1 stycznia 2009 Redakcja Bieganie.pl Sport

Biegowe podsumowanie okresu świąteczno-noworocznego


Mimo zimy, świąt Bożego Narodzenia oraz Sylwestra biegacze nie zaznają odpoczynku, ani w Polsce, ani na świecie. Koniec grudnia to czas wzmożonej aktywności biegowej – w Polsce odbywa się bowiem wtedy co najmniej kilkanaście ciekawych imprez. My – przedstawiamy przegląd kilku z nich.

Pierwszą poważniejszą imprezą w okresie przedświątecznym był bieg na dystansie 15km w Strzelcach Opolskich. Oprócz kilkuset amatorów zajrzało tam kilku zawodników z biegowej polskiej czołówki. Miło nam oznajmić, że w gronie mężczyzn zwyciężył Radosław Kłeczek, biegnący pod szyldem bieganie.pl. Radek to stały czytelnik naszej strony, do niedawna multimedalista imprez biegowych w młodszych kategoriach wiekowych, obecnie próbuje swoich sił jako w pełni dorosły biegacz, na razie z niezłym, jak widać, skutkiem. Czasami można go spotkać również na naszym forum. W Strzelcach Opolskich pokonał m.in. Adama Draczyńskiego z mocnej zawsze grupy trenera G. Gajdusa. Za nimi finiszował Marcin Błaziński z Dobrodzienia, zawodnik sponsorowany przez producenta mebli Kler (oby więcej takich układów sponsorskich).

Wśród kobiet najszybsza na 15km okazała się maratonka Ewa Brych-Pająk, przed Dorotą Ustianowską i Elżbietą Jarosz.

r.kleczek01.jpg
Radosław Kłeczek

Najmocniejszym i najliczniej obsadzonym biegiem grudniowym był jednak bez wątpienia tradycyjny sylwestrowy bieg w Trzebnicy. Odbył się po raz dwudziesty czwarty, przyciągając w tym roku ponad 700 uczestników, w tym – dzięki wysokim nagrodom finansowym – niemal całą polską biegową czołówkę. Na starcie pojawili się m.in: wojskowy mistrz świata w maratonie Adam Draczyński, olimpijczyk z Pekinu na dystansie 3000m z przeszkodami – Tomasz Szymkowiak, mistrz Polski na 10000m Marcin Chabowski oraz drużynowi wicemistrzowie Europy juniorów z Toro sprzed roku: Radosław Kłeczek i Arkadiusz Gardzielewski.

W tym roku tradycyjna trasa została zmieniona, zawodnicy mieli do pokonania trzy pętle po około 3330 metrów, urozmaicone krótkimi i stromymi podbiegami oraz zbiegami. Tempa biegu nie wytrzymał Marcin Chabowski i po piątym kilometrze zszedł z trasy. Zawodnik narzekał na zmęczenie poobozowe. Bieg podobnie jak w Strzelcach Opolskich wygrał Radosław Kłeczek, który ponownie pokonał drugiego na mecie Adama Draczyńskiego. Na trzeciej pozycji uplasował się Arkadiusz Gardzielewski, który dobiegł na metę z 17-sekundową stratą to zwycięzcy.

Wśród kobiet bezkonkurencyjna okazała się Katarzyna Kowalska, która wygrała po raz czwarty z rzędu trzebnicki bieg, przybiegając z około półtoraminutową przewaga nad drugą zawodniczką – Dorotą Ustianowską. Trzecie miejsce zajęła Agnieszka Jerzyk.

trzebnica01.jpg
Start "dychy" w Trzebnicy

W Sylwestra ścigano sie jeszcze m.in na 10km w Brzozie k. Bydgoszczy. Był to bieg zakończony balem Sylwestrowym, zwyciężyli: Błażej Brzeziński i Marzena Kłuczyńska. Podobny, zakończony balem bieg odbył się w Nałęczowie, jego cechą charakterystyczną jest start o 23.55 i dobieg do mety już w Nowym Roku.

Nieco wcześniej, bo już 28 grudnia biegi sylwestrowe odbyły się w Poznaniu, gdzie na 10km zwyciężył Dariusz Kruczkowski, a wśród pań Anna Kordus. W Poznaniu biegano też na 5km, wygrał Adam Matuła, a wśród kobiet Marta Szenk. Był to bieg pamięci Ryszarda Burgiela. Dwa dystanse biegano też w Gorlicach, na 5km wygrała Katarzyna Czubska ,przed swoją siostrą Martą, oraz Piotr Łach. Na dystansie 10km najlepsi byli Ukraińcy, zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet, najlepsi Polacy zajęli trzecie miejsca i był to Artur Błasiński oraz Anna Wojna. Biegi odbyły się też w kilku innych miastach, m.in Łodzi, Krakowie, Jarosławcu.

Polacy w ostatnich kilkunastu dniach startowali również za granicą. Dobrze poszło naszym w Bardiowie na Słowacji, gdzie w drugim dniu świąt zwyciężył Henryk Szost, a wśród kobiet najlepsze były siostry Katarzyna i Marta Czubskie, a na trzecim miejscu męskiego podium stanął jeszcze Jakub Burghardt. Dystans wynosił niecałe 10km, a Henryk Szost został już po raz trzeci zwycięzcą tej imprezy. W Austrii ścigała się nasza reprezentantka z niedawnych Mistrzostw Europy w przełajach, Karolina Jarzyńska, która była szósta w biegu na 5,1km. Debiut maratoński w USA zaliczył też halowy rekordzista Polski w biegu na 5000m, Artur Kern, I wreszcie w Niemczech w biegu na 8km ósme miejsce zajął Piotr Drwal.

Sylwestrowo-świąteczne bieganie odbyło się zresztą na całym świecie. Chyba najciekawszy tego typu bieg miał miejsce w Bolzano we Włoszech, gdzie na dystansie 10km starło się kilku gigantów światowych biegów. W biegu męskim triumfował ostatecznie Kenijczyk Edwin Soi, brązowy medalista Igrzysk Olimpijskich w Pekinie na 5000m. Pokonał dystans w 28 minut 55 sekund, za nim zaś przybiegli kolejno: ośmiokrotny mistrz Europy w przełajach, Sergiej Lebid z Ukrainy (28:59), Etiopczyk Betona Warga (29:13), były mistrz świata w półmaratonie Jaouad Gharib z Maroka (29:22) i mistrz olimpijski z Aten w maratonie, Włoch Stefano Baldini (29:33). Wśród kobiet, które ścigały się na 5km, wygrała rekordzistka świata na 3000m z przeszkodami, Rosjanka Gulnara Samitowa (15:59), a za nią przybiegły: Węgierka Aniko Kalovics (16:07), Kenijka Sylvia Kibet (16:09), Słowenka Sonja Roman (16:19) i Włoszka Federica Dal Ri (16:30)

żródła: iaaf.org, pzla.pl, zbjonik.republika.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.