:05 i aż 70 pobiegło szybciej niż 2:06.

Już jutro zapraszamy na biegowe podsumowanie sezonu 2023 w Polsce.

Bądź na bieżąco
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Jakub Jelonek
Jakub Jelonek

Ciągle aktywny chodziarz, który dalej walczy o kolejne cele (wielokrotny reprezentant Polski i dwukrotny olimpijczyk – z Pekinu i Rio). Współautor książek: „Trening Mistrzów” (2018), „Henryk Szost – Rekordzista” (2019), „Marcin Lewandowski – Mój Bieg” (2020), „Adam Kszczot – W pogoni za mistrzostwem” (2022). Doktor nauk medycznych i nauk o zdrowiu. Pracownik Uniwersytetu Jana Długosza w Częstochowie, a także trener lekkoatletycznych klas sportowych w IV liceum w Częstochowie. Działa też jako sędzia i organizator imprez, nie tylko sportowych.